inaczej niż u cohena - jesteś moją kobietą - msh
Poezja » Wiersze » inaczej niż u cohena - jesteś moją kobietą
A A A
Od autora: Z cyklu: mój Cohen - I'm Your Man

 

wszyscy już wiedzą o tym od dawna
więc nie zasłaniaj się brakiem czasu
nawet gdy powiesz o innych miłościach
nic nie obroni cię przed moim uczuciem
bo co byś nie powiedziała i nie zrobiła
jesteś moją kobietą

jeśli zamieszkać zechcesz gdzie indziej
dajmy na to we włoszech lub grecji
i gdyby nawet przyszło ci do głowy
wstąpić tam do klasztoru
niczego nie zmienisz i ciągle 
będziesz moją kobietą

a jeśli postanowisz zatrzeć za sobą wszystkie ślady
i wyjechać dalej niż dotąd udało się komukolwiek
wiedz że zawsze cię wytropię
i nie pytaj dlaczego - to przecież takie proste
jesteś moją kobietą
 
a gdybyś na przykład zrezygnowała
z tych wszystkich sztuczek
i tak po prostu wyszła  za mąż
pamiętaj nic mi nie stanie na przeszkodzie
i z mężem czy też bez
zawsze będziesz moją kobietą
 
 
a jeśli zawiodą cię już wszystkie pomysły
i uznasz że lepiej umrzeć niż być moją
to pamiętaj że nad grobem twoim stanę
i przez łzy wyszepczę
jestem twoim mężczyzną
wszyscy już dawno o tym wiedzą
tylko nie ty

 

 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
msh · dnia 23.12.2014 07:50 · Czytań: 1066 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 18
Komentarze
zyga66 dnia 23.12.2014 12:35
hmm, jeżeli, to ironia, to OK, w przeciwnym razie, to niezdrowe podejście do sprawy, pozdrawiam Zyga
msh dnia 23.12.2014 19:46
z66, a co jest niezdrowego w tym podejściu? Nie ma tu ironii. Zainspirowała mnie piosenka Cohena "I'm Your Man". Mogło mi wyjść kiepsko i tu nie dyskutuję, ale co w tym niezdrowego? Dziękuję za przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam serdecznie. msh
mike17 dnia 23.12.2014 19:52
Pięknie śpiewał Boguś Linda w "Sarze" na Cohenie, a i Ty nie gorzej tu zapodajesz :)
Przesłanie to samo, bo jeśli "ktoś dla kogoś", to nic nie stanie na przeszkodzie.
Lubię takie soczyste teksty, to nie mierne pieprzenie o "egzaltowanej love", ale wydarte z trzewi wyznanie, że "póki śmierć nas nie rozdzieli..."

Tak to widzę.

A ja, jako facet, jestem bardzo intensywny, i mocno biorę i życie, i pisanie, które czytam.
U Ciebie jest w zasadzie część mnie, spora, bo podobnie bym napisał ten wiersz.

By nie gadać po próżnicy, powiem, że tekścior w dechę :)
Tak powinien mówić każdy facet, któremu zależy.
Bez lipnych kitów.

Zadowolony :)
ApisTaur dnia 23.12.2014 21:03
Ja podzielam opinię mike17. Wiersz do mnie trafia, owszem jest to bardzo męski wiersz, ale wystarczająco czule spuentowany. Jak najbardziej kupuję. Pozdrawiam. :-)
Margareta dnia 23.12.2014 21:21
a mnie tu rytm leży, to dla mnie bardziej coś jak tłumaczenie niż wiersz, a skoro nawiązanie ścisłe do Cohena, to tym bardziej powinno płynąc...
Poza tym jak dla mnie to cukierkowe, może nie obraziłabym się czegoś takiego dostać, ale to jest właśnie egzaltowane love, używając sformułowania Mikea, niestety.

Pozdrawiam. Miłego.:)
palenieszkodzi dnia 23.12.2014 21:54
msh! Ja także widzę spory potencjał w Twoim wierszu, właśnie jest taki COHENOWSKI.
I nie będę tu komentować samej tragedii bohatera, bo ten tylko wie, jak nisko można upaść, kto sam upadł, lecz sposób, w jaki sparafrazowałeś (to słowo nie jest najlepsze, ale innego nie umiałam dobrać) Cohena. A to Ci się całkowicie udało. Jest wiersz na kształt piosenki, jest tekst o miłości lekko ocierający się o banał i jest dobrze, co napisała
palcia:)
Margareta dnia 23.12.2014 22:23
palenie jak dla mnie to wlasnie nie jest jak piosenka, tylko jak wyznanie, brak mi tu melodyki piosenki, dla mnie to bardziej forma listu do ukochanej, niz wiersza, ze tak jeszcze rozbuduje komentarz.
palenieszkodzi dnia 23.12.2014 22:35
Ale przecież taki właśnie jest styl Cohena, którego swoją drogą nie jestem miłośniczką. On coś tam zawodzi a jego piosenki są częściowo jakby nawet mówione i śpiewane - długie listy. Tak to widzę. Dlatego wiersz msh przypomina mi Cohena jak nic:)

palcia:)
Margareta dnia 23.12.2014 22:37
Trochę racji masz. MSH... Cohenie nasz.:)
msh dnia 27.12.2014 18:12
Kochani, bardzo Wam wszystkim dziękuję za przeczytanie i komentarze. Często słucham Cohena. Czasami zdarza się, że słuchając wpada mi coś do głowy (niekoniecznie związane z tym o czym śpiewa) i wtedy zapisuję słowa. Kiedy mam słuchawki na uszach wydaje mi się, że to, co napisałem zgrywa się z melodią, ale może się zdarzyć, ze na sucho, bez muzyki, brzmi to kiepsko. Nie próbuję naśladować stylu Cohena ale próbuję zapisać po swojemu jego piosenki. Dziękuję za przeczytanie i komentarze. Pozdrawiam serdecznie. msh PS "Stety" lub nie jeszcze się spotkacie z podobnymi "kawałkami".
ajw dnia 27.12.2014 18:44
Dla mnie to taka nastrojowa ballada śpiewana ukochanej. Kupuję :)
otka dnia 30.12.2014 22:31
A to świetny pomysł, żeby zapisywać piosenki po swojemu! Msh, wiersz kupuję razem z ostatnim komentarzem, bo jakoś do tej pory mi nie przyszło do głowy, że tak można - zmieniać muzykę na wiersze - pamiątki.
Serdeczności!
Izolda dnia 31.12.2014 16:42
A śpiewasz ją potem pod nosem, czy też nawet na głos?
Ja bym śpiewała.
Podoba mi się takie wierne wyznanie.
msh dnia 26.01.2015 09:30
Bardzo Wam dziękuję za komentarze, a przede wszystkim przeczytanie. Izoldo, muszę Cię zmartwić lub raczej ucieszyć, bo może nie słoń, ale jednak coś mi tam na ucho nadepnęło, więc nie podejmuję ryzyka i nie próbuję "śpiewać". Nucić inna sprawa. Pozdrawiam serdecznie. msh
zyga66 dnia 26.01.2015 10:27
...nie da się kogoś zmusić do uczucia, a prześladowanie i narzucanie się, prowadzi tylko do irytacji, jeżeli ktoś kocha, nie trzeba mu nadskakiwać, a jeżeli nie, to trudno, to nawet taki błagalny song nie pomoże, tekst jest dobry, ale z przekazem się nie zgadzam, przecież mogę ;)...pozdrawiam serdecznie, Zyga
msh dnia 04.02.2015 13:10
z66, to tylko moja wersja piosenki Cohena, ale nie chciałem by mówiła o "prześladowaniu" tylko o miłości takiej, której nic nie stanie na przeszkodzie, nawet śmierć ukochanej. To tak gwoli wyjaśnienia, bo oczywiście z przekazem możesz się nie zgadzać. Dziękuję za przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam serdecznie. msh
Nalka31 dnia 05.02.2015 01:10
Kocham Cohena miłością nieodwzajemnioną, no bo cóż ja robaczek przy takiej rzeszy miłośników. Dlatego z pełną świadomością mówię tak dla wiersza, tego przekazu i potencjału jaki w nim tkwi. Może to i przewrotne podejście, takie męskie, ale skoro mówimy o uczuciach, to mają one różne oblicza. Nie można obok nich przechodzić obojętnie.

Cytat:
a jeśli za­wio­dą cię już wszyst­kie po­my­sły
i uznasz że le­piej umrzeć niż być moją
to pa­mię­taj że nad gro­bem twoim stanę
i przez łzy wy­szep­czę
je­stem twoim męż­czy­zną
wszy­scy już dawno  o tym wie­dzą
tylko nie ty


I ta końcówka niech wystarczy za podsumowanie.

Pozdrawiam
msh dnia 06.02.2015 09:35
N31, z moją miłością do Cohena jest bardzo podobnie i ja w dodatku nie umiem śpiewać, tzn. umiem, ale lepiej nie słuchać. W młodości robiłem różne głupie rzeczy, by mieć podobny tembr głosu, ale nawet jeśli coś z tego wyszło, to okazało się, że stado słoni przebiegło się po moim uchu i na nic moje wysiłki. Jeśli chodzi o przewrotność tekstu to taki miał właśnie być, by na koniec nawiązać do tytułu piosenki Cohena. Cieszę się, że moja interpretacja jego tekstu spodobała się Tobie. Dziękuję za przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam serdecznie. msh PS Takich "moich Cohenów" będzie jeszcze kilka.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty