List do Małgorzaty - sergiusz45
Proza » Humoreska » List do Małgorzaty
A A A
Od autora: Listów jest więcej. Ten ma numer 6.

 List do Małgorzaty

 


Szanowna Pani
Małgorzata B.
Miasto Kielce
(do rąk własnych)


Szanowna Pani Małgorzato!


    Otrzymałem list od prezesa pewnej spółdzielni, z propozycją przedstawienia moich humoresek na spółdzielczym święcie. I wpadłem w przerażenie. Bo tak wyjść na scenę i stanąć przed ludźmi, to nie jest byle co.
    Jak Pani wie, jestem już na emeryturze i od życia nie oczekuję zbyt wiele. Jednak powodowany gwałtowną potrzebą weryfikacji własnego wyglądu, stanąłem dzisiaj rano przed dużym lustrem. Saute!!! Przyjrzałem się uważnie temu, co było widać i skonstatowałem, że nie jest to widok budujący. Z resztką nadziei na lepsze, odwróciłem się, oglądając teraz, przy pomocy drugiego lusterka swoje hmm… plecy i stwierdziłem to samo! Niby wszystko było tam, gdzie być powinno (pomijając łysinę), ale jakby w nadmiarze i w konsystencji nie napawającej optymizmem. Ogólnie moje odbicie obrazowało jakąś zewnętrzną siłę, która bezpardonowo przesunęła wszystko, co się dało przesunąć, z góry w dół. Naga prawda była więc porażająca.
    Próbowałem, na powrót, unosić w górę niektóre detale mojego ciała, występujące parzyście lub nie, ale wówczas wyglądało to jeszcze gorzej. Dałem sobie więc z tym spokój. Zacząłem się jednak zastanawiać co mógłbym, wobec tego, w tym wizerunku poprawić i czego użyć, nie chcąc sprawić prezesowi zawodu. Po gruntowej analizie dostępnych mi metod i środków, doszedłem do wniosku, że wszystko jednak będzie wymagało wysiłku i samozaparcia, a także pieniędzy. I to bez gwarancji osiągnięcia zamierzonych rezultatów.
    Pomyślałem, że najlepiej i najtaniej będzie, jeśli te fragmenty mojego ciała, które są najbardziej stresujące, po prostu zasłonię. Zatem po pierwsze włożyłem szorty i czapkę. Mój wizerunek od razu wyraźnie zyskał! Zacząłem wyglądać, co prawda nobliwie, ale dziarsko. Z nadzieją włożyłem kolejno: koszulę, spodnie i skarpetki. Moje odbicie nie tylko stało się teraz do zniesienia, ale nawet jakbym wyraźnie zmądrzał. Nadal wiedziony nadzieją, założyłem szybko: krawat, marynarkę i buty, ale wizerunek już się nie poprawił, a intelekt, wyzierający z oczu, był także uporczywie constans. Dołożyłem więc nerwowo: szalik, kożuch i rękawice. Nic to nie pomogło, a na dodatek zrobiło mi się gorąco i cały się spociłem. Metoda okazała się zatem zawodna, dlatego nieco zawróciłem z tej drogi. Zaparowały mi przy tym okulary, dlatego je zdjąłem.
    I niech sobie Pani wyobrazi, Pani Małgorzato - POMOGŁO! Nawet do siebie pomachałem! HALLO!!!

Z niezmiennym szacunkiem: Sergiusz Torwan


PS. Czy podobne lustracje i konstatacje zdarzają się kobietom? Mocno w to wątpię! Niemniej namawiam Panią, abyśmy na scenie wystąpili razem. Sukces lub niepowodzenie podzielimy przez dwa.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
sergiusz45 · dnia 02.09.2014 05:33 · Czytań: 513 · Średnia ocena: 4,67 · Komentarzy: 8
Komentarze
Usunięty dnia 02.09.2014 08:27
Widać tu duży dystans do siebie, do swojego wyglądu zewnętrznego. Niewielu ludzi potrafi się śmiać z samych siebie, to ogromna zaleta (wg mnie).
Dobrze tak z rana przeczytać coś zabawnego i do tego kunsztownie wykonanego.
Pozdrawiam
sergiusz45 dnia 02.09.2014 09:37
zrekapitulowana
W humoresce opisałem rozterki peela. Ale ze mną wcale nie jest lepiej.
Pozdrawiam bratnią duszę w poczuciu humoru.
Figiel dnia 02.09.2014 11:11 Ocena: Świetne!
No, a tu w kontekście dystansu czuję się jak adresat słów "Mówisz, masz!" Sympatyczny, zabawny tekst, przywołujący uśmiech z nutką smutku, że każdemu z nas w pewnym momencie lustro pokaże
Cytat:
Niby wszystko (...) tam, gdzie być powinno (...), ale jakby w nadmiarze i w konsystencji nie napawającej optymizmem.

Ale wtedy wystarczy zdjąć okulary. Proste :)
Pozdrawiam:)
mike17 dnia 02.09.2014 14:27 Ocena: Świetne!
He he w dechę ta miniatura, co za szczerość bije z tego listu, że pewnie Małgorzata spłonie wstydliwym rumieńcem orientując się w pewnej chwili, że gość nagusieńki za pomocą lusterek ogląda swą cielesną powłokę, nieco zmartwiony i zażenowany, ale skoro występ za pasem, to trza zadbać o imejdż, co by nie dać... ciała :)

Podoba mi się też, że nasz heros dość po stoicku odniósł się do swoich "mankamentów", i że dokonał epokowego odkrycia, że szata jednak zdobi człowieka, a i jej piękno udziela się wyraźnie psychice, co skutkuje z kolei gwałtownym wzrostem samooceny, co właśnie tu widzieliśmy.

Świetny humor, gładko napisane, tak, jak być powinno, czyta się lekko, jak pierwszorzędny dowcip, a to cieszy, bo każda salwa śmiechu na wagę złota, a Ty żeś mi ich zafundował przynajmniej kilka, więc chwała Ci za to :)

Ahoy :)
sergiusz45 dnia 02.09.2014 14:40
mike17
Dożyłem. Jednak cholera dożyłem ha,ha,ha!!!
zajacanka dnia 02.09.2014 23:19 Ocena: Bardzo dobre
No i pięknie! :)
Z zadumą, filozoficznie, humorystycznie i z... zaskoczeniem czytelniczym, bo wróciłam do tych szortów, co to wydawało się, że były na oglądanych... khmm... plecach, ale widać ich wówczas jeszcze nie było... :)
Pomysłowo, sprytnie, z dystansem. Na TAK :)
sergiusz45 dnia 02.09.2014 23:33
zajacanka
Kobieta, która nie rozumie słowa saute. Takiego czytelnika się nie spodziewałem.
zajacanka dnia 02.09.2014 23:59 Ocena: Bardzo dobre
Zrozumiała. A Ty się czepisz wieczorową porą. Nigdy nie znajdziesz pozytywów w moim komentarzu, bo ich nie chcesz znaleźć, czyż nie? A łapiesz za słówka niedospanej...
Dobranoc
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty