Krzyki (wstęp) - onafeniks
Proza » Fantastyka / Science Fiction » Krzyki (wstęp)
A A A
Siedząc w gabinecie, zesztwniała z zimna pomyślała, że otworzy drzwi na korytarz by temperatura powietrza się wyrównała, lecz gdy już miała to zrobić zawachała się... Pomyślała "Krzyki, które buszują na korytarzu wlecą tutaj i narobią dużo hałasu a nie chcę tego". Po chwili oprzytomniała i znów sama sobie w duchu powiedziała "Absurd. Przecież coś takiego nie istnieje. Krzyk nie jest zmaterializowaną formą wyglądającą np. jak obłoczki i nie może przetrwać dłużej niż chwilę w której jest wypuszczany z ust jakiejś osoby". Uśmiechnęła się sama do siebie przez dluzszą chwilę zastanawiajać się skąd wzięły się tak abstrakcyjne myśli w jej głowie... Potem zatopiła się w pracy, bo dzisiejszego dnia miała jej więcej niż zazwyczaj i sprawiała jej ona przyjemność. Po paru godzinach pracy, paru wykonanych zadaniach spojrzała się na swoje biurko i z niebywałą dumą pomyślała, że zrobiła dziś sporo dobrego. Wzięła kartkę i wyszła na korytarz. Zamyślona zaczęła schodzić po schodach aż nagle ziemia usunęła się jej spod stóp i poczuła tylko, że juz nie da rady złapać równowagi a ból przeszył jej ciało. Z każdej strony pojawiły się... KRZYKI, wkradały się w jej głowę coraz bardziej... Były coraz głośniejsze... Miały formę białych obłoczków....
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
onafeniks · dnia 12.10.2008 22:00 · Czytań: 686 · Średnia ocena: 1,2 · Komentarzy: 8
Komentarze
valdens dnia 12.10.2008 22:29 Ocena: Słabe
Długa i kręta droga przed Tobą, onafeniks. Zwłaszcza, że ja dopilnuję, żeby nie udało Ci się przepchnąć ani jednego więcej, napisanego na kolanie, tekstu.
Jack the Nipper dnia 12.10.2008 22:36 Ocena: Słabe
W związku z nowatorsko ujetą ortografią i interpunkcją opadły mi ręce (dobrze, ze tylko one) Jest późno, więc nie będę wyszukiwał wszystkich błędów, ale jutro jest poniedziałek, światowy dzień masochizmu i niechybnie je wytknę. Chyba, że mnie uprzedzisz i sama coś poprawisz.

A sama treść? Zniknęła w morzu udziwnień.
KenG dnia 12.10.2008 23:25 Ocena: Przeciętne
O mamo, co za pogróżki! :D Już miałam wytknąć te błędy (ostatnio warczę na słowo "wachać". Względy osobiste i długa historia), ale zawahałam się ;) i zrezygnowałam. Ogólnie może coś z tego być - jeśli, rzecz jasna, poprawi się błędy ort, gr, styl i insze. No i tego narratora się skróci, żeby coś zdążyło się stać zanim bidok się zagada na śmierć. Bez złośliwości. Sama dodałam coś w prozie, więc nie będę się wymądrzać, kiedy mnie zbluzgają.
ginger dnia 13.10.2008 01:48 Ocena: Słabe
Hmpf... Skoro Jack Ci jutro będzie błedy wytykał, to mu fuchy zabierać nie będę... Tym bardziej, że się już późnawo zrobiło...
Co do tekstu, to z przykrością stwierdzam, że przez formę treść staje się zupełnie nieczytelna... Ja nie wiem, o co w tym chodzi... Faktycznie: sporo pracy Cię jeszcze czeka...
Tomi dnia 13.10.2008 02:37 Ocena: Słabe
Nie wygląda to dobrze. Tekst krótki, a błędów (rozmaitej maści) sporo. Dodatkowo styl pachnący wczesnoszkolną twórczością nie pozwala się skupić na jakimkolwiek przekazie.
onafeniks dnia 13.10.2008 10:04
Otwarta na krytyę czekam na wasze szczere komentarze. A wasze opinie pomogą poprawić błędy, gdy tylko znajdę chwilę wolnego czasu. Dziękuję :)
Jack the Nipper dnia 13.10.2008 19:39 Ocena: Słabe
Cytat:
Siedząc w gabinecie, zesztwniała z zimna pomyślała, że otworzy drzwi na korytarz by temperatura powietrza się wyrównała, lecz gdy już miała to zrobić zawahała się...


Siedząc w gabinecie, zesztwniała z zimna, pomyślała, że otworzy drzwi na korytarz, by temperatura powietrza się wyrównała, lecz gdy już miała to zrobić, zawachała się...

Cytat:
Uśmiechnęła się sama do siebie przez dluzszą chwilę zastanawiajać się skąd wzięły się tak abstrakcyjne myśli w jej głowie...


Uśmiechnęła się do siebie i przez dłuższą chwilę zastanawiała, skąd przyszły jej do głowy tak abstrakcyjne myśli...

Cytat:
Potem zatopiła się w pracy, bo dzisiejszego dnia miała jej więcej niż zazwyczaj i sprawiała jej ona przyjemność.


Potem zatopiła się w pracy, bo dzisiejszego dnia miała więcej zajęć niż zazwyczaj, ale słuzbowe obowiazki sprawiały jej przyjemność.

Cytat:
Po paru godzinach pracy, paru wykonanych zadaniach spojrzała się na swoje biurko i z niebywałą dumą pomyślała, że zrobiła dziś sporo dobrego.


Po paru godzinach spojrzała się na swoje biurko zawalone ukończonymi projektami i z niebywałą dumą pomyślała, że zrobiła dziś sporo dobrego.

Cytat:
Wzięła kartkę i wyszła na korytarz


Jaką kartkę? I dlaczego kartkę? Po co ją wzięła?

Cytat:
Zamyślona zaczęła schodzić po schodach aż nagle ziemia usunęła się jej spod stóp i poczuła tylko, że juz nie da rady złapać równowagi a ból przeszył jej ciało.


Zamyślona zaczęła schodzić po schodach, gdy nagle ziemia usunęła się jej spod stóp. Poczuła tylko, że nie da rady złapać równowagi. Przeszywający ból opanował jej ciało.

Cytat:
Z każdej strony pojawiły się... KRZYKI, wkradały się w jej głowę coraz bardziej... Były coraz głośniejsze... Miały formę białych obłoczków....


Po co te trzykropki?

Z każdej strony atakowały ją KRZYKI. Wkradały się w głowę głębiej i głębiej. Były coraz głośniejsze. Miały formę białych obłoczków...

Dobra, i co dalej?
onafeniks dnia 14.10.2008 07:52
Dziękuję. Poprawię błędy niebawem, jak znajdę wolną chwilę. I dopiszę kolejną część. :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty