Wielkie żarcie - Alicja225
Proza » Miniatura » Wielkie żarcie
A A A

Budzę się. Rozciągam przednie kończymy, napinam się, jak struna i ziewam manifestacyjnie ryzykując wypadek (z zawiasów) szczęki. Myję się – bo przecież nie będę ja oni – nie wychodząc z łóżka-krzesła. Po co opuszczać królestwo, w którym chwilę wcześniej śniłem o Tym - nie, raczej o Nich - przyjemności w kilku kawałkach.

Słyszę te ślamazarne kroki – coraz głośniejsze – docierające zza zamkniętych drzwi korytarza wprost do łazienki. Zeskakuję. Zaraz tutaj wejdzie. Będę udawał. Tak, ja Felis Catus, czasem robić to muszę. Jak mawiają – to mój jedyny obowiązek i zarazem źródło dochodu.

Już jest w środku – podeszła do umywalki – pewnie spędzi tutaj całe dwadzieścia minut, a przecież czas to żarcie! Zagłuszam burczenie brzucha podstępnym – ale pięknie brzmiącym – mruczeniem. Tak, jak lubi najbardziej. Niech ma – chociaż raz dziennie, rano– satysfakcję z posiadania(?!) kota. Łaszę się do jej stóp – a niech to pies obślini – pocierając moimi policzkami jej nagie kostki.

Wreszcie! Homo Sapiens’ka otwiera drzwi – chociaż ja sam również potrafię, może nawet lepiej, bo efektowniej – wypuszcza mnie na korytarz. Nim chamsko – jak to ona – zagrodzi mi drogę do Serwisu Porannych Witamin, wbiegam do tej cuchnącej człowiekiem klitki. Wskakuję na parapet. Zerkam przez okno – to moje wiadomości. Nie mogę ich przegapić. Są tysiąckroć ważniejsze i ciekawsze niż saksońskie huragany, czy rosnące lub spadające na ekranie kolorowe słupki – co mnie obchodzi kogo wybiorą, swoim światem rządzę sam – które oni śledzą z pasją. Wolę przygryźć kwiatka.

Łapa za łapą, schodzę na dół. Ciekaw jestem, swoją drogą, czy Sapiens Old x2 są już na chodzie. Może by ich obudzić? Zawsze miło rozpocząć ranek od oglądania – cóż, często uczestniczenia – tej parodii, jaką odstawia starsza Sapiens’ka.

- Koooociiiiku – pięćdziesiąt razy większy ode mnie osobnik zmierza w kierunku mego drobnego, kociego ciała. Pochyla się nade mną…(oby tylko nie wylądować na rączkach). Na szczęście, szepcze tylko: Bieeedny Kocik.

Jaka ulga, dziś jedynie młodsza ubrudziła moje starannie wypielęgnowane futerko swymi odrażającymi, nasmarowanymi kremem palcami. Uspokojony nieco, podchodzę do miski. Co za sknery! – myślę sobie – jak jeden, tak drugi, tak trzeci. To chyba jakieś, do zdechłego psa, żarty! Obiecywałem sobie z tym skończyć, ale nie mogę powstrzymać się od rzucania psimi ogonami, kiedy widzę na dnie mojego naczynia pięć marnych (leżących tam od wczoraj) granulek. To ma być śniadanie?!

Włączam tryb max – mruczę tak głośno, że nawet w pokoju obok Sapiens-Men, słyszy – spaceruję koło miski coraz bardziej zniecierpliwiony. Młodsza Sapiens’ka nie reaguje. Po co mnie przygarnęła, skoro teraz ma mnie głęboko…w ogonie? Mniejsza o nią. Ta niezrównoważona podchodzi do mnie i znów z typowym dla siebie nieadekwatnym do sytuacji przedłużaniem sylab zastanawia się nad rzeczą oczywistą: Czemu nie jem, skoro mam (pięć!) kulek w misce.

Ludzie to marni stratedzy. Jeśli zjem to, co mam, będzie zjedzone. Kot nakarmiony – powiedzą sobie. Mój żołądek będzie trawił, ale TYLKO pięć granulek. Więcej nie dosypią, bo przecież (według ich logiki) jadłem. Czyż nie lepiej udawać ślepego, który nie zauważa tych kilku marnych kuleczek? Dosypią krotność (może pięcio) i najem się do syta. A oni niech nadal myślą: biedny, głupiutki, mały Kocik. Tylko ja (przy zużyciu niewielkich ilości energii) najem się do syta tą mieloną, (niezdrowo) osoloną i chrupiącą myszą w kawałkach.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Alicja225 · dnia 09.04.2015 19:11 · Czytań: 453 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Komentarze
swistakos dnia 10.04.2015 21:49
"bo przecież nie będę ja oni"
Chyba jak oni.
Widzę próbę napisania miniaturki z humorem.
Kocie myśli, ciekawe. Takie "uczłowieczenie" zwierzęcia. Jakiś kot malkontent.
To takie skojarzenia po przeczytaniu tekstu.
Bernierdh dnia 11.04.2015 14:30
Nawet fajne. Dowcipne. I koty rzeczywiście się tak zachowują :)
Niektóre zdania brzmią tak sobie, inne bardzo fajne, zwłaszcza określenia ludzi :)
Tak czy siak, sympatycznie. Pozdrawiam :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty