Witaj na portalu, Zbigniewie.

A gdybyś to napisał w sposób bardziej współczesny, bardziej naturalny?
Bo nie sądzę, żebyś myślał terminami typu „narodzon”.

Wiersz moim zdaniem jeszcze do dopracowania – powtórzenia, przypadkowe rymy, no i mam wrażenie niespójnego prowadzenia myśli, co zaważa na przekazie, który prawdę mówiąc dość trudno było mi odczytać.

W samej pierwszej zwrotce masz cztery powtórzenia „bez”.
- zaprzedany/zawiązany – rym
„W otchłani urojeń” jest dość banalną metaforą.
- W którym im podobni – im? Komu?
- wpatrując sie – literówka
- cienie/ocknienie – rym

Poza tym, skoro nie stosujesz interpunkcji, możesz cały wiersz zapisać małymi literami.
Niepotrzebnie zaczynasz każdy wers wielką.

Widziałam, że spodobał Ci się tekst Wierszoklety – czytaj ich więcej. Będziesz miał świetny przykład, jak budować narrację w wierszu, jak obrazować myśli i w ogóle jak konstruować tekst, żeby jego forma dorównywała treści. Przypatrz się też, jakich środków poetyckich używa. A potem pracuj nad formą własnego przekazu.

Miłego