Spadam - Trzcina
Poezja » Wiersze » Spadam
A A A
Od autora: Wiersz powstał jako jeden z cyklu obrazów, pod wspólnym tytułem "Przemieszczenie". To autobiograficznie niemal slajdy, z moich prywatnych westchnień na drodze do... no właśnie, dokąd? Postaram się dodać całą serię siedmiu kadrów. Zyskają na pewno wtedy na znaczeniu.

dyskretnie py­tasz wciąż o mnie
nie do­cie­kam nie prze­szka­dzam

czy­ta­jąc na wskroś
za­my­kasz kon­tu­ry wierz­chem dłoni
piesz­czo­ta spuch­nię­tych ust
twój nie­cier­pli­wy od­dech
wni­ka­ją gwał­tow­nie bez uprzej­mo­ści

roz­­kradasz skórę na małe krainy
bez gra­nic bez ustro­jów
ciche wyspy na oce­anie z nocy
głod­ne wil­cze palce

za­sła­niam się sło­wem jak kur­ty­ną
po nie­uda­nym spek­ta­klu -
li­to­ści­wa na­gro­da za sa­mot­ne po­ran­ki
nie­do­kar­mia­ne spoj­rze­nia

na pa­ra­pe­cie per­ło­wa mgła
od­chy­lam fi­ran­kę krad­ną­cą mi niebo
omdla­łe źre­ni­ce chmur
zwia­stu­ny po­so­ki desz­czu
cze­ka­nia

kro­pla po kro­pli pły­nie czas

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Trzcina · dnia 20.03.2014 12:42 · Czytań: 733 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 11
Komentarze
Urbi dnia 20.03.2014 16:02 Ocena: Świetne!
Granicę, granic, głodne wilcze palce, głodne spojrzenia - powtórzenia, na które zwróciłam uwagę.
Przedostatni wers jest wg mnie zbyt rozczłonkowany, coś mi w nim nie gra. Tak jak i "małe państewka", może lepiej krainy?
Ale całość - cudna. Piękne metafory i gra słowem. Jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam.
henryk kotas dnia 20.03.2014 17:21
"odchylam firankę kradnącą mi niebo" - jestem pod wrażeniem.
Świetny tekst - czekam na dalsze części.
Pozdrawiam
spawngamer dnia 20.03.2014 18:56
Bardzo liryczny klimat. Delikatnie, zwiewnie o uczuciach. Się podoba.
Bozena B dnia 20.03.2014 22:35
Tekst nie jest zły, wymaga jednak pochylenia się jeszcze i pracy. Nie bardzo rozumiem wersyfikację na przykład. Po co takie rozstrzelenie wersów w drugiej strofce? Czemu to ma służyć? Poza tym odnoszę wrażenie, że wersy są poucinane na siłę, bez większego przemyślenia i zastanowienia. Nie mówię, że mam rację w tym względzie, jednak odnoszę wrażenie przypadkowości enterów.

Gdzieniegdzie przydałoby się wygładzenie, jakiś szew, żeby wersy płynęły zamiast się rwać. Mam na myśli zwłaszcza pierwszą i drugą strofoidę. Momentami odnoszę też wrażenie zbytniego przegadania, a więc i zanudzania czytelnika nadmiarem słów.

Trzecia i czwarta znacznie lepiej się czytają. Treść też w nich o wiele ładniej podana, ciekawsza.

Pozdrowienia
Wiolin dnia 21.03.2014 01:20
Witaj.

Gdyby ten wiersz można było dopowiedzieć kilkoma niedopowiedzeniami, zastosować zmianę z dobrego na lepsze, omijając inwersje przestawne, tudzież dopełniaczowe oraz zapis, tekst mógłby wyglądać mniej więcej tak:

dyskretnie py­tasz znów o mnie
nie do­cie­kam nie prze­szka­dzam

czy­ta­jąc na wskroś
za­my­kasz kon­tu­ry wierz­chem dłoni
piesz­czo­ta spuch­nię­tych ust
i nie­cier­pli­wy od­dech
wni­ka­ją gwał­tow­nie bez uprzej­mo­ści

roz­­kradasz mnie na małe pań­stew­ka
bez gra­nic bez ustro­jów
ciche wyspy na oce­anie z nocy
głod­ne wil­cze palce

za­sła­niam się sło­wem jak kur­ty­ną
po nie­uda­nym spek­ta­klu -
li­to­ści­wa na­gro­da za sa­mot­ne po­ran­ki
nie­do­kar­mia­ne spoj­rze­nia

na pa­ra­pe­cie per­ło­wa mgła
od­chy­lam fi­ran­kę krad­ną­cą mi niebo
omdla­łe źre­ni­ce chmur
zwia­stu­ny po­so­ki desz­czu
cze­ka­nia

kro­pla po kro­pli pły­nie czas

Pozdrawiam.
Trzcina dnia 21.03.2014 08:47
Bardzo Wam dziękuję za pomocne komentarze. Zmieniłam wg zaleceń, bo rzeczywiście, teraz jest płynniej i korzystniej dla całości. Muszę się skupić na formie, zapomniałam już jak potraficie pojechać po rajtuzach. Urbi, Henryk_Kotas, spawngamer, Bożena B - ukłony dla Was za rzut okiem i opinie. Wiolin piękne dzięki za szlif, skorzystałam w większości. Teraz wydaje się to takie oczywiste :) Wiosenne buziaki dla Was.
ajw dnia 21.03.2014 10:04 Ocena: Świetne!
Już dzisiaj u jednego z autorów napisałam o melancholii jako jednej z najważniejszych kategorii opisu artystycznych reakcji na świat, a u ciebie pojemność słowa 'melancholia' zwiększa się jak balon i nie jest to absolutnie wada. Wręcz przeciwnie. Melancholia jest u Ciebie jak naturalny stan. Bardzo piekny wiersz i ja go kupuję w całości.
Pozdrawiam serdecznie :)
mike17 dnia 22.03.2014 16:07 Ocena: Świetne!
I to jest to, co w poezji lubię i co na mnie działa: kiedy kobieta intensywnie oddaje w wersach samą siebie, ogień, który często płonie w bryle lodowej, chwile niepewności i lęków rozpięte gdzieś w godzinach szarzyzn między zmrokiem a świtem, kiedy świat, siebie i tą drugą osobę widzi się najostrzej, najcelniej, bo bezsenność wyostrza zmysły i myślenie, a gdy w sercu trwa zawierucha, trudno o zdrowy sen...

Wiersz nie jest optymistyczny, ale jest za to pełen zwyczajnego, naturalnego realizmu.
Bo czyż nie czujemy się tak w pewnych sytuacjach?
Czy jesteśmy zdolni do obojętnego stanięcia obok tego, co w nas wrze?
Nie, nie spojrzymy na siebie z boku, bo jesteśmy "w środku dziania się" i tylko zmysłami i intuicją czytam świat i siebie.

I cierpimy, czekając na światło.
I wierzymy, że jego nadejście to tylko kwestia czasu.
Bo kochanie, to życie, a życie, to ciągła wędrówka ku tej drugiej osobie.

Tak, Beatko, odebrałem twój utwór :)
Trzcina dnia 22.03.2014 16:38
Ajw - bo to jest mój naturalny stan. W codzienności nie znajduje ujścia, byłoby to udręką dla otoczenia. Nie jestem artystką, nie piszę dla poklasku, to rodzaj terapii. Od kiedy walczę z nerwicą, pisanie pomaga mi się oczyścić. Oby nadeszły czasy, gdy to radość będzie inspiracją. Od kilku lat wydaje mi się, że to już o krok ode mnie :D Ale nie liczę na współczucie, tak tylko napisałam, żeby nie wyszło, że jestem smutas i maruda. Umiem uśmiechnąć się łobuzersko. Pozdrawiam.

Michale - sam wiesz, nie jest łatwo rozebrać się przed ludźmi z tych wszystkich fatałaszków i masek. Ale warto, nawet gdy ktoś na chwilę pochyli się nad słowem. Jak zwykle jesteś z moimi emocjami, dziękuję.
mede_a dnia 22.03.2014 16:43
Witaj smutku! Odnajduję się i w Twojej melancholii i w terapeutycznej funkcji pisania. Bardzo subtelny wiersz. tak lubię.
Trzcina dnia 12.11.2017 17:56
To był chyba mój ostatni tekst przed długą przerwą. Nie było mnie tu, hmm... trzy lata? Czytam i te moje wiersze i komentarze i w szoku jestem, jak to się człowiek może zmienić. Jeśli ktoś tu jeszcze zajrzy — kilka słów ode mnie. Sytuacja zmusiła mnie do porzucenia rymów i rytmów na rzecz niosącego kasę rzemiosła. Brak czasu, brak weny i wiele innych wymówek, by nie robić tego, co dawało radość — oto moje usprawiedliwienie. Piszę, owszem wiele — opisów produktów bankowych, regulaminów i innych zupełnie „niepoetyckich” treści. Z jednej strony się cieszę, dorosłam, stawiam mniej wielokropków i mniej we mnie dziewczyńskiej egzaltacji, z drugiej... matko, jak ja za tym tęsknię! Nie mam jednak odwagi, jeszcze nie teraz. Pozdrawiam jednak, ciepło.
Proza: Górna Półka
Proza: Dolna Półka
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ajw
08/11/2025 14:07
Milu - zatem usuwam :) Bereniko - dziękuję :) »
ajw
08/11/2025 14:05
Wiersz, który nosi w sobie oddech starej, klasycznej szkoły… »
ajw
08/11/2025 14:02
Subtelny jak poranna mgła i ciepły łyk pierwszej kawy. Jest… »
ajw
08/11/2025 13:58
Podoba mi się Twoje surowe pisanie, z odwagą zanurzenia się… »
Berenika
08/11/2025 12:03
szybki haust spojrzenia jest super :) »
Kushi
07/11/2025 21:29
Takich wierszy od Ciebie więcej proszę... :) Ten chowam w… »
Kushi
07/11/2025 21:13
Powiem tak;) Piszę, właściwie to kiedyś pisałam, bardzo bym… »
valeria
07/11/2025 21:00
Dziękuję ponownie :) »
Kushi
07/11/2025 19:57
Tak sobie czytam i czytam tę jesienną wędrówkę a na koniec… »
Miladora
07/11/2025 19:54
Ładnie, Ajw. :) A końcówka mnie urzekła. Mam tylko… »
Miladora
07/11/2025 19:42
Ciekawa jestem, Jarku, czy dożyję dnia, kiedy przestaną za… »
Miladora
07/11/2025 19:33
Proponuję, żebyś zrobił kopię wiersza, naniósł na niej… »
Miladora
07/11/2025 19:28
Żaden problem - w tym miejscu przecinek może być i może go… »
Miladora
07/11/2025 19:27
I szczodrości. :) Bo są chwile, kiedy pieniądze nic nie… »
Florian Konrad
07/11/2025 18:01
jeju, no i poszło bez przecinkasa do druku :( mea maxima… »
ShoutBox
  • Kushi
  • 07/11/2025 20:05
  • Serdeczne pozdrowionka dla wszystkich :):)
  • Miladora
  • 06/11/2025 17:18
  • Witaj, Bereniko, po baaaardzo długiej nieobecności. Miło Cię znowu zobaczyć. :)
  • Berenika
  • 06/11/2025 17:17
  • Jak miło tu zajrzeć po długim czasie :D
  • Darcon
  • 03/11/2025 21:16
  • UWAGA, Drodzy Użytkownicy! Po 3 latach powraca konkurs MALOWANIE SŁOWEM! W tym roku małe zmiany aby lepiej zintegrować naszą społeczność. Oczekujcie newsa i pamiętajcie - kto pierwszy wybór ma lepszy.
  • valeria
  • 30/10/2025 18:10
  • Nikt nie komentuje moich wiersz!:) pozdrawiam logujących się:)
  • Berele
  • 20/10/2025 07:56
  • teraz to nie mam niczego do dodania hihi
  • alkestis
  • 19/10/2025 19:07
  • Berele, oj jakże Nietzsche przewraca się w grobie :p Chociaż na Twoje szczęście dodałeś, że "niektóre" style :D
  • Berele
  • 19/10/2025 10:26
  • Przy niektórych stylach muzyki wydaje mi się, że lubienie piosenek to proces czysto fizjologiczny. Jesteśmy ukształtowani do rozumienia mowy, ale też płaczu, prośby, jęku, ochrzanu itd. To melodie...
  • Wiktor Orzel
  • 15/09/2025 11:17
  • A kogo my tu widzimy :D Można czytać setki razy, a można tylko raz, jak komu pasuje. ;)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty