Emily dnia 17.01.2014 13:26
Cześć.
Widzę, że nikt się nie kwapi, żeby coś powiedzieć pod wierszem, spróbuję ja.
Czcionka jest mała, co utrudnia czytanie, tę trudność pogłębia kursywa - po co kursywa? W czym kursywa jest lepsza od prostego kroju?
Brakuje przecinków, jeśli nie nagina się interpunkcji świadomie i z premedytacją, mając na celu uzyskanie konkretnych efektów, najprościej i najlepiej ją ujednolicić - albo wszędzie, albo nigdzie.
Są momenty, które uważam za ładne - Dni przepłyną między nocami/ jak rzeka między oczami ryb, biegniesz w ramiona ścian czy szare jak ręcznik, widać wprawę w klejeniu naprawdę interesujących, świeżych porównań, super. Aczkolwiek w tekście jako całości coś mi zgrzyta, nie jestem w stanie dookreślić, co konkretnie, więc nie mam pojęcia, czy chodzi o sposób konstruowania zdań czy o coś całkiem innego.
Mojego marudzenia tyle. Puzdro.