Wyrwałam sobie ciebie... - KenG
Poezja » Wiersze » Wyrwałam sobie ciebie...
A A A
Wyrwałam sobie
ciebie z korzeniami
Wyrwałam aż trysnęła krew
Wyrwałam aż trysnęły łzy
aż ranę z krzykiem smagnął ból
Wyrwałam sobie
ciebie ze mnie
I na trochę umarłam
na kawałek odeszłam
A kiedy wrócę
zapomnę
skąd się wzięła ta blizna
I skąd ta pustka na dźwięk
twojego imienia
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
KenG · dnia 19.10.2008 13:24 · Czytań: 1610 · Średnia ocena: 3,75 · Komentarzy: 8
Komentarze
yep dnia 19.10.2008 15:45 Ocena: Bardzo dobre
ich bin pod wrażeniem.
KenG dnia 19.10.2008 18:45
Danke schon - bez "umlałtu", bo nie wiem jak go zrobić ;)
Kasper dnia 19.10.2008 19:30 Ocena: Bardzo dobre
Popatrz, ciągle się tutaj mijamy! Przed chwilą zniknęłaś, a ja dopiero przygalopowałem ;) No i widzisz: mroczniej i od razu lepiej. Widać, że ta miłość była dla ciebie ważniejsza niż tamta od piasku B) Bardzo mi się podoba, choć, jak mówiłem, o miłości to ja nie bardzo. Jak zaczniesz mi tu cukierkować i słitasić, to sponiewieram. Wrzuć tu coś naprawdę kiepskiego, bo muszę ci w końcu dać jakąś słabą ocenę :D
SzalonaJulka dnia 19.10.2008 20:36 Ocena: Dobre
wracam któryś raz do tego wiersza, bo fascynuje mnie on ekspresyjnością, choć treść budzi we mnie mieszane uczucia - taka jakaś 'afektowana' - no cóż najważniejsze, że nie da się przejść obojętnie :)
aaa i zmiana zapisu to wg. mnie bardzo dobre posunięcie
KenG dnia 19.10.2008 20:45
Też mi się bardziej widzi bez tych przerw :) Ja w ogóle wolę pisać o tej "złej" stronie miłości (nienawiści), może czasem przesadzę z afektowaniem, ale czy akurat tutaj ? Powiem ci, że nie wiem :) Tu trza odpowiedzi z zewnątrz, bo autorska zbytnio subiektywna.
WholeTruth dnia 19.10.2008 21:34 Ocena: Bardzo dobre
Wyrwałam sobie
ciebie z korzeniami

sama ostatnio myslałam o czymś takim :p
końcówka za słaba, moim zdaniem ;), w porównaniu z całością :)
pozdrawiam. Whole :)
KenG dnia 20.10.2008 22:00
U mnie całe szczęście skończyło się tylko na myśleniu. Ale mało brakowało... Może kiedyś nauczę się pisać ładnie i niebanalnie o miłości szczęśliwej :)
KenG dnia 02.11.2008 16:05
Żydkiewka? Dobre :D Nie słyszałam tego jeszcze :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Lilah
24/05/2025 18:17
Kto jak nie my? :) Jasne, że wytrzymamy i może jakiś… »
Miladora
24/05/2025 16:56
A ja Cię wezmę żywcem, panie F. :) Wiesz, co mi… »
Miladora
24/05/2025 16:41
Tyle że ja już nie pamiętam, z kim tam wtedy siedziałam...… »
Miladora
24/05/2025 16:38
Sprawdziłam - Altanka powstała 12.12.2009 roku, czyli w… »
Lilah
24/05/2025 15:37
W altanie atmosfera pozwala i rozpalić senne zmysły, i przed… »
Lilah
24/05/2025 15:33
Najważniejsze, że razem bez względu na pogodę... :) »
Miladora
24/05/2025 12:05
Całkiem niezła miniaturka. Coś w rodzaju terapii dla… »
Miladora
24/05/2025 11:55
Pamiętam tę rozmowę, Dod. :) Ech... ile już ich było,… »
Florian Konrad
24/05/2025 11:12
Dziękuję serdecznie i nawzajem. »
Werifesteria
24/05/2025 10:26
I masz rację, całe życie coś poprawiamy. Człowiek ma w… »
Miladora
24/05/2025 01:18
Chrom jeden wie, panie F., po co to już w tym wersie. Bo… »
Miladora
24/05/2025 01:03
A znasz zasadę, że pisze się na gorąco, a poprawia na… »
Werifesteria
23/05/2025 21:49
Racja, trochę namącone ale pisane mocno po północy. Tu… »
neandertal
23/05/2025 21:37
Tak, tak jest zgrabniej, dziękuję. »
Werifesteria
23/05/2025 21:29
Miałam na myśli, że moja twórczość — zarówno pisana, jak i… »
ShoutBox
  • retro
  • 10/05/2025 18:07
  • Dziękuję za Grechutę, ta wersja też jest niezwykła: [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty