Całkiem udany debiut. Widać, że wziąłeś/aś na tapetę przerzutnie, ale nie ma co z nimi szaleć zwłaszcza w tak miniaturowym tekście, bo zaczyna odnosić się wrażenie, że to tylko zabawa słowem a w tym wszystkim zaczyna umykać treść. Z ciekawością oczekuję, co jeszcze nam pokażesz.

Witam na portalu

Dzięki za słowo.
EsyFlorEsy - czy w taki sposób byłoby mniej / bez przenośni, bo nawet nie znałem tego pojęcia:
cie mniej

odkąd zgasiłaś pragnienie
światło dziennie nie paliło się
do wyjścia z cienia
co zresztą później niejasno wyrażał zmierzch

dobrze że noc nie ściemniała
nosząc żałobę po zachodzie słońca
aż po mgliste wsółczucie poranka

dopiero południe też
samo

Mike - dosłownie masz rację; wzruszenie ma jakąś nieuchwytną tajemniczość; słowa mogą tylko próbować się o to ocierać

Miło mi jak

mijak - bardzo, ale to bardzo

zresztą, wszystkie strofy ujęły mnie swoją metaforyczną prostotą, tak wiele jednak mówią.

Pozdrawiam

amsa - przespałem 'dobranoc', ale nadrabiam 'dzień dobry!' i dziękuję za takie przywitanie w tych stronach