z listów do kate. odtajanie - Esy Floresy
Poezja » Wiersze » z listów do kate. odtajanie
A A A

z listów do kate. odtajanie


nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki

a jeśli stanie, zatrzyma nurt?

to nie był dobry rok, kate. na północy nadal bez zmian. ochłodzenie
ma południowy kierunek, pękają lądolody. w rysach skrzy się zastygły szron.
wystarcza iskra i topi się

nowe dopływy niosą szlam. ciemno. im dalej w las, tym bardziej
widzisz, że drepczą w miejscu. spoglądam w bok. dzieci w kałużach, 
więc marszczę nad powieką jak rzęsa staw. zarasta bagno,

które zamykam.

teraz chcę być czytelna. jesteś i już nie brakuje mi powietrza,
zatajam stare prawdy

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Esy Floresy · dnia 21.12.2013 11:57 · Czytań: 1218 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 14
Komentarze
labedz dnia 21.12.2013 12:26
Jak widać, nie tylko "na zachodzie bez zmian".;)
Dobrze brzmią takie naturalne rekwizyty. Jakkolwiek by to nie brzmiało, brzmi to żywiołowo.
Czuję spokój.
I podoba mi się to.
marukja dnia 21.12.2013 13:30
Miło pobyłam pod Twoim wierszem, Esy Floresy, choć przypomia mi bardziej fragment prozy.
Cytat:
na pół­no­cy nadal bez zmian.

Tak jak labedz, od razu skojarzyłam z E.M.Remarque, i myślę sobie, że może przydałaby się w tym miejscu na przykład kursywa?

Cytat:
więc marsz­czę nad po­wie­ką jak rzęsa staw.

- tutaj, jak na moje ucho, coś nie tak ze składnią w końcówce, nie brzmi to dobrze.

Cytat:
za­ra­sta bagno

Cytat:
za­ta­jam stare praw­dy

- wchodzi na siebie.

Całość odbieram pozytywnie, ciekawy tytuł i krajobraz, trochę z innego wymiaru. lądolody szczególnie skupiły moją uwagę. :)
Pozdrowienia!
Emily dnia 21.12.2013 13:33
Cześć.
Zastanawiam się, czy stawanie nie jest równoznaczne z zatrzymywaniem (się) i czy w związku z tym nie można byłoby zrezygnować z jednego czasownika tam na początku.
Poza tym - czyta się. Ładne kompozycyjnie, przemyślane, dopracowane i dopięte. Ale co ja Ci będę, Ty o tym wszystkim wiesz ;)
Puzdro.
ajw dnia 21.12.2013 17:15
Niby odtajanie, a jednak peelka zataja stare prawdy. Kobieta jest jednak przewrotna ;) Popłynęłam nurtem wiersza od pierwszego słowa po ostatnie. Dobrze mi się płynęło :)
Esy Floresy dnia 21.12.2013 23:40
labedz - pisząc w ogóle nie miałam w głowie Remarqua, chyba że moja podświadomość a za tę to już nie odpowiadam. Żywiołowy spokój - podoba mi się ten oksymoron. ;)

marukjo - jeśli chodzi o Remarqua nie było go w mojej głowie i nie bardzo chcę ten kontekst tutaj podkreślać, więc kursywie powiem nie, a i zapis w moim poczuciu zbyt odległy. We wskazanym wersie mi brzmi i nie dostrzegam problemu składni, ale może jestem ślepa. A z tymi zazami, ciekawe, że umknęło Tobie zamykam. ;) Na ten moment mi one tak bardzo nie przeszkadzają, jak przeszkadzałaby mi zmiana treści. To świeżak, musi się jeszcze uleżeć. Rozważam małą korektę, ale jeszcze do niej chyba nie dojrzałam, więc niech stygnie sobie tekścik. Dzięki za wnikliwe czytanie, doceniam!

Emily - nie można stanąć coś, ale można zatrzymać coś, np. stanie na torach i zatrzyma pociąg, ot taka subtelna różnica zależna od kontekstu, więc będę bronić czasownika jak niepodległości.

ajw - ano bywam już taka przewrotna. ;)

Dzięki za ślady widzialne dla mnie, pozdrowienia okołonocne :)
Stardust dnia 22.12.2013 00:25
Dlaczego ja Cię kojarzę z prozą? Wszystkie momenty są świetnie opisane i działają. Jeżeli to jest wyimek z listów, czekam na więcej :)
darek i mania dnia 22.12.2013 10:16
A mnie tutaj dobrze.
Cytat:
nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki a jeśli sta­nie, za­trzy­ma nurt?

to raczej nie możliwe - wtedy to nie byłaby już rzeka.

Cytat:
ciem­no. im dalej w las, tym bar­dziej wi­dzisz, że drep­czą w miej­scu. spo­glą­dam w bok. dzie­ci w ka­łu­żach, więc marsz­czę nad po­wie­ką jak rzęsa staw. za­ra­sta bagno

ładnie a ta rzęsa zarastająca powiekę, staw dla mnie okey. Czekam na kolejny list od kate.
Wesołych !
Esy Floresy dnia 22.12.2013 10:35
Stardust - nie mam fioletowego pojęcia. Zdarzyło mi się napisać dwa kawałki prozą, w tym jeden terapeutycznie, ale nie odnajduję się w tym, to jednak nie moja bajka. ;) I, tak, to jakiś tam już cykl, kilka wcześniejszych można znaleźć w profilu, czy będą kolejne... kto wie. ;)

Darku - zdaję sobie sprawę, że to nieco surrealistyczne ;) Cieszę się, że Ci tutaj dobrze i dzięki za głos w sprawie rzęsy i stawu.

Dziękuję za poczytanie i słowa. Pozdrowienia.
mede_a dnia 22.12.2013 10:42 Ocena: Świetne!
Czarodziejsko. I w tej całej magii aż mnie ciekawość pożera, kim jest owa Kate, dzięki której nie brakuje już powietrza.
Esy Floresy dnia 22.12.2013 10:54
Mede_o - niech to pozostanie zagadką. ;) Dzięki za czarodziejsko, widocznie udzieliła mi się już magia świąt :)

Dobrego!
Kushi dnia 22.12.2013 12:35 Ocena: Świetne!
Z listów do Kate pamiętam esko złote kocie oczy, jeśli się nie mylę z portalowego nagrania:);)
Lubię Twój cykl:)
Jakoś tak...wprowadza w inny świat, wymiar :)
Pozdrowienia świąteczne posyłam:):)
Esy Floresy dnia 22.12.2013 12:44
Kushi - ten pierwszy z listów zatem w Twojej głowie nadal i tak rzeczywiście nagrany, to złote w oczach, to szurikeny właśnie.:)

Cykl się bardzo cieszy z Twojego lubienia, a ja pozdrawiam okołoświątecznie. :)

ps. dorzucam jeszcze muzykę jaka mi towarzyszyła przy pisaniu powyższego, gdyby ktoś chciał posłuchać ze mną :) http://www.youtube.com/watch?v=YvIP11yvyME
Alcydlo dnia 14.01.2014 23:16
Zatajanie jak zamarzanie, stare prawdy są unieruchomione, gotowe na odtajanie.
Jesteś czytelna:)
Esy Floresy dnia 14.01.2014 23:53
Alcydlo, pierwszy raz widzę Cię u mnie, tym bardziej mi miło. Dziękuję za słowa. :)

Pozdrowienia.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Miladora
18/06/2025 13:13
Każdemu się to zdarza, Florianie. :) Ja też zrobiłam… »
Florian Konrad
18/06/2025 07:15
Wiem, wiem, samemu wydało mi się to zbyt nonszalanckie i za… »
Florian Konrad
18/06/2025 07:13
Jeju, ja po prostu bywam z interpunkcją na bakier :(»
Miladora
17/06/2025 23:58
Nie myślałam o pochowaniu. Zastanawiałam się nad formą,… »
Miladora
17/06/2025 23:52
Bardzo przejmujące słowa, Jarku. Ale nie przechodź jeszcze… »
pociengiel
17/06/2025 23:48
poza, nie pochowano go »
Miladora
17/06/2025 23:40
Uff... nareszcie, panie F. :) To teraz jeszcze tylko… »
pociengiel
17/06/2025 21:38
żle wkleiłem miało być tak »
Miladora
17/06/2025 20:59
Wcale nie powielasz, bo niczego nie zmieniłeś, panie F. :)»
pociengiel
17/06/2025 20:15
Pozmywałem z płynem Miladora, łapię się na tym, że z… »
Miladora
17/06/2025 18:59
Miałeś przecież tylko trochę dopracować, panie F., a nie… »
pociengiel
17/06/2025 17:41
Jakiś czas, przez kilka lat wracałem do domu Oplem Astrą. To… »
Kadmon
17/06/2025 17:05
W tym aktualnym wcieleniu jestem jedenastką liczbą… »
pociengiel
17/06/2025 15:29
dzięki, wdzięki poprawione »
Miladora
17/06/2025 14:50
A co byś powiedział na taki układ, panie F.? - Zwierzała… »
ShoutBox
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
  • pociengiel
  • 26/05/2025 14:18
  • co to z tym Conanem?
  • Miladora
  • 26/05/2025 12:59
  • Panie F. - Conan Ci uciekł. :)
Ostatnio widziani
Gości online:105
Najnowszy:Szwarczyk