zasypia(l)nie - Borek707
Poezja » Wiersze » zasypia(l)nie
A A A
Od autora: luty 2014

Kazałaś zedrzeć z siebie spółgłoski, fale niosły się
w rozdygotaniach. Głośno. Dotknąłem skurczu,
był ciepły jak brzegi łaknące pływów; pokryte wargami -
jedynym kolorem, którym powlekałaś mnie i płótna.

Szadź była pociągnięciem wzdłuż łodyg; roziskrzała
pastwiska, powieki wydrążone z czucia. Potem śniłaś o głowach,
które wypalały całe miastostepy; moją zamknęłaś w chłodni.

Podobno miała wytrzymać dłużej; nie wrócę
zza wielkiego lodu. Wyłowisz tylko ręce,
a linie po istnieniu rozpuścisz jak rosę.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Borek707 · dnia 06.04.2014 16:52 · Czytań: 1054 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 7
Komentarze
ajw dnia 06.04.2014 19:40 Ocena: Świetne!
Trochę pięknie, trochę straszno. Pięknie na początku

Cytat:
Ka­za­łaś ze­drzeć z sie­bie spół­gło­ski, fale nio­sły sięw roz­dy­go­ta­niach. Gło­śno. Do­tkną­łem skur­czu, był cie­pły jak brze­gi łak­ną­ce pły­wów; po­kry­te war­ga­mi -je­dy­nym ko­lo­rem, któ­rym po­wle­ka­łaś mnie i płót­na.


, a końcówka straszna.

Cytat:
Potem śni­łaś o gło­wach,które wy­pa­la­ły całe mia­sto­ste­py; moją za­mknę­łaś w chłod­ni.Po­dob­no miała wy­trzy­mać dłu­żej; nie wrócę zza wiel­kie­go lodu. Wy­ło­wisz tylko ręce, a linie po ist­nie­niu roz­pu­ścisz jak rosę.


Wiem, że to tylko metafory, ale i tak zimny dreszcz przechadza się po krzyżu.
Tak czy siak jest na pewno interesująco. Tekst ma w sobie coś nieoczywistego, a to lubię i to bardzo. Szkoda, że tak rzadko publikujesz na pp, bo chetnie poczytałabym Cię częściej. Pozdrawiam serdeczni,e czekając na jeszcze :)
Zola111 dnia 06.04.2014 23:59 Ocena: Świetne!
ależ mnie zaskoczyłeś chłodnią, Borku! Wiesz, kiedy się czyta, mimowolnie wybiega się w przyszłość znaczenia. Kiedy spodziewałam się w dłoniach, jest: w chłodni.

I za to oraz inne walory tekstu, erotyku o trudnej miłości z niedosłownością wyznania, niebanalną metaforyką - Brawo!

Poza wszystkim tekst mnie głęboko wzruszył. Oczywiście wzruszeniu pomogła świetna forma. Bo kiedy coś przeszkadza w odbiorze, nie wzruszysz się, choćby temat był niezwykle piękny.

Pozdrawiam, usatysfakcjonowana lekturą,

z.
julanda dnia 07.04.2014 08:52
Wybrałam jako lekturę do tramwaju, ale net słaby, a zaraz wysiadam! Bardzo dobry wiersz, chociaż mnie niekoniecznie się podoba, zabieram miastostepy i te łodygi. A, że Zola odkryła tu erotyk, uznaję, że tak jest, jak dla mnie zostanie wiersz... botaniczny.;)
Pozdrawiam, wysiadam.
Usunięty dnia 07.04.2014 11:59
Trzeba mieć w sobie mnóstwo siły, żeby pogodzić się z widokiem powiek wydrążonych z czucia, jeśli wcześniej skurcze były ciepłe jak brzegi łaknące pływów. Jeszcze trudniej mówić o tym, że nie starczyło siły, by w takiej chłodni (...) wytrzymać dłużej. Słuchać też o tym niełatwo. Chyba, że Ty ubierasz to w słowa.

Powalczyłabym tylko trochę z przypadkowymi rymami i powtórzeniem:

Kazałaś zedrzeć z siebie spółgłoski, fale niosły się
w rozdygotaniach. Głośno. Dotknąłem skurczu,
był ciepły jak brzegi łaknące pływów; pokryte wargami -
jedynym kolorem, którym powlekałaś mnie i płótna.

Szadź była pociągnięciem wzdłuż łodyg; roziskrzała
pastwiska, powieki wydrążone z czucia. Potem śniłaś o głowach,
które wypalały całe miastostepy; moją zamknęłaś w chłodni.

Podobno miała wytrzymać dłużej; nie wrócę
zza wielkiego lodu. Wyłowisz tylko ręce,
a linie po istnieniu rozpuścisz jak rosę.
Borek707 dnia 07.04.2014 17:56
ajw
Dzięki wielkie za miłą wizytę i komentarz. Teraz wena dopisuję to postaram się częściej wstawiać utwory.

Zola111
Może i trochę tego erotyku jest, jednak ta sypialna ma też dużo wspólnego ze snem, starałem się żeby tak wyszło, bardzo mi miło, że wzruszył, Twoja wizyta dużo dla mnie znaczy.

julanda
Jest też po trochu botaniczny, wiem, że Tobie nie za bardzo przypadł do gustu, nasze poetyki się nieco różnią, ale zaraz nie powód do zwad i swarów, czyż nie :)? Cieszę się, że oceniłaś go jako dobry,

morfina
Przeczytałem na głos i szczerze mówiąc nie słyszę tych rymów, albo to moje ucho szwankuje, tekst za bardzo szeleści żeby wyłapać te rymy. Powtórzenia owszem, podłubię jeszcze, końcowy szlif zawsze się przyda. Dzięki za pozytywną opinię, rad jestem wielce.
poeta112 dnia 09.04.2014 16:22 Ocena: Świetne!
Borek707 cieszę się, że wena dopisuje
oby tak dalej, wiersz jest świetny
WholeTruth dnia 10.04.2014 16:25
o mamuńciu! co tu napisać, gdy czuć rozszalałym erotyzmem w niepoprawnych rękach. zebrałeś słowa w bardzo ciężkie metafory. dla mnie jest tu za ciasno, nie mam chwili wytchnienia, trudne pomysły do odczytania. ale, ale! nie poddaję się.
przez to, że muszę czytać powoli trafiłam na małe przeszkadzajki.
Cytat:
jak brze­gi łak­ną­ce pły­wów; po­kry­te war­ga­mi -
je­dy­nym ko­lo­rem, któ­rym po­wle­ka­łaś mnie i płót­na.

Szadź była po­cią­gnię­ciem wzdłuż łodyg; roz­iskrza­ła
pa­stwi­ska, po­wie­ki wy­drą­żo­ne z czu­cia. Potem śni­łaś o gło­wach,


nie spodziewałam się, że będzie miło i przyjemnie. wiedziałam, że będziesz próbował pokłóć czułe miejsca.
pozdrawiam. Whole
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Afrodyta
19/04/2025 19:08
Dziękuję za obecność i pozostawioną opinię, pozdrawiam… »
pociengiel
19/04/2025 13:51
gdybyś pisał mowo-trawy dla Trzakowskiego, byłoby mniej… »
pociengiel
18/04/2025 17:23
Dzięki. »
Florian Konrad
17/04/2025 11:35
Zachowuję bilans, nie jestem pyszny. »
Florian Konrad
17/04/2025 11:22
Dziękuję i również pozdrawiam. »
Krzysztof Stasz-Malkowski
16/04/2025 13:09
Dziękuję "wolnyduchu" za pozdrowienia i również… »
Yaro
16/04/2025 10:47
Dzięki wielkie:) Pozdrawiam Ciebie:) »
OWSIANKO
16/04/2025 05:22
Afrodyta dziękuję za przeczytanie i komentarz mj »
wolnyduch
16/04/2025 00:41
Warto łapać chwile, bo życie jest kruche, tym bardziej, gdy… »
wolnyduch
16/04/2025 00:35
A do oscypka to pewnie i polskie ogórki podano, no i na… »
wolnyduch
16/04/2025 00:25
Poruszający wiersz... »
wolnyduch
16/04/2025 00:22
Piękny, wzruszający Wiersz, nic więcej nie napiszę. »
wolnyduch
16/04/2025 00:21
Lepiej być czarnowidzem, niż nadmiernym optymistą w… »
wolnyduch
16/04/2025 00:16
Ciekawy ten stan zawieszenia, gdy nic się nie dzieje, choć,… »
Florian Konrad
14/04/2025 20:18
Dziękuję. Czarnowidzem bywam ciężko uleczalnym :) »
ShoutBox
  • Redakcja
  • 02/04/2025 09:49
  • To my dziękujemy!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2025 20:12
  • To nie lata lecz kilometry wspólnie przebytej drogi -752 komentarze - bezcenna możliwość rozwoju. I za to Wam dziękuję
  • Redakcja
  • 26/03/2025 13:43
  • Piękny jubileusz!
  • Zbigniew Szczypek
  • 25/03/2025 19:38
  • Dopiero dzisiaj zauważyłem, że 12 lat jestem z Wami! Bardzo dziękuję za cierpliwość do mnie ;-}
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/03/2025 23:38
  • Wszystkich, a szczególnie zwycięzców konkursu serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję/głęboko w to wierzę, że i bez konkursu będziemy licznie komentować! Liczne pąki już pęcznieją, czas rokwitnąć ;-}
  • Redakcja
  • 03/03/2025 15:21
  • Wyczyściliśmy już Portal z tego spamu.
  • Miladora
  • 03/03/2025 14:24
  • A ja myślałam, że jest to forum dyskusyjne portalu pisarskiego, a nie agencja reklamowa. :(
  • Redakcja
  • 28/02/2025 09:38
  • Ostatni moment na komentarzowe szaleństwo! Pióra w dłoń!
  • Redakcja
  • 14/02/2025 12:01
  • Kochani, mamy konkurs, zapraszamy do zabawy! [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty