Wody po których stąpam - Anastazja Sorpiszewska
Proza » Miniatura » Wody po których stąpam
A A A


    To zadziwiające ile wspomnień nosi w sobie człowiek. Oswajamy wspomnienia budując z nich nowe życie. Jak zauważa pewna pisarka, współcześni fizycy postrzegają wszystko we wszechświecie jedynie jako pulsującą energię, która przez przypadek przetworzyła się i skonkretyzowała w określonych momentach i w pewnych konfiguracjach materii.

    Nie wiem dlaczego, przypomniałam sobie globus, stojący na moim biurku. Dostałam go niegdyś w prezencie od zaprzyjaźnionej z mamą nauczycielki geografii.
   
    Ostatnie dni spędziłam z ojcem. Pracował kiedyś w Stoczni Gdańskiej, do dziś przemawia jak admirał. Rozumiem jego rezygnację, jego ucieczkę, książki o morzach i bohaterach, dziwiłam się tylko książkom filozofów. Uwielbiam jego fotografie portów, pocztówki od brata, pracującego w portach na całym świecie. Plymouth, Amsterdam, Hamburg- te nazwy szumią jak dalekie marzenia. Tak samo zajmujące jak codzienność.
   
    Istnieje chłopczyk, którego rodzice, żyją w związku nieakceptowanym przez nikogo. Przychodzi czasem do mnie do kuchni i do biblioteki. Czujemy się dobrze w swoim towarzystwie, choć właściwie tylko czytamy lub coś malujemy. Wycieramy talerze, których celowo nie wkładam wtedy do zmywarki. Niedawno gdy robiłam zakupy, spotkałam również jego i rodziców. Cały świat zastygł w naszych uśmiechach. Przeciągnęłam palcem po jego małym nosku i spytałam kiedy znów przyjdzie. Tak jakbyśmy wiedzieli o jakimś ukrytym skarbie, pięknym, wielkim i najwspanialszym ze wszystkiego co można kupić za pieniądze całego świata.

    Niedawno moja kuzynka musiała odebrać jakiś papier od księdza. Weszłyśmy do ogromnego, drewnianego holu. Pomyślałam ze smutkiem o moich rodzicach, którzy w pokorze uprawiają swój ogród nie mącąc nikomu w głowach. Nigdy nie dorobiliby się takich salonów, choć ich milczenie dało światu więcej, niż cokolwiek. A tymczasem pastorowie, księża, zakonnicy otrzymują medale od prezydentów państw.

Ksiądz mówił jakieś bzdury o moralności, o chodzeniu do cerkwii, a ja nie wierzyłam w to, co ten człowiek do mnie mówi. Wysłuchałam słów bez wartości, patrząc na krzyż, potem mechanicznie zadawałam pytania, słuchałam odpowiedzi. Gdy zaczął „uderzać w personalia”, w nieżyjącą matkę kuzynki, w dziecko nienarodzone, w dziecko które z pewnością nie zostanie ochrzczone w jego parafii zastanawiałam się, czy ten człowiek nie powinien rzeczywiście zmienić zawodu.

Szloch kuzynki obudził mnie do działań. Stałam się nagle stanowcza, odważna i pełna poczucia, że ten człowiek jest zaprzeczeniem tego, w co wierzę. Kolejna instytucja pełna hipokryzji. Z każdym pytaniem robił z siebie większego idiotę. Kuzynka, która właściwie mogłaby zostać moją siostrą powiedziała, że wzniosłam się wysoko ponadto, co mówił. A przecież tak dawno nie musiałam tak mocno upaść, tak bardzo się poniżyć w rozmowie z kimkolwiek. Papier został wypisany.  W domku naszej babci zaparzyłyśmy sobie melisę.

Codziennie spaceruję kilka kilometrów do moich dziadków na spokojny i położony wśród obłoków cmentarz. Pomyślałam o dziadku, o naszym czasie jego choroby. O ciężkiej ziemi, którą mam teraz pod stopami. Każdy człowiek doświadczył kiedyś tego czarnego czasu, tej okrutnej logiki. Czułam jak wiatr porywa mi włosy i łzy. W ciszy usłyszałam to nie jest koniec. Uspokoiły się wody, po których stąpam.


Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Anastazja Sorpiszewska · dnia 28.12.2013 08:03 · Czytań: 587 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 5
Komentarze
Arras35 dnia 28.12.2013 12:21 Ocena: Bardzo dobre
Witam!
Trąca melancholią. Porusza szereg tematów - nie tylko politycznych. Napiszę tak - poruszyłaś wiele dylematów, aspektów społecznych, jednym słowem wzruszyłaś moją wyobraźnię. Trochę rozleniwioną po świętach. Maksimum tematów w minimów treści. Utwór dobry. Tylko brakuje mi w nim czegoś, rzeknę konkretnego. Tematy, które opisałaś są zaznaczone, tak jakby nie dokończone. Rozumiem, że czytelnik ma sobie dopowiedzieć resztę. Też tak czasami robię. Refleksja goni refleksję. Brakuje mi w nim życia, chęci tworzenia. Ale odbieram go bardzo pozytywnie.
al-szamanka dnia 29.12.2013 11:35
Cytat:
To za­dzi­wia­ją­ce, ile wspo­mnień nosi w sobie czło­wiek.

bez przecinka
Cytat:
Nie wiem, dla­cze­go, przy­po­mnia­łam sobie glo­bus

jw
Cytat:
Do­sta­łam go ni(e)g­dyś w pre­zen­cie

Cytat:
dzi­wi­łam się tylko tym książ­kom fi­lo­zo­fów.

niepotrzebne
Cytat:
pocz­tów­ki od jego brata, pra­cu­ją­ce­go

jw
Cytat:
któ­re­go ro­dzi­ce, żyją w związ­ku nie­ak­cep­to­wa­nym przez ni­ko­go.

bez przecinka
Cytat:
Nie­daw­no gdy ro­bi­łam za­ku­py, spo­tka­łam rów­nież jego i jego ro­dzi­ców.

coś bym z tym zrobiła
Cytat:
wiel­kim i naj­wspa­nial­szym ze wszyst­kie­go co można kupić za wszyst­kie pie­nią­dze świa­ta.

Cytat:
A tym cza­sem pa­sto­ro­wie, księ­ża,

tymcza­sem
Cytat:
w dziec­ko(,) które z pew­no­ścią nie zo­sta­nie ochrzczo­ne w jego pa­ra­fii(,) za­sta­na­wia­łam się

Cytat:
czy ten czło­wiek nie po­wie­nien rze­czy­wi­ście po­wi­nien zmie­nić za­wo­du.

Cytat:
że wznio­słam się wy­so­ko po­nad­to, co mówił.

ponad to
Cytat:
W domku na­szej babci za­pa­rzy­ły­śmyu sobie me­li­sę.


Za Arrasem - brakuje mi tu czegoś konkretnego, punktu wspólnego dla Twoich rozważań.
Garść luźnych przemyśleń, wspomnień, które przychodzą czasami do głowy.

Pozdrawiam:)
Sleepless dnia 03.01.2014 21:24
Jak ktoś już wyżej napisał, poruszyłaś szereg tematów, ale trochę za mało w tym konkretu. Bardzo podoba mi się Twój język, sposób, w jaki postrzegasz rzeczywistość.Całość bardzo poetycka.
Usunięty dnia 13.02.2014 19:43
Mnie się bardzo podoba to przeskakiwanie z jednej fali na drugą. Trochę tak, jakbyś zebrała w pigułkę rzeczy wpływające na to, kim jest bohaterka. Drobiazgi w sumie. Ale przecież my składamy się z drobiazgów właśnie.

Stylistycznie bardzo fajnie. Oszczędnie, ale czuć tutaj dużo. Raz tylko, moim zdaniem, lekko się zagalopowałaś i poleciałaś zbyt emocjonalnie - dywanik u księdza. Za bardzo wzburzyły się tam wody i trochę ten fragment odstaje od reszty.

I inne pierdoły:

Cytat:
księ­ża, za­kon­ni­cy otrzy­mu­ją me­da­le od pre­zy­den­tów państw.

Ksiądz mówił ja­kieś bzdu­ry o mo­ral­no­ści, o cho­dze­niu do cer­kwii, a ja nie wie­rzy­łam w to, co ten czło­wiek do mnie mówi.

wcześniej też masz jeszcze księdza; pomyślałabym chociaż o jednym zamienniku

Cytat:
w dziec­ko(,) które z pew­no­ścią nie zo­sta­nie ochrzczo­ne w jego pa­ra­fii(,) za­sta­na­wia­łam się

Cytat:
Z każ­dym py­ta­niem robił z sie­bie idio­tę coraz bar­dziej.

robił z siebie coraz większego idiotę

Cytat:
Ku­zyn­ka, która wła­ści­wie mo­gła­by zo­stać moją sio­strą(,) po­wie­dzia­ła

Cytat:
wy­so­ko po­nad­to,

ponad to

Cytat:
A prze­cież tak dawno nie mu­sia­łam tak

Cytat:
wy­pi­sa­ny. W domku

podwójna spacja

Cytat:
Czu­łam(,) jak wiatr po­ry­wa mi włosy

Cytat:
W ciszy usły­sza­łam: to nie jest ko­niec.

Cytat:
do mnie do kuch­ni i do bi­blio­te­ki.

Cytat:
Nie­daw­no(,) gdy ro­bi­łam za­ku­py, spo­tka­łam rów­nież jego i ro­dzi­ców. Cały świat za­stygł w na­szych uśmie­chach. Prze­cią­gnę­łam pal­cem po jego małym nosku i spy­ta­łam(,) kiedy znów przyj­dzie.

Cytat:
Tak(,) jak­by­śmy wie­dzie­li o ja­kimś

trochę wpadają te jaki

Cytat:
ze wszyst­kie­go(,) co można kupić za pie­nią­dze

Cytat:
ja­kimś ukry­tym skar­bie, pięk­nym, wiel­kim i naj­wspa­nial­szym ze wszyst­kie­go co można kupić za pie­nią­dze ca­łe­go świa­ta.

Nie­daw­no moja ku­zyn­ka mu­sia­ła ode­brać jakiś

j.w.

Cytat:
w po­ko­rze upra­wia­ją swój ogród(,) nie mącąc ni­ko­mu w gło­wach.

Cytat:
dało świa­tu wię­cej, niż co­kol­wiek.

bez przecinka

Cytat:
Oswa­ja­my wspo­mnie­nia(,) bu­du­jąc z nich nowe życie.

Cytat:
To za­dzi­wia­ją­ce(,) ile wspo­mnień nosi w sobie czło­wiek.

Cytat:
Nie wiem(,) dla­cze­go, przy­po­mnia­łam sobie glo­bus

a ten drugi przecinek do kosza

Cytat:
książ­ki o mo­rzach i bo­ha­te­rach, dzi­wi­łam się tylko książ­kom

Cytat:
por­tów, pocz­tów­ki od brata, pra­cu­ją­ce­go w por­tach

Cytat:
Ham­burg( )- te nazwy szu­mią
Anastazja Sorpiszewska dnia 16.02.2014 22:44
Morfina, dziękuję za ogromną pracę i pomoc z Twojej strony- ja niestety często po pojawieniu się tekstu, zwyczajnie nie znajduję czasu na korygowanie raz opublikowanego tekstu. Raz jeszcze dziękuję za wskazówki. :)

Pozdrawiam Cię serdecznie!
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
29/03/2024 13:06
Dzięki Ci Marku za komentarz. Do tego zdecydowanie… »
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 10:57
Dobrze napisany odcinek. Nie wiem czy turpistyczny, ale na… »
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty