raz małą dziewczynkę
zaciągnięto do lasu
spostrzegła gilotynkę
nie uciekła za wczasu.
płaczą po niej rodzice
płacze wieś też cała!
lecz ona miała racicę!
na chrzcie Boga oszukała!
a gdy nocy pewnej
wikary nasz jej płacz usłyszał
wybiegł z plebani czym prędzej
po nim głucha cisza...
razu pewnego na łące
dziewczę stokrotki zbiera
nagle ostrze gorące!
serce jej zamiera.
mleczarz
co go za amanta mieli
paproci kwiatu szukał
znalazł
kość co się bieli
jego nikt nie szukał
tak to trwało miesiąc
dwa, trzy, rok cały!
aż wieś odwiedził ksiądź
egzorcysta wspaniały
zła klecha nie wyrzucił
została po nim sutanna
ministrant tylko powrócił
nad nim stała kwarantanna.
"koniec! koniec i basta!"
rzekł w końcu sołtys Walery
"fala przemocy się rozrasta!
koniec tego do cholery!"
zebrał wszystkich chłopa
nawet największe mruki!
ruszyli wszyscy z galopa,
a nad nimi wrony, kruki....
żaden nie powrócił.
tylko wrzask wiatr niesie.
a ich członki ktoś rozrzucił
po pobliskim lesie.
pytasz może po co ta opowiastka?
czy jest może jakiś morał?
o popatrz! już pierwsza gwiazdka!
Czy ktoś na twych rękach skonał?
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt