Emily dnia 23.01.2014 21:27
Cześć.
Nie przekonuje mnie tytuł, w sensie ta zabawa z nawiasem.
Jeśli chodzi o kawałek nerwowo/ (nerwowe) - chodziło Ci o uwypuklenie dwuznaczności? Nie ma potrzeby aż tak wykładać kawy na ławę, czytelnik nie przedszkolak, wyczuje, że "nerwowy" ma dwa znaczenia, nie trzeba mu tego wytykać palcem.
Właściwie to trochę nie gra mi wplatanie synaps w nici neuronów, używanie terminologii naukowej wymaga, według mnie, precyzji, a synapsa to jednak pojęcie oznaczające miejsce komunikacji neuronu z neuronem, mam problemy z wyobrażeniem sobie wplatania w neurony miejsc je łączących.
Tak, owszem, czepiam się, bo ogromnie lubię terminologię biologiczną/medyczną/naukową i tak dalej w poezji, ale tylko wtedy, kiedy terminologia ta jest sensownie użyta.
Podoba mi się skruszały umysł odbity od brzegu i żywy ocean - ale otoczenie tych dwóch fraz już nie zachwyca, potraktowałabym je jako punkt wyjścia do napisania nowego tekstu.
Ale to luźna sugestia tylko, wiadomo.
Puzdro.