W moje życie weszła nagle. Miała na sobie niebieskie dżinsy i masę kolorów w głowie. Poprzez niepewną minę jej twarz wydawała się piękniejsza. Kasztanowe oczy malowały miliony sprzeczności, takie niewyzbyte szaleństwo. Kiedy zaczęła mówić, z delikatną dzikością, którą wciąż próbowała powstrzymać siłą przekonania, że teraz będzie lepiej, wydała się niezwykle dorosła. Miała drżący głos, tak jakby to coś niedopowiedziane przez nią było magicznym zaklęciem, jedyną szansą, abyśmy mogli być razem.
Zapaliłem. Poprosiła o drinka. Zacząłem się bać tak jak ona w chwili, gdy przekraczała próg mojego mieszkania. Patrzyła przeze i... Wsłuchiwała się w ciszę nadzmysłowej melodii papierosowego dymu z moich ust.
- Gdy palisz, nie wolno ci mówić - tajemniczy zakaz zabrzmiał nagle, lecz głosem pięknym i ciepłym, jak gdyby słowa, które wypowiadała sprawiały, że czuła się szczęśliwa, mogąc przekazać mi tę niezwykłą mądrość. Ucieszyłem się, nie odpowiedziałem. Słuchałem dalej.
- Kiedy palisz papierosa, prowadzisz rozmowę ze swoim wnętrzem. Zapalając, dajesz sygnał, że zaczynasz dyskusję. W tytoniu zawarte są magiczne słowa i przekazujesz je do swojego ja. Ono odpowiada światu, bo uważa, że to wcale nie ty z nim rozmawiasz - tylko świat. Rozmowa jest rytuałem.
Nie odpowiedziałem - paliłem. Czułem, jak rozmawia ze mną mój świat, doznałem uczucia, że ona do niego nie należała, lecz nie przeszkadzała mi, bo wiedziała, jak ma się zachować. Do tej pory była moją wewnętrzną chorobą, która paliła tęsknotą za czymś, czego nigdy nie dosięgnę, to ona naciskała spust pistoletu startowego w pogoni za marzeniami, w wyścigu bez mety. Jej uśmiech to było właśnie to, co potrafiłem zawsze przywoływać w pamięci, teraz był na
wyciągnięcie dłoni.
Nagle ona zaczęła mówić, szybko i chaotycznie...
wiesz, zwykle gubiłam się pytałam i szukałam śladów prawdy byłam jak dziecko, rozkładałam ręce i siadałam często na trawie, blisko wody. rysowałam na ziemi serca, by nie zapomnieć, po co jestem stworzona. postanowiłam pisać wiersze. chciałam oddać światu sens. pogubiłam się...znowu rysowałam nowe serca. myślałam - gdzieś mieszka dobry człowiek, do cna przesiąknięty troską o innych, pisałam do niego. myślałam, że jest zmęczony odpowiadaniem, że może zwątpić w swój dar. łudziłam się, że będzie silny. rozdawałam siebie, chciałam dać swoje ciało i naiwną miłość. nic się nie przedawniło...
kiedyś przy otwieraniu pozytywki złamałam paznokcie. chciałam posłuchać,jak gra szczęściem. zatańczyła nutą wesołą. bez przekonania. każdego lata prowadzałam babcię pod rękę do ogrodu. słońce opalało twarz,masowałam jej kark. czarowałam czas, udawałam staruszkę. dawno odkryłam spokój pod orzechem. przytulałam włosy, pragnęłam naturalnych nadziei. przymkniętymi oczami sprawdzałam kolory - niech będą sobą, radosne własną istotą widziałam siebie wiele razy jak klęczę na cmentarzu - ciepło w blasku świateł. ręką podpieram krzyże. nie ma jutra, bo dziś jeszcze tu trwam; jestem prawem człowieka.
oswajam nowy świat, czasami całkiem sama siadam w lesie i zakrywam twarz. czy jest, czy nie ma sensu żyć bez miłości?elementy nie pasują; zapomniano zerwać kwiaty, a pusto w domu bez zapachów.
dziś, teraz, zapatrzona w oczy usiłuję kochać, być blisko, pilnować, byś nie spadł. posłuchaj, teraz prowadzisz w świat, odpowiadając na trudne pytania kierując moim odczuwaniem szczęścia. jestem dla ciebie.
Minęła cała wieczność, a może tylko kilka sekund, od chwili, gdy skończyła. Wzruszony wyznaniem, wyszeptałem:
- Znalazłaś mnie tak,jakbym od dawna czekał na tę chwilę, jakbym wiedział, że nadejdzie.
Podeszła miękko, wtuliła się w moje ramiona jak mały kociak. Nie musiałem nic mówić, cisza śpiewała najpiękniejszą melodię. Przytulałem do siebie, wiedziałem już - znalazłem niebo, trzymałem je w ramionach...
________ " ___________
Zamykam oczy, cofam się w czasie. Powracam w myślach do tamtych dni.
Muszę sobie wszystko dokładnie przypomnieć, aby móc zabrać swoje niebo ze sobą, w podróż, która może trwać długo...
choć mam bilet powrotny.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt