Upodabniam się do ciebie wujku
czuję się wielki oraz jednokrotny
wiem że mógłbym być mężem stanu niezapomnianym przez historię
ale zamiast eksplodować imploduję do wewnątrz
jak ty nie należę do tego czasu
nie jestem jednym z wywyższających się arogantów
ale jak mam nie być ponad społeczeństwem gówniarzy
w gównie upatrujących świętego Graala
próbuję pisać poezję prozę
czytam poezję książki z kanonu powieści wybitnych
zachwycam się lekturami
nie interesuje mnie Clarkson czy świat wg Hołowni i Prokopa
czytam dla siebie ale i nie czytam
opanowuje mnie strach że tracę życie
dlatego biorę do ręki Optymalizację procesów
próbuję rozwiązać problemy technologii wtrysku
i zastanawiam się czy może spróbować użyć polimetakrylanu metylu innego dostawcy
aby nie było tylu braków na produkcji i jakość była zachowana
nie powinienem zawracać sobie głowy bzdetami
na szkoleniach mówią że nie wolno tracić ani sekundy naszego życia na
głupoty jak czytać to tylko coaching lub książki specjalistyczne
najlepiej w innym języku kogo obchodzi piękna literatura
wujku ty nie lubiłeś wyższej technologii
gadżetami i komórkami z półki Hi-Tech
nie zachwycałbyś się
wolałeś przeczytać kolejny raz przygody Babinicza
który nie był Babiniczem
siedząc na ławce przed domem wypić tanie wino
iść na spacer pod las pod sklep
mnie też nie interesuje dlaczego Linux jest lepszy od Windowsa
czy mój komputer uciągnie najnowsze Call of Duty albo Wiedźmina 3d
nie potrafię naprawić samochodu i nie wiem jak napisać program na androida
chcę być z tego dumny ale ten wstyd
jest jak głaz który przygniótł mi pierś
duszę się i krztuszę
dmucham i prycham tego dusiołka nie potrafię zrzucić
czekam więc na wiatr odrodzenia który go usunie
wujku miłuje ludzi jak ty miłowałeś
tak samo ich krzywdzę
widzę więcej wyłapuję wady
mam tę samą umiejętność co ty
potrafię zabić jednym słowem
wujku nie chcę umrzeć jak ty
z dala od wszystkich z flaszką wódki ukrytą w piecu
sam odrzuciwszy miłość którą mi oferowano
jednak odrzucam dzień po dniu
wyrywam serca zrzucam anioły na ziemię i odchodzę
później zamykam się w swojej samotni i płaczę nad samotnością
kiedy kończę swoje żale szukam kolejnych aniołów
wujku nie obraź się ale nie podążę twoją ścieżką
nie znajdą mnie w Bożonarodzeniowy poranek martwego w piwnicy
powoli sączę Jacka Danielsa i piszę ten list
widzisz nie jestem taki jak ty
ja jeszcze nie piję taniego wina
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt