- Nigdy nie chciałem cię zranić, wierz mi, gdybym kiedyś usłyszał od kogoś, że zdradzę cię, naszą rodzinę, nas, dałbym mu w mordę. Stało się. Nie wiedziałem jak ci to powiedzieć, ale nie mogę dłużej tego ukrywać. Kocham cię Aniu, proszę, nigdy bym tego nie zrobił. Ja nawet nic do niej nie czuję. To było takie mechaniczne... - powiedział zdenerwowany. W oczekiwaniu na reakcję podszedł bliżej, by dostrzec ten ukochany grymas zdenerwowania widniejący na bordowej ze zdenerwowania twarzy.
- Wiesz... ale tak się składa, że ja ci już nie wierzę. Nie wiem, jak to możliwe, że mogłeś to zrobić bez uczuć, przecież ten twój królikowaty seks jest zawsze przejawem miłości, a ta mina jak zdechłego i rozjechanego buldoga gdy dochodzisz, no czysta poezja. Zastanowiłeś się może, co z nami będzie? Ze mną i z Frankiem? Nie, ty egocentryczny oszuście, zawsze tylko o sobie myślisz.
Sądziłam, że cię znam, ale teraz jesteś mi tak samo obcy jak przechodnie na ulicy Chłodnej. Chciałabym tylko byś przyśpieszył kroku, aby pozostał po Tobie tylko wiatr rozwiewający moje loki. Ale nie, ty teraz musisz stanąć na środku drogi, abym nie miała możliwości ucieczki i musisz się tak wgapiać w moje oczy. Nic to nie zmieni. Nie zmienisz faktu, że mnie zdradziłeś, że całowałeś inne uda, że dotykałeś innej piersi, że ssałeś jej wargi. To co zrobiłeś, jest niewybaczalne, wiesz to gdzieś w środku serca. Mam nadzieję. Chyba, że jesteś już całkowicie zepsuty, czego bym nie zniosła. Nie mogę żyć z kimś takim.
Chociaż jej to powinnam wybaczyć. W sumie teraz ona będzie się zanudzać na śmierć Twoimi opowieściami z pracy. Czy poza tym tematem, nie ma innego? Tylko to cię interesuje, ile w sklepie kilogramów ziemniaków babie nałożyłeś? A perspektywy, gdzie pasje... życie? No właśnie. Zapomniałeś, że jest inne życie, ale ja nie zapomniałam. W takim razie, powinnam biedaczce podziękować, bo wybawi mnie od tego nudnego świata zakupów.
Teraz zastanawiam się, dlaczego właściwie z Tobą byłam tyle lat? Z oszustem, kłamcą, nudziarzem. Nie wiem. Chyba Franek mnie trzymał. Teraz jednak nie trzyma mnie nic. Franek jest duży, zrozumie. To naprawdę mądre dziecko, pomimo tego co zawsze mówisz. Więc pakuj walizki ptaszyno i mam nadzieję, że ostatni raz się zobaczymy na sprawie rozwodowej. Będzie nam samym o niebo lepiej. Nie myśl, że będę dążyć do ugody, że cokolwiek ode mnie dostaniesz. Niech się sprawa ciągnie latami, ty zdradziecka świnio. Więcej wniosłam w to małżeństwo czasu, pieniędzy, pracy, więc zapomnij.
Idę teraz na spacer z Frankiem, a jak wrócę, ma cię tu nie być. Klucz zostaw u sąsiadki. Dzięki, uwolniłeś mnie. Pa!
- Ale to był przecież żart! Zobacz jaka dziś data! I co? Prima Aprilis! Nigdy cię nie zdradziłem. Kocham cię Anka, a przynajmniej tak mi się wydawało, bo teraz sam nie wiem. Zawsze zagadywałem cię rozmowami o pracy, bo jesteś zamknięta w sobie i chciałem uniknąć ciszy. Seks był taki, bo tylko taki znam. Przecież wiesz, że jesteś moją pierwszą i jak widzisz jedyną. Nigdy nie sądziłem, że tak mnie widzisz, ale co ja cię będę zanudzał. Odezwę się, jak to wszystko przemyślę. Cześć! - powiedział rozżalony Kuba. Ania stanęła jak słup soli. Nie wiedziała, jak to możliwe, że w jednej chwili była zdradzona i porzucona, a w drugiej stała się bezwzględnym oprawcą. Bezmyślnie chwyciła go za rękę, aby przytrzymać mężczyznę.
- Czekaj! Ja nie wiedziałam, to w zdenerwowaniu. Nie miałam tego na myśli. Kocham cię, słyszysz, kocham. Kuba, proszę cię zostań, to wszystko nie tak. Ja tak wcale nie myślę.
- Ale ja ci już nie wierzę. Wiem, że to byłaś cała ty. Wszystko co w sobie tłumiłaś lata. Cieszę się, że w końcu cię poznałem skarbie, ale już ci nie wierzę. Cześć - powiedział w progu.
Zatrzaskując za sobą drzwi, zamkną pewien rozdział swojego życia. Nie wracali więcej z żoną do tego incydentu, choć nie przestali też pamiętać.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt