Poznać prawdę - recenzja przedpremierowa - agnieszka3201
Publicystyka » Recenzje » Poznać prawdę - recenzja przedpremierowa
A A A

Najważniejsza jest miłość! Wielokrotnie powtarzana i przypominana ta zasada jest dość powszechnie znana i nie budzi sprzeciwu. Lecz jak realizować ją na co dzień, zwłaszcza jeśli w swoim życiu przejdzie się zawód miłosny, albo jeszcze gorzej niespodziewanie zostanie ona skalana poprzez nagłe odejście najbliżej osoby na skutek na przykład wypadku. Często jest to uczucie wystawiane na próbę, tak też było w przypadku bohaterów powieści Marty GrzebułyPoznać prawdę”.

Powieść tą pochłonęłam niemal jednym tchem, podczas jednego wieczoru. Nie brak w niej doskonale przedstawionych przez Panią Martę, a jakże dobrze znanych każdemu człowiekowi, uczuć przyjaźni i jej roli w życiu człowieka. Ponadto autorka świetnie ukazała rolę miłości i jej wpływ na zwyczajne ludzie sprawy. Pomimo niepowodzeń z jakimi przychodzi się mierzyć głównym bohaterkom książki, Amandzie i Basi to właśnie miłość i wiara w nią oraz osoby przez które jest przekazywana, pozwala im osiągnąć w końcu spokój i zacząć czerpać radość z życia. I chociaż nie zawsze ich życie było usłane różami, to w rezultacie okazało się, że warto otworzyć na nie swoje serce.

Paczka przyjaciół, którzy w trudnych chwilach swojego życia mogą na siebie liczyć. Stanowią oni podporę, oparcie, ramię na które można się wypłakać, by ukoić ból jaki następuje w życiu obu bohaterek, zarówno Amandy jak i Barbary. To wspaniałe , jak rola przyjaźni tych osób pozwala spokojniej przejść przez życiowe niepowodzenia i tragedie. Amandę porzuca ukochany mężczyzna, twierdząc, że dusi go już to co ich kiedyś łączyło, dawało szczęście. Nie wie, że kobieta spodziewa się jego dziecka. Zrozpaczona dziewczyna, postanawia mu o tym nie wspominać. Wypłakuje się swojej przyjaciółce Basi, która bardzo stara się jej przejść spokojniej przez to wszystko. Dodaje otuchy, pomaga. Nawet kiedy sama Basia staje przed tragedią (niespodziewanie w wypadku giną jej rodzice i mąż Paweł) jest otoczona gronem oddanych jej przyjaciół, którzy pomagają jak mogą, by chociaż trochę móc zdjąć z jej ramion ciężar, jaki na nią niespodziewanie spadł.

Powieść bardzo mi się podobała. Wiele ciekawych wątków, miłosnych perypetii oraz tragedii w niej ukazanych przez autorkę sprawiło, że nie sposób było się oderwać od jej treści. Przeniosła mnie w świat i problemy bohaterów, pozwalając wszystko na swój sposób przeżyć. Cieszyłam się z sukcesów bohaterów, w napięciu śledziłam losy szczególnie Barbary, która została okrutnie okaleczona przez los tracąc najbliższych.

Wspaniałą okazała się solidarność przyjaciół i ich postawa wobec doświadczonych i zranionych kobiet. Niezmiernie ciekawa byłam czy uda się im ułożyć to co w mgnieniu oka niemal zostało im zabrane, to co niemal na oczach się rozpadło, pozostawiając w sercu okrutną ranę, ciężką do przeżycia dla każdego z nas. Czy w końcu uda się ukoić ból i smutek po tak wielkiej stracie (męża i rodziców w przypadku Basi a wielkiej miłości w przypadku Amandy). Czy będą w stanie od nowa rozpocząć życie po takich tragediach jakie przyszło im przeżyć. Zastanawiałam się czy kobiety obudzą w sobie nadzieję na lepsze jutro, czy otworzą się na to co w darze przyniesie im los?

Autorka przybliża nam bezgraniczny i niezgłębiony „stan” zwany miłością i przyjaźnią. Pomaga nam lepiej zrozumieć potrzebę jej uzewnętrznienia i ofiarowania. Pani Marta w powieści ukazuje codzienną walkę o człowieczeństwo, przejście przez życiowe trudy i znoje swoich bohaterów, których to bez miłości po prostu nie ma. Przedstawiona przez autorkę historia pewnych ludzkich dramatów pomaga nam zrozumieć, że powinniśmy dostrzec i zrozumieć, że istnieje czasem nikłe światło na drodze naszego życia. Tym światłem jest miłość. Powinniśmy wciąż jej szukać i nie zamykać się przed nią.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
agnieszka3201 · dnia 03.03.2014 19:47 · Czytań: 3419 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
mike17
19/09/2024 18:16
Jarku, świetnie oddałeś moje oralne przesłanie :) Dosadnie,… »
gitesik
16/09/2024 20:49
Kołysz mnie, kołysz” to wiersz, który zachwyca swoją… »
valeria
14/09/2024 21:06
Dziękuję pięknie:) »
Madawydar
13/09/2024 13:45
Zoom Lens Dziękuje za wspaniałe nagranie. Dobra robota.… »
Zoom Lens
12/09/2024 21:18
Dziękuję serdecznie Marian za zgodę na publikację tego… »
Wiktor Orzel
12/09/2024 11:50
@Jacek - dlatego książka jest krótka, liczy zaledwie 114… »
Jacek Londyn
12/09/2024 11:27
Dzień dobry. Podziwiam odwagę. Wydanie książki napisanej… »
Florian Konrad
12/09/2024 09:58
Mega cudowny komentarz dziękuję! »
Florian Konrad
12/09/2024 09:58
Jeju, mimo wszystko -super komentarz, dzięki! »
Wiktor Orzel
12/09/2024 09:03
Wydawca podszedł do tej nietypowej formy właśnie w taki… »
ivonna
12/09/2024 02:34
Pozwolę sobie jeszcze tu coś skrobnąć. Zastanawiałam się… »
ivonna
12/09/2024 01:20
nie ustawaj :) »
gitesik
11/09/2024 22:02
"Połykiem" Floriana Konrada to wiersz, który… »
Jacek Londyn
11/09/2024 18:55
Ivonno, ogromnie się cieszę, że mogłem sprawić Ci… »
Wiktor Orzel
11/09/2024 08:47
Serdecznie dziękuję za ten komentarz, cieszę się, że forma… »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 18/09/2024 08:33
  • Dumanie, pisanie i komentowanie tekstów. ;)
  • TakaJedna
  • 16/09/2024 22:54
  • Jesień to najlepszy czas na podumanie.
  • mike17
  • 15/09/2024 19:48
  • Jak jesień nadchodzi, to najlepsza pora na zakochanie się :)
  • TakaJedna
  • 12/09/2024 22:05
  • Jak jesień idzie, to spać trzeba!
  • Wiktor Orzel
  • 11/09/2024 13:55
  • A co tutaj taka cisza, idzie jesień, budzimy się!
  • ajw
  • 20/08/2024 14:13
  • I ja pozdrawiam, Zbysiu :)
  • Zbigniew Szczypek
  • 12/08/2024 22:39
  • "Miałem sen, może i nie całkiem senny, zdało mi się, że zagasnął blask dzienny(...) Ziemia lodowata wisiała ślepa, pośród zaćmionego świata (...)Stało się niepotrzebnym, ciemność była wszędzie
  • Zbigniew Szczypek
  • 10/08/2024 19:12
  • Pozdrawiam wszystkich serdecznie, ciesząc się, że mogę do Was wrócić i że nadal tu jesteście - Zbyś ;-}
  • TakaJedna
  • 28/07/2024 16:41
  • Pozdrawiam niedzielnie!
  • Gramofon
  • 19/07/2024 19:56
  • Dziękuję bardzo Jago, a jakby ktoś nie chciał oglądać na facebooku to jest też już na youtube [link]
Ostatnio widziani
Gości online:46
Najnowszy:E.T.1979