Emily - ocieram i ja łzy, jakiego rodzaju domyśl się Ty.

W taki dzień jak dziś na taki wiersz jak napisałaś Ty, cóż mogę powiedzieć, chyba tylko - Bis

Pozdrawiam klaką i wołając Brawo

Czytam, czytam i swoim oczom nie wierzę. Emily, nie będę ukrywać, że uważam Cię za jedną z najbardziej obiecujących poetek na tym portalu. Twoje teksty zazwyczaj są bardzo ciekawe, zawierają oryginalne, skojarzenia, wyszukaną formę.
A tu nagle taka banalna rymowanka... No tak, widzę, że wkleiłaś stary tekst sprzed lat, gdy dopiero zaczynałaś swoją przygodę z poezją, pytanie po co? Musisz sama widzieć, że postęp jaki poczyniłaś od tamtego czasu jest ogromny. Chciałaś pokazać, że każdy ma za sobą trudne początki? Bardzo mnie to zastanawia.
Pozdrawiam serdecznie

Edit: Ahaaa... Już zorientowałam się jaki dzień jest dzisiaj. XD

Kiedy czytam Twój wiersz, Emily, przypomina mi się mój pierwszy, gdy miałam niecałe 16 lat, a który kończył się tak:

"Dlaczego łzy? To szczęście przecież
Mieć o kim marzyć, o kim śnić.
Tak, lecz nie zawsze, bo gdy on nie chce
To pozostają łzy". ( buhahaha)

Zatem chyba każdy piszący wiersze ma za sobą łzawy etap Zrobiłaś w krótkim czasie spore hop do przodu, a żeś jeszcze bardzo młoda, to... Fajny pomysł, mieliście - Redakcjo

Ja Cię takiej nie pamiętam, bo gdy zawitałaś na pp miałaś już nieco wyrobione pióro, jeśli mnie pamięć nie zawodzi. Jednak to już tyle lat upłynęło, że wiesz

Uśmiechowe pozdrowienia

Ja jakoś kojarzę, że mi się Twoje pisanie podobało od początku jak przyszłaś na pp i pamiętam, jak komuś mówiłam, że takie dziecko jeszcze, a tak już dojrzale pisze I nie wiem, czy nawet komuś nie dawałam za przykład.

Dziś mogę powtórzyć, dobrze, że Cię tu przywiało

Ale ja do dzisiaj pamiętam, że pod "kasztanem" mi napisałaś, że słabiutko! Przeżywałam, bo wtedy jeszcze się bardzo przywiązywałam emocjonalnie do tekstów.

W każdym razie - jej, strasznie miło słyszeć to wszystko

Pierwiosnek zaiste uroczy, blaszko

Emi, no wiesz!

nie wiedziałam, że tyle czasu poświęcałaś łzom ;P szlachetne to i chwalebne, ale na szczęście przeszłe.


a owszem!

serdecznie