Wojownik wielki kiedyś był
Swym kunsztem walki dziwił świat.
Dobrze się działo kiedy żył,
A z jego śmiercią było tak:
Nie lubił magów woj nasz chwat
I w tem cały szkopuł tkwi
Nie był z magami za pan brat
I wnet ktoś stuknął w jego drzwi.
Walki nie widział żaden widz,
A woj ciął maga zbyt boleśnie.
Zobaczył błysk... Nie widział już nic.
Pamięć o nim przetrwa wiecznie.
I wpleść w te pieśń morał bardzo chciałem.
Zadzieraj z magiem jeśli chcesz
Ja ostrzegałem...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
JNK NM · dnia 14.01.2007 20:57 · Czytań: 905 · Średnia ocena: 1 · Komentarzy: 3
Inne artykuły tego autora: