Polakow Andriej - ***(Umarł śnieg…) - Lilah
Tłumaczenia » Tłumaczenia Wierszy » Polakow Andriej - ***(Umarł śnieg…)
A A A

***(Умер снег...)

Умер снег. Земля ему пухом
пусть будет отныне до лучших дней.
Первый. Чуть влажный. Он был мне другом.
Был высотой на ладони моей.

Умер внезапно. Упал на дороге.
Мягко скончался, почти светло.
Знаю, воскреснешь ты в зимнем боге.
Холодно сердцу – аж душу свело.


***(Umarł śnieg...)

Umarł śnieg. Niech mu ziemia puchem
będzie odtąd aż po dni jaśniejsze.
Pierwszy. Mokry. I był mi druhem,
Czymś podniosłym na mojej ręce.

Umarł nagle. Upadł na drogę.
Skonał lekko, prawie wesoły.
Wiem, powstaniesz lodowym bogiem.
Zimno bierze duszę w okowy.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Lilah · dnia 05.01.2015 20:16 · Czytań: 964 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 11
Komentarze
kamyczek dnia 05.01.2015 21:33 Ocena: Świetne!
Umarł śnieg... Umarł nagle. Upadł na drogę.
Sko­nał lekko, pra­wie we­so­ły.

- zupełnie jakbym oglądała dzisiejszy poranek z mojego okna - piękny widok, a wiersz jeszcze piękniejszy.

Podoba mi się, Twoje tłumaczenie, Lilah.

Pozdrawiam.
Miladora dnia 06.01.2015 01:26
Mnie się też podoba, Lil. :)
Zresztą wiersz również.

Zastanawiam się tylko, czy podwójne "i" w pierwszej zwrotce jest potrzebne.
Bo w oryginale nie ma "i". Jest powtórzenie "był".
A w drugiej zwrotce w oryginale jest "воскреснешь ты", czyli "powstaniesz/zmartwychwstaniesz/wskrzesisz się".

Serdeczności :)
introwerka dnia 06.01.2015 02:14 Ocena: Świetne!
Podoba mi się bardzo to uczczenie zmarłego śniegu. Pewnie, kiedy śnieg umiera, umierają wszystkie gwiazdy. Choć więc niektórzy woleliby myśleć o nas tyle, co o zeszłorocznym śniegu, my wiemy,  że powstanie lodowym bogiem! :)

Piękne tłumaczenie.

Serdeczności :)
mike17 dnia 06.01.2015 16:40 Ocena: Świetne!
Ładnie, Lilu, bardzo to spokojne, takie zimowo wyciszone, kameralne, znane od zawsze, odkąd po raz pierwszy ujrzeliśmy śnieg :)
Lecz czy zawsze padał tak samo?
Czy każdej zimy był tym samym, co poprzedniej i tej następnej?
Na pewno nie.

Raz, gdy chodziliśmy do liceum i całowaliśmy się w parkowych alejkach, prószonych lekkim śniegiem z pierwszą naszą miłością, był debiutem.

Potem, gdy szliśmy my, połączeni węzłem małżeńskim z maleństwem w wózku, był wiosną naszego życia.

Dziś jest nadal wiosną, lecz za jakiś czas będzie październikiem, listopadem i...

I tak widzę pointę wiersza - wszystko przeminie, pozostanie odwieczny śnieg, zamieniający się w lód, w śmierć i zanikanie.

Ale dla tych, co przyjdą po nas znów kiedyś spadnie po raz pierwszy, nie inny :)
Lecz i dla nich "umrze śnieg" nie raz, nie dwa, bo to istota tej krótkiej wędrówki po tym łez padole, którą szumnie zwiemy życiem, czasem na wyrost.
Lilah dnia 06.01.2015 19:46
kamyczek napisała:
zupełnie jakbym oglądała dzisiejszy poranek z mojego okna - piękny widok, a wiersz jeszcze piękniejszy.


Bardzo mnie to cieszy, kamyczku. :)

Miladora napisała:
Zastanawiam się tylko, czy podwójne "i" w pierwszej zwrotce jest potrzebne.

Masz rację, Milu, da się zrobić - Czymś podniosłym na mojej ręce. Dzięki, że zachęciłaś mnie do myślenia.

Miladora napisała:
A w drugiej zwrotce w oryginale jest "воскреснешь ты"

Tak, wiem. Zdecydowałam się użyć 3 os., bo wydawało mi się to pewną niekonsekwencją,. Autor pisze umarł, upadł, skonał, a na końcu zwraca się do bezpośrednio do śniegu - Wiem, powstaniesz zimowym/lodowym bogiem (użyłam lodowym, żeby nie dublować zimowym bogiem - zimno bierze duszę w okowy). Tak mi jakoś lepiej brzmi. I tu wracamy do odwiecznego pytania - na ile tłumacz może sobie pozwolić, przekładając utwór? Czy to, co zrobiłam jest nadużyciem? :)

introwerka napisała:
Piękne tłumaczenie.

Dzięki, introwerko. I Twój komentarz też. :)

mike17 napisał:
Ładnie, Lilu, bardzo to spokojne, takie zimowo wyciszone, kameralne, znane od zawsze, odkąd po raz pierwszy ujrzeliśmy śnieg


Mike,
Twój komentarz jest prawie rozprawką, którą czyta się z przyjemnością :)

kamyczku, Milu, introwerko, Mike,
serdecznie Wam dziekuję za miłe słowa, uwagi i taką wysoką ocenę.
Pozdrawiam ciepło, :) Lilah
Miladora dnia 06.01.2015 20:03
Lilah napisała:
I tu wracamy do odwiecznego pytania - na ile tłumacz może sobie pozwolić, przekładając utwór? Czy to, co zrobiłam jest nadużyciem? :)

Skoro autor zwraca się bezpośrednio do śniegu, to myślę, że powinnaś to zachować w przekładzie. :)
Gdyż być może Poliakowowi chodziło o stworzenie jakby wzajemnych relacji, jakby dialogu, skoro pisze wcześniej - był mi druhem.
Do druha może zwrócić się - wiem, powstaniesz lodowym bogiem.

Czyli ja bym zostawiła - "powstaniesz". :)
Lilah dnia 06.01.2015 20:11
Tak zrobię. :)
Zola111 dnia 08.01.2015 01:25
Lilu,

podoba mi się wybór wiersza do tłumaczenia. Dziś byłam świadkiem tego zjawiska. Nie przyszło mi na myśl, by je zarejestrować wierszem. Ale to o wierszu Poliakowa.
Twój przekład mnie zauroczył.
I nie przycipię się do inwersji. W oryginale jest ich sporo więcej, jak mi się wydaje.

Serdeczności i buziaki,

z.
Lilah dnia 08.01.2015 09:17
Zola111 napisała:
Dziś byłam świadkiem tego zjawiska. Nie przyszło mi na myśl, by je zarejestrować wierszem.

Mnie też nie i chyba dlatego zwróciłam uwagę na ten wiersz, Zolu.

Serdecznie dziękuję za komentarz i pozdrawiam. :)
Nalka31 dnia 08.01.2015 12:58
To tłumaczenie Lilu, to akurat jak na dzisiejszy poranek pasuje (chociaż to nie ten pierwszy) Wiersz jest lekki, nastrojowy. Przyjemnie się czyta, powiedziałabym że nawet z uśmiechem.

Pozdrawiam. ;)
Lilah dnia 11.01.2015 19:53
Nalka31 napisała:
o tłumaczenie Lilu, to akurat jak na dzisiejszy poranek pasuje (chociaż to nie ten pierwszy)


Tak, Nalko, ostatnio mogliśmy obserwować takie zjawisko.
Miło, że moje tłumaczenie Ci przypadło do gustu.

Pozdrawiam. :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marian
28/05/2023 09:34
Marku, dziękuję za wizytę. Kazjuno, dziękuję za miły… »
Marek Adam Grabowski
27/05/2023 19:53
Opowiadania są gorsze lub lepsze, a do tego dochodzą jeszcze… »
Kazjuno
27/05/2023 19:12
Tym razem mam mieszane odczucia, było parę zabawnych… »
Kazjuno
27/05/2023 18:52
Mnie Marianie też zauroczyłeś tym opowiadaniem. Tchnąłeś w… »
mike17
27/05/2023 17:03
Twój obiad na pewno spełniłby wszystkie moje kulinarne… »
valeria
27/05/2023 16:53
Nie tylko fantazjuję, ale też mogę Ci obiad ugotować:)»
mike17
27/05/2023 16:44
Teraz, kiedy wojsko jest zawodowe, ludzie dostają solidne… »
mike17
27/05/2023 16:15
Marzenia to piękna rzecz, a kiedy są zaklęte jeszcze w… »
Marek Adam Grabowski
27/05/2023 15:30
Pamiętam to z konkurencyjnego portalu. Pozdrawiam »
Marian
27/05/2023 07:21
Darcon, dziękuję za miły komentarz. Pozdrawiam »
Darcon
26/05/2023 14:25
Bardzo dobre, Marianie. Sentymentalne i klimatyczne, jedno z… »
AnDob
26/05/2023 11:45
P.S. A gdyby zamienić "smakuje wytrawnie" na… »
Florian Konrad
25/05/2023 21:26
Jeju, dziękuję za czytanie i taaaki koment! »
Berele
24/05/2023 23:18
Witaj dach64. Wiersz "Stopki, 2022" przedstawia,… »
Berele
24/05/2023 23:11
Wiersz "Bajka" rozpoczyna się od przyzwolenia na… »
ShoutBox
  • Zola111
  • 29/05/2023 00:10
  • Końcowe odliczanie wierszy do Zaśrodkowania#37
  • Berele
  • 27/05/2023 15:31
  • O polskim języku: "Jego brzmienie wywołuje we mnie dziwne obrazy, w których tle zawsze jest murawa z pięknej kolczastej trawy i buszujące w niej szerszenie i węże."
  • mike17
  • 21/05/2023 16:19
  • Po info, gdzie można nabyć tę pozycję należy zgłosić się do Autorki.
  • mike17
  • 21/05/2023 16:17
  • Pragnę poinformować Was, że nasza portalowa koleżanka Akacjowa Agnes wydała właśnie swoją najnowszą książkę - zbiór miniatur i wierszy "Uźródlona". Przeczytałem i gorąco polecam :)
  • Narcyz
  • 19/05/2023 08:53
  • Vaniliwi. Fajnie że wpadniesz. Idę do kuchni upiec jakieś ciasto do herbaty.
  • Narcyz
  • 19/05/2023 08:51
  • Czy ktos może mi powiedzieć jak utworzyć nowy wątek w poezji tej z najniższej półki bo jestem jeszcze niższy od Kaczorka i wyżej nie sięgnę
  • Narcyz
  • 19/05/2023 08:49
  • Jaka piękna sprzeczka a ja myślałem że to świątynia zamyślenia. Przepraszam ale jestem tu całkiem nowy i zupełnie zieloniutki. Podobny trochę do pierwszego listka nasturcji pnącej się gdzieś ku niebu
  • Narcyz
  • 19/05/2023 08:47
  • Oooooo
  • Vanillivi
  • 17/05/2023 19:13
  • Wpadam z odwiedzinami po przerwie, pozdrowienia dla wszystkich :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty
Wspierają nas