Środkiem nocy rzeczywistość gęstnieje. Poprzedniczce stawia bezwolnie opór. Do pokoju powoli wlewa się woda. Z początku zajmuje wszelkie szczeliny. Bez zawahania kładzie się w otworach wybitych gwoździem. Gdy tak odetchnie, unosi skrawki papierów do góry. Ckliwie chwyta rozrzucone wsuwki w swoje objęcia. Nie robi różnicy bombonierkowym kreacjom z aluminium, błyszczącym w kątach. Z namaszczeniem oblega, co lekkie – pięciogroszówki delikatnie wpychając w parkiet . Niewiele zostało czasu. Niewiele, by włókna ostrej, zmierzchwionej przestrzeni uładzić na wzór okrywy weluru. Zbliża się trzecia.
Zamiast wskazówek zegarka krople deszczu uderzają w parapet. Klosz małej lampy skrywa do reszty zdruzgotanego mola – rzęzi tymczasem elektroda w żarówce. Ale to nic. Woda jest już na wysokości biurka. To masaż dla stóp pielgrzyma. To cisza z poziomu stratosfery. Taka noc – nieprzespana – trwa raptem chwilę. Bo nad ranem, w Warszawie, każdy i tak to
Felix Baumgartner.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt