XII. Magda - Korniu
Proza » Inne » XII. Magda
A A A
Od autora: ROZDZIAŁ 12
Jest to powieść o bezwarunkowej przyjaźni, o poświęceniach jednej osoby wobec drugiej, o tym jak brutalny, a zarazem piękny jest świat.

Z radością przyjmuję wszelkie, uzasadnione komentarze ;)

      Pomimo zimnego wieczora, Janusz nie mógł oprzeć się pokusie, aby zapalić papierosa. Wyszedł więc na balkon swojego mieszkania i kurczowo chroniąc płomień zapalniczki, jednocześnie trzymając zwiniętą gazetę pod pachą, odpalił tytoniowego skręta. Zaciągnął się głęboko, a chłód przyprawił go o dreszcze. Z jedenastego piętra obserwował dzielnicę i rozkoszował się wdychanym dymem.

      Odkąd wziął udział w ratowaniu życia chłopaka zmasakrowanego przez samochód, przyłapywał się na bujaniu w obłokach. Czuł osobiste przywiązanie do tej sprawy, a świadomość jak niewiele trzeba, aby życie obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni, wcale nie ułatwiała mu codziennego funkcjonowania. Minęło kilka miesięcy i choć początkowo wydawało się, że poszkodowany czuje się co raz lepiej, niedawno zamilkł na zawsze.

      Ponownie się zaciągnął i zamyślił nad pogrzebem w którym wcześniejszego dnia brał udział. Dotknęło go jak mało wagi do sytuacji przykładali obecni tam młodzieńcy. Podczas, gdy rodzina zmarłego pogrążała się w żałobie, dzieciaki bawiły się w najlepsze. Z zadowoleniem wspomniał ich tępe miny, gdy wraz z kolegami z jednostki wytknęli im brak taktu i wychowania. Cieszył się, że choć tyle mógł zrobić, aby uczcić pamięć Maćka.

      Drzwi za jego plecami zaskrzypiały i z pokoju wynurzyła się burza blond włosów.

- Co ty robisz, zamarzniesz.. – zaczęła po czym dostrzegła tlącego się papierosa, nieudolnie schowanego za plecami przez Janusza. – Przecież rzuciłeś!

      Oczy dziewczyny w ciągu ułamka sekundy zmieniły się z troskliwych w pełne złości.

- Tylko jeden Madziu. – Próbował się bronić, ale ona pokręciła głową.

- Jeden, później następny i nim się obejrzysz znów będziesz ćmił jak lokomotywa.

      Opuściła ciepłe mieszkanie i stanęła obok niego, zamiast zapachu perfum przyniosła za sobą woń świeżej farby. Janusz uśmiechnął się, gdy dostrzegł, że nie tylko jej niegdyś biały fartuch jest poplamiony, ale także i twarz. Przetarł kciukiem jej policzek, ale zamiast zetrzeć zieloną kroplę, rozmazał ją jeszcze bardziej. Wolał jej jednak tego nie mówić i zwrócił się ponownie w stronę miasta. Dziewczyna wyciągnęła mu z dłoni resztkę papierosa, lecz zamiast ją wyrzucić, sama się głęboko zaciągnęła.

- Hipokrytka.

- Bałwan – odparła dziewczyna i zabrała mu także gazetę. Spojrzała na artykuł i zacmokała.

- Dalej rozmyślasz o tym chłopaku. Dlaczego tak cię obchodzi jego życie?

- W tym sęk, że on już nie żyje. Wczoraj byłem na pogrzebie.

      Magda nie odpowiedziała, lecz oddała papierosa i położyła dłoń na jego ramieniu. Przeleciała wzrokiem tekst zatytułowany „W pogoni za życiem” po czym zatrzymała wzrok na zdjęciu do niego dołączonym. Ilustracja przedstawiała trzech chłopaków, z których jeden znajdował się po pachy w plecaku. Drugim, był brat poszkodowanego, nawet bez informacji w tekście, Magda bez problemu dostrzegła podobieństwo. Niemal takie same szczupłe twarze, przyozdabiały dokładnie takie same uśmiechy. Później spojrzała na dryblasa, który obejmował dwóch braci ramieniem i uważnie mu się przyjrzała. Aleksander o którym opowiadał jej Janusz, miał dziwnie znajomą twarz.

- Poznaję go.

- Co? – Spytał Janusz, wyrwany z zamyślenia.

- Widziałam kiedyś Aleksa. – Poczuła, że czerwieni się na twarzy i nie wiedziała czy powinna wyjaśnić okoliczności ich spotkania.

- Kiedy?

- To było jeszcze przed wypadkiem Maćka. Poszłam rano pobiegać z koleżanką i natknęłyśmy się na niego koło molo.

- Minęło kilka miesięcy, a ty go pamiętasz? – Zdziwił się Janusz, wyraźnie zaciekawiony.

- Jakby z wody wyszedł taki olbrzym bez spodenek kąpielowych, też byś go zapamiętał – powiedziała szybko i ponownie się zaciągnęła.

      Janusz zrobił otępiałą minę i nie wiedział co powiedzieć, więc jedynie głupkowato zapytał.

- Olbrzym?

      Magda prychnęła i wzruszyła ramionami, a chłopak zacisnął szczęki.

- Widziałam go później jeszcze raz, w tym samym miejscu. Miał twarz zalaną łzami i zrobiło mi się go żal, zapytałam więc czy wszystko w porządku, a on tylko się bardziej zmieszał. Nie chciałam go upokorzyć więc odbiegłam.

      Zapadła chwila ciszy, gdy oboje trawili wypowiedziane przez Magdę słowa. W międzyczasie papieros dogasł i Janusz wrzucił peta do słoika na parapecie.

- Za drugim razem musiałaś go zobaczyć już po wypadku. Biedak bardzo przeżył to zdarzenie.

- Widziałeś się z nim wczoraj na pogrzebie?

- Widziałem go, ale nie rozmawialiśmy. Zresztą nawet się nie znamy, więc nie chciałem przeszkadzać jemu, czy też reszcie rodziny.

      Po chwili ciszy Magda stwierdziła, że zaraz zamarznie i wróciła do mieszkania. A Janusz jeszcze przez moment spoglądał z góry na miasto. Zacisnął dłonie na barierce i milcząc, pokiwał głową. Życie nie jest usłane różami i czasem wystarczy jeden głupi błąd, aby je stracić. Nawet jeśli błąd nie należy do ciebie. Wystarczy znaleźć się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiedniej porze, tak jak Maciek. Jedyne na co Janusz miał nadzieję, to że ten odważny chłopak, trafił do lepszego miejsca.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Korniu · dnia 19.12.2014 13:26 · Czytań: 604 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Komentarze
euterpe dnia 21.12.2014 09:09
A widzisz, w istocie, nabój w końcu zaczął wybuchać:) Cieszę się, że to ona oglądała nagiego Aleksa, a nie kto inny. Teraz będzie mieć ogląd na całokształt postaci. Wrażliwy olbrzym, toż to marzenie każdej kobiety:) Historia nabiera kolorków i choć jak na ten czas nie ma szczęśliwego zakończenia, założę się, że jakoś zrekompensujesz to czytelnikami, dodając porywający wątek miłosny:D
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa
Korniu dnia 22.12.2014 21:53
Cieszę się, że akceptujesz rozwój wydarzeń. Musisz koniecznie czytać dalej, już niewiele zostało ;)
Proza: Górna Półka
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Lilah
15/11/2025 22:53
Miło pomarzyć, zwłaszcza że od paru lat zima nam śniegu czy… »
Zdzislaw
15/11/2025 09:37
Miladora - w tych butach stawiam długie kroki, to i baśń w… »
Florian Konrad
14/11/2025 22:03
Dziękuję, niezmiennie i pozdrawiam. »
stanlee
14/11/2025 16:37
W stroboskopowym świetle wszystko wydaje się osiągalne,… »
stanlee
14/11/2025 16:36
Fascynacja życiem zaczyna się w dniu narodzin, i twa… »
stanlee
14/11/2025 16:34
Pisać ładnie, przepraszać za uśmiech, marnować czas, gonimy… »
stanlee
14/11/2025 16:31
Czołganiem, bezszelestnie próbujemy zbliżyć się do odrobiny… »
Miladora
13/11/2025 16:15
Ładna liryka, Kushi. :) Z jedną uwagą - trochę bym… »
Miladora
13/11/2025 16:09
Chociaż strasznie długa, to jednak całkiem interesująca… »
Miladora
13/11/2025 15:58
Rzeczywiście pesymistral, Florianie. ;) Przynajmniej z… »
Miladora
13/11/2025 15:42
No, proszę, Ajw - skusiłaś się na wiersz rymowany i w… »
ajw
13/11/2025 12:17
Dziękuję za Twoje odczytanie wiersza :) »
ajw
13/11/2025 12:16
Może tak być ;) »
ajw
13/11/2025 12:15
Kushi - bardzo dziękuję za te słowa :) »
Lilah
12/11/2025 21:17
Dzięki, Kushi. Miło Cię widzieć na PP.:) "Wiersz,… »
ShoutBox
  • rkolod
  • 16/11/2025 22:17
  • Witam, jestem tu nowa, wiec moze nie znam procedury. Nikt nie komentuje mojego tekstu "Wieś Krzyż". Zostal rowniez wystawiony na Dolnej Półce. Chyba znaczy to, ze jest zły.Ok, tak to rozumiem. Dzięki
  • Darcon
  • 13/11/2025 08:17
  • Połowa miejsc w konkursie zajęta. :) Dłużej nie zwlekajcie. ;)
  • Darcon
  • 11/11/2025 08:16
  • Ubywają kolejni artyści, jest jeszcze szeroki wybór, więc nie zwlekajcie. Konkurs czeka. :) Pozdrawiam.
  • Kushi
  • 07/11/2025 20:05
  • Serdeczne pozdrowionka dla wszystkich :):)
  • Miladora
  • 06/11/2025 17:18
  • Witaj, Bereniko, po baaaardzo długiej nieobecności. Miło Cię znowu zobaczyć. :)
  • Berenika
  • 06/11/2025 17:17
  • Jak miło tu zajrzeć po długim czasie :D
  • Darcon
  • 03/11/2025 21:16
  • UWAGA, Drodzy Użytkownicy! Po 3 latach powraca konkurs MALOWANIE SŁOWEM! W tym roku małe zmiany aby lepiej zintegrować naszą społeczność. Oczekujcie newsa i pamiętajcie - kto pierwszy wybór ma lepszy.
  • valeria
  • 30/10/2025 18:10
  • Nikt nie komentuje moich wiersz!:) pozdrawiam logujących się:)
Ostatnio widziani
Gości online:58
Najnowszy:rkolod