Poezja » Wiersze » talk
A A A

mówię za siebie

w skrzynce zalega: nie odchodź bez znaczenia.
jeśli już, to po wyżłobionych w drugim
literach. pierwsza: a - imię albo amnezja
na wypadek braku tłumaczenia, dlaczego zapominasz.

wiesz, wyhodowałam sobie całkiem zgrabny
mur z czerwonych cegieł. rozsadza je bluszcz, nie ty,
bo przeciw tobie skleiły się w jedno. rozmurzę się
jeszcze kiedyś? otwarta na złamania

światła aż do kości. głębiej jarzy, ogrzewa
od dna, po płynne krawędzie szarych stratusów
przysłaniających oczy. wtedy ze słupków lodowych
zostanie rosa, ktoś przebiegnie, ale nie minie.

mówię zamiast

wydaje mi się, że nie zagram dobrze tej roli,
jestem kiepskim aktorem. a kiedy kobieta mówi:
czuję się bezpiecznie w załamaniu twojego łokcia,
nie wiem, co mam z tym zrobić. więc odchodzę

do tęsknoty. mdli, trzęsą się ręce, mam zawroty
świata i stan przedgorączkowy. dzielisz mnie
od choroby o włos, znów zapadłbym śmiertelnie
na ciebie, odległa. wciąż najczulej żegnam:

w imię matki i córki, spokoju naszego świętego.
nieraz wyobrażam sobie, że twoje żebra
też pęcznieją. prawie słyszę pierwszy krzyk i śmiech
grzęźnie. wtedy szybko ślę tysiące zdań,
każde zaczyna się od nie.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
alleluja con · dnia 08.01.2014 12:37 · Czytań: 854 · Średnia ocena: 4,67 · Komentarzy: 11
Komentarze
mede_a dnia 08.01.2014 19:33 Ocena: Świetne!
Rozumiem oba teksty, przynajmniej tak mi się wydaje. Sytuacja nie do pozazdroszczenia, choć obecna w wielu związkach. Mur nieporozumienia wielkości chińskiego między osobami, które są sobie bliskie. Piszesz o tym pięknie. To jest właśnie przykład lirycznej wyobraźni, jakiej zazdroszczę, takim jak Ty, Poetom. "Odejść po wyżłobionych w drugim literach"- prześlicznie, "rozmurzę się"- jaki celny neologizm i jak koresponduje z "rozchmurzę", proste: "przebiegnie, ale nie minie"- tak mi zaraz na myśl przyniosło "Ja stróż latarnik nadaję z mrówkowca" Białoszewskiego- mijać, ale nigdy nie omijać. Ile piękna jest też w wyznaniu "zamiast"- "bezpieczność w załamaniu łokcia"- jakie niezwykłe zestawienie bezpieczeństwa- czegoś stałego z "załamaniem", co stałości przeczy. Jaki piękny efekt! "zapaść śmiertelnie na kogoś"- ugryzłaś ten frazeologizm celnie w sam nos:) W ogóle- to musiałabym wszystko przepisać. Końcówka- rewelacyjna! Jak i cały wiersz zresztą.

Odchodzę w zachwycie. Jak zawsze.
liathia dnia 08.01.2014 22:51
każdy moment jest dobry. przejścia między nim a nią, są rzeczywiste.
jednocześnie zależne i niezależne, jak sygnalizowanie obecności przy kurtynowej
możliwości rezygnacji, chociaż - ''mówię zamiast'' - jak dla mnie, ''bardziej''.

pozdrawiam i, do następnego :)
alleluja con dnia 09.01.2014 12:08
mede_o, z tym "rozumieniem", to nawet u mnie średnio, bo (wiem, głupio to zabrzmi) ja najpierw piszę, potem myślę i rozgryzam to, co natworzyłam ;) Ech, ja nigdy nie będę zadowolona, zawsze będzie mnie męczyć myśl, że tylko odtwarzam, nie tworzę. Ale mniejsza o moje ględzenie, cieszę się, że zostawiłaś swoje refleksje pod tekstem. Dla mnie każde, zwrotne słowo, jest na wagę złota. W końcu każdy pisze dla kogoś, dla siebie tylko trochę. Dlatego bardzo dziękuję za komentarz :)
liathia, dla mnie też "mówię zamiast" bardziej, chyba moja męska część mózgu wysławia się w bardziej interesujący sposób ;) Strasznie mi miło, że zostawiłaś ślad :)

Pozdrawiam!
Miladora dnia 10.01.2014 13:42
Wiersz-dialog ze sobą, zamiast z tym kimś, kto odcisnął piętno na życiu.
Rozchodzenie się dwóch ścieżek...

Pozwolisz na kilka uwag, Alle?

Cytat:
nie od­chodź bez zna­cze­nia.
jeśli już od­cho­dzić,

Może - a jeżeli już, to po wyżłobionych (...)?

- bez znaczenia/tłumaczenia - słychać ten rym.
Może - bez tłumaczeń?

Cytat:
mówię za­miast
je­stem kiep­skim ak­to­rem. a kiedy ko­bie­ta mówi:

Może "twierdzi"?

Cytat:
do tę­sk­no­ty. mdli, trzę­są się ręce, mam za­wro­ty

Pozbyłabym się tego rymu.
Może - mam zawrót świata?

Cytat:
stan przed­go­rącz­ko­wy. / od cho­ro­by

Też się rymuje.
Może jakiś synonim "choroby"? Dzielisz mnie od infekcji o włos?

Cytat:
od­le­gła. wciąż naj­czu­lej że­gnam:

Następny rym.
Może "daleka"?

- odległa/żegnam/żebra - rymy. Nawet gdy zmienisz na "daleka", pozostanie wpadające na siebie "żegnam/żebra". Jedno bym zmieniła.

Cytat:
nie­raz wy­obra­żam sobie (jak) twoje żebra
też pęcz­nie­ją.

W tej konstrukcji lepsze byłoby "że twoje żebra też pęcznieją".
Albo można usunąć "też", zostawiając "jak".
Myślę, że "pęcznienie żeber" obrazujące podnoszenie się klatki piersiowej przy wdechu, można by zamienić na "pęcznienie płuc". Zwłaszcza że potem jest mowa o krzyku. I rym z głowy.

Aha:
Cytat:
pierw­sza: a, jak imię albo amne­zja

Może rozważ zapis:
- pierw­sza: a - jak imię albo amne­zja?

Cytat:
na wy­pa­dek braku tłu­ma­cze­nia(,) dla­cze­go za­po­mi­nasz.


Cytat:
nie wiem(,) co mam z tym zro­bić.



Serdeczności z przeproszeniem za wiwisekcję. ;)
alleluja con dnia 10.01.2014 18:09
Mila, jesteś niezastąpiona :) Dziękuję, sama nie widzę własnych wpadek. Poprawię to, co się da na bieżąco, nad resztą pomyślę. A z nieświadomym rymowaniem mam problem, chyba nie mam słuchu, muszę bardziej się pilnować ;)

Pozdrawiam :)
Miladora dnia 10.01.2014 18:22
Napisz, tak czysto dla wprawek, kilka wierszy rymowanych, Alle.
To pomaga prawie jak szczepionka. ;)
Zola111 dnia 10.01.2014 23:44 Ocena: Świetne!
Chodzę koło tego wiersza już kilka dni.

Mówię za siebie, Mówię zamiast (ciebie) - to już dobry pomysł na kompozycję. A to połowa sukcesu :)

I dwa portrety. Oba - intrygujące, wzruszające, mimo że ten "męski" wypada na pozór niepozytywnie. Ukazujesz motywację jego "odchodzeń" i przyznam, że ta część wiersza wydaje mi się najlepsza.

Oczywiście - całość jest świetna. Wybieram sobie te najbardziej osobiste, ale nie powiem, które.

Serdeczności, do miłego,

z.
alleluja con dnia 11.01.2014 18:41
Mila, chyba, że dla siebie, publicznie nigdy nie ośmieszę się do tego stopnia ;)

Zolka, a ja mam wrażenie, że tematycznie kręcę się w kółko. A ta pierwsza część chyba pójdzie na przemiał ;)

Pozdrawiam!
ajw dnia 11.01.2014 21:42
No to pogadałaś sobie z samą sobą. Przynajmniej tak to rozumiem, choć nie powiem, że to łatwa poezja i od razu na to wpadłam. Nie bardzo znam się na takim pisaniu, ale intuicyjnie czuję, że jest dobrze. Poza tym kilka fraz do zabrania, choćby ta:

Cytat:
a kiedy ko­bie­ta mówi:
czuję się bez­piecz­nie w za­ła­ma­niu two­je­go łok­cia,
nie wiem, co mam z tym zro­bić. więc od­cho­dzę


Pozdrawiam serdecznie
iw
Usunięty dnia 11.01.2014 21:45 Ocena: Bardzo dobre
Zalegam już w tym wierszu jakiś czas. Najpierw miałam wrażenie, że jest tu strasznie tłoczno i trochę mnie to przygniotło. Ale próbowałam się z nim dziesiątki razy i kiedy rozkładam go na poszczególne zdania, wszystko pięknie się układa. I treść, i konstrukcja, i obrazowanie. Składam do kupy i znowu mam wrażenie, jakbym co chwila gdzieś się potykała.
I chyba w końcu znalazłam powód.

Pierwsza strofa pędzi szybko, bo pojawiają się wewnętrzne rymy (dokładne i mniej):

w skrzynce zalega: nie odchodź bez znaczenia.
jeśli już, to po wyżłobionych w drugim
literach. pierwsza: a - imię albo amnezja
na wypadek braku tłumaczenia, dlaczego zapominasz.

W drugiej tego nie ma i tempo zwalnia (a ja za nim), żeby w trzeciej znowu wskoczyć na wyższe obroty:

światła aż do kości. głębiej jarzy, ogrzewa
od dna, po płynne krawędzie szarych stratusów
przysłaniających oczy. wtedy ze słupków lodowych
zostanie rosa, ktoś przebiegnie, ale nie minie.

Ten szarpany rytm powoduje lekkie zmęczenie, a przede mną jeszcze druga strona medalu.

Nie jestem pewna, czy rzeczywiście to jest przyczyną, ale chcę w to wierzyć, bo w przeciwnym wypadku musiałabym powiedzieć, że wiersz po prostu nie może ukłuć mnie tam, gdzie powinien.
alleluja con dnia 13.01.2014 11:28
ajw, niestety nie wychodzi mi inne pisanie, zawsze ciągnęło mnie w stronę łamigłówek, choć zdarzyło się też parę prostych tekstów. Cieszę się, że nie zniechęciło Cię zagmatwanie i znalazłaś coś dla siebie :)

morfino, dzięki za "pokazanie palcem", ja u siebie tego nie widzę, szczerze mówiąc może nawet nie chcę - za leniwa jestem, żeby własne teksty rozbierać na części i poprawiać, dlatego najczęściej zostają w takiej szkicowo - ułomnej formie.

pozdrawiam!
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty