chodziłam raz po zwrotniku
raka drepcząc w tył
patrząc na biegun północny
wróżby zmieniałam w pył
teoria heliocentryczna
rządziła horoskopami
zlizując z nieba planety
żyliśmy wciąż marzeniami
w końcu się zabiliśmy
pod małym i wielkim wozem
lądując pod ich kołami
nienasyceni głodem
na drodze mlecznej czarne
koty tasują karty
tarota by w dłoniach oszustów
miały swój układ zwarty
przesądy to łatwe czary
nie mają w oczach zagadki
jeśli ujrzysz w nich prawdę
to znak że nie masz już matki