O kurna, alem zdziwiona. Ja naprawdę szczerze jestem zaskoczona, gdy się komuś coś mojego podoba, a jak jeszcze słyszę takie słowa, to mi się zdaje, że to nie o moim wierszu ;-)

Bożeno, bardzo mi miło gościć. Bardzo. Może dzięki PP się rozwijam, bo nietwórczo przeleniuchowałam 3/4 życia...
marukjo, cieszę się z tylu Twoich wrażeń. Wycytatowany fragment jest poprawny stylistycznie. Może inne wrażenie sprawia użycie imiesłowu uprzedniego na - wszy, bo - nie wiem - dlaczego, to już prawie niespotykana konstrukcja, a może łamie Ci się na "tryb: czuwanie 24/24" i płynniej byłoby "przestawiłeś tryb na czuwanie 24/24" i tak było pierwotnie, ale mi się "na" koło siebie powtarzało, a fraza "tryb: czuwanie 24/24" też jest poprawna, więc zmieniłam.
shinobi - toś mnie udźgał słodko w poetyckie ego z tym talentem. Ale nie bój się, samouwielbienie mi nigdy nie zagrozi. Za wiele lat obcowania z poezją najwyższych lotów, z wierszami - objawieniami, bym mogła choć na pół być z siebie ukontentowana.

Pozdrawiam serdecznie.

Nie jest to monotonna i nudna opowieść. W tym wierszu litery stają się frywolne, pełne napięcia, namiętne i erotyczne.. W powietrzu wyczuwa się feromony i zmysłowy seks. Działa więc na zmysły. Fajna woltyżerka słowna i lekkie pióro. Oj, marnowałaś się przez tę nietwórczą część życia. Fajne smaczki ukryte za ciekawymi sformułowaniami. Kupuję i aż mi ślinka cieknie
Pozdrawiam serdecznie.

Zamiast ognistego romansu, który się wypalił widzę tu opowieść o przypadkowym zauroczeniu pewnym PP, które wieńczy rozczarowanie... ;-)
Oby nie nastało - dla takich twórców warto być tutaj.
I mała dygresja. Ajw i mede_a układają mi się w Ying i Yang - odwrotne profile, blond kontra czerń, to samo wykadrowanie oczu. O co tu chodzi dziewczyny?! :-)

super wiersz po prostu z kopyta, piękny klimat zbudowałaś : )

Przeczytałem cztery razy pod rząd . Mniam. Pozdrawiam.

PS. Pięć !

amso - wielkie dzięki za tak piękny komentarz. Poezja to mi w duszy grała od dziecka. Zawsze lubiłam czytać wiersze. Czyjeś strofy potrafiły mnie dosłownie wbić w ziemię lub unieść w przestworza. W ogóle jestem bardzo czuła na słowo i słowem kupi się mnie, głupią, szybciej niż czynem;-) Ale moje wierszowanie do czasu portalu było zupełnie sporadyczne. A TU patrzę na licznik - 58 tekstów, z tego chyba tylko 4 stare. Nie umiem pisać tak jakbym chciała, bo lata obcowania z naprawdę wielką poezją wykształciły we mnie wysokie samostandardy. A ja nie potrafię tak szeroko obrazować, nawet jak wielu portalowych twórców. Co najwyżej mogę zamknąć się w jednym obrazie i go w miarę spójnie rozwijać. Krępuje mnie logika. Gdy czytam w komentarzach, że wielu wpierw pisze, niesie ich natchnienie, a potem dopiero myśli, co by to mogło znaczyć (i znaczy wiele) - to jestem pełna zazdrości. Nigdy nie wyłączam rozumu, nie umiem odlecieć. I to chyba widać.

Bożeno - jeszcze raz dziękuję

Powiem tylko tyle: ten wiersz, z jego bogactwem treści, obrazów, niesamowitych skojarzeń i wymownych niedopowiedzeń, bardzo mi się podoba. Zasługuje na wysokie oceny.