A gdybyś zrobiła to tak:

*** [jabłka już nie są takie jak kiedyś]

jabłka już nie są takie jak kiedyś -
muszę kupić rozmaryn
dodać jutro do zupy
mięsa od dawna nie ma w sklepie
biało-czerwoni znowu przegrali
dlaczego ta dziewczyna nic nie je -
przecież mamy wesele
kupiłam ten ser w Lidlu
bardzo dobry jest

bardzo
powykręcane botoksem twarze
zerkają z okładek
to jakby wpaść w czarną przepaść
chorować na wieczną zgagę
nie mamy już o czym ze sobą rozmawiać -
wciąż odgrzewane dowcipy z przeszłości
rechoczemy przy filmach
które w ogóle nas nie jednoczą
tymczasem widzę momentami
że dla ciebie życie też jest ciężkie
dziś już nie ma takich aktorów - mówisz -

politycy to jedna wielka zgraja oszustów
kupujemy z Marysią kredens na kredyt
a dla mnie za dużo kolorów na świecie
za dużo nowych ubrań do ubrania
nie nadążam
dziadek wyszedł z pokoju bo on nie nadąża za filmem
a przecież się śmiał


byłoby trochę chyba lepiej. Chociaż na pewno jeszcze nie idealnie. Ale dalej pokombinuj sama (na przykład nad przypadkowymi rymami), bo treść jest tego warta. I to jeszcze jak warta.

Tytuł pyszny. Tylko literówkę wypluj.