Bez tytułu, cz. 1 - bezbarwnaszminka
Proza » Obyczajowe » Bez tytułu, cz. 1
A A A
Od autora: Moja pisanina od bardzo długiego czasu. Krótka rozgrzewka może przed czymś dłuższym.

Przez tą pogodę autentycznie dostawałam świra. Niby czerwiec, niby lato, niby wszystko powinno być fajnie – ale tu nie, deszczowo, szaro i zimno.

Siedziałam więc w domu i sięgałam po kolejne kostki czekolady, w między czasie pisząc nowy wpis na mojego bloga. Laptop wieszał się momentami, i to właśnie wtedy jadłam swoją Milkę, poza tym, podjadając coś pisało się o wiele lepiej. Po pewnym czasie zorientowałam się, że cała tabliczka zdążyła już zniknąć, a ja byłam dopiero w mniej więcej połowie wpisu. Dammit. Odłożyłam na chwilę pisanie i zbiegłam na dół, żeby zobaczyć, czy w szufladzie w kuchni, w której mama zazwyczaj trzymała słodkości, coś było. Leżało w niej kilka batonów, zaczęta czekolada, jakieś ciastka, za którymi niespecjalnie szalałam, oraz paczka z żelkami. Idąc po schodach do pokoju już je podjadałam. Teraz spokojnie mogłam usiąść znowu do pisania.

(…) ostatnio, spacerując ulicą Wyspiańskiego, natknęłam się na mały sklep z ubraniami. Od wewnątrz, wydawał się strasznie malutki, a wystawa zachęciła mnie, aby wejść do środka. To był strzał w dziesiątkę – w środku powitała mnie uśmiechnięta, chętna do doradzenia pani. Spytała się, czy pierwszy raz tutaj jestem, a ja przytaknęłam i opowiedziałam pokrótce, czym się zajmuję. Była szczerze zainteresowana moim blogiem, a ja naprawdę zadowolona z moich łowów – bluzki z krótkim rękawkiem i jasnych, dżinsowych spodni. Wszystko za sześćdziesiąt pięć złotych. Polecam serdecznie ten sklep, dziewczyny, na pewno się nie rozczarujecie i znajdzie coś dla siebie w przystępnej cenie.

Z pisaniem był koniec. Teraz pozostawało pochwalić się zakupami, dlatego wyjęłam ciuchy z szafy i wciągnęłam je na siebie.

Coś mi nie pasowało.

Wydawało mi się, że spodnie jakoś bardziej opinają tyłek i uda, a bluzka bardziej odznacza się na brzuchu. Nie mogły się skurczyć, na pewno nie były w praniu, więc…

Spojrzałam na puste opakowania po żelkach i czekoladzie.

- Jakby chociaż raz nie mogło pójść w cycki – westchnęłam.

Cholera, to było raptem dwa tygodnie temu. Nagle odechciało mi się jakichkolwiek słodyczy. Robienia zdjęcia w sumie też, ale dziewczyny zaglądające na mojego bloga domagały się nowego wpisu, dlatego wrzuciłam kilka selfie i dodałam notkę. Jako że było już mocno po jedenastej, wzięłam piżamę i poszłam się umyć. Już w łóżku obiecywałam sobie, że przystopuję z jedzeniem, szczególnie słodkiego.

W nocy miałam sen o pączkach, obtańcowujących moje ukochane Oreo.

Koszmar.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
bezbarwnaszminka · dnia 30.06.2015 19:24 · Czytań: 540 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 4
Komentarze
Dobra Cobra dnia 01.07.2015 06:08
Bezbarwnaszminko,

To zbyt krótki fragment, by probować ocenić to, nad czym siedziałaś od " bardzo długiego czasu" - jak piszesz.

Nie rób tak więcej, szanuj czytelnika i zamieszczaj dłuższy fragment czy fragmenty.


Dziękuję.

Pozdrawiam,

DoCo
bezbarwnaszminka dnia 01.07.2015 16:13
Hm, to nie wiem, usunąć tekst? Nie siedziałam nad tym od długiego czasu. Od długiego czasu nie pisałam.
Heisenberg dnia 01.07.2015 16:15
Nie usuwaj, tylko wrzucaj dłuższe części i już ;)
bezbarwnaszminka dnia 01.07.2015 16:18
Oki, następnym razem będzie dłużej :)
Proza: Górna Półka
Proza: Dolna Półka
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marian
07/11/2025 09:53
Gitesik, dziękuję za przeczytanie mojego tekstu i za miły… »
gitesik
07/11/2025 03:28
Nie wiedziałem co to znaczy persymona? Teraz już wiem i… »
ajw
06/11/2025 21:37
Piękna poezja obserwacyjna, napisana z wyczuciem i leciutką… »
ajw
06/11/2025 21:19
Milu - Bardzo dziękuję za uwagi. Poprawiłam tekst. Tytuł mi… »
Yaro
06/11/2025 19:05
Dobrze posłucham Ciebie. Miłego:) »
Yaro
06/11/2025 19:03
Witaj Mila:) Uparty jestem w swoim pisaniu. Trochę jakby… »
Berenika
06/11/2025 17:39
Czuję się jakby wpadła do mnie do kuchni Xena Wojownicza… »
Berenika
06/11/2025 17:34
Dotrwałam do "rozciętego brzucha metafizyki" -… »
Berenika
06/11/2025 17:32
No... dobre! Czytałam 3 razy i zdecydowanie czytałabym… »
Berenika
06/11/2025 17:25
Ciekawie, dzieje się tu coś niepokojącego, poruszającego,… »
Miladora
06/11/2025 17:15
Ładna miniaturka, Jarku. :) Tylko po co Ci ten szyk… »
Berenika
06/11/2025 17:14
Dobrze się tutaj dzieje wierszowo! Przyjemnie gęsto (ale nie… »
Miladora
06/11/2025 17:07
Podoba mi się prostota Twojego wiersza, Madawydar. Nie ma… »
Miladora
06/11/2025 17:01
Jeżeli mogę coś zasugerować, to małe dopracowanie, Ajw. ;)»
Miladora
06/11/2025 16:45
Jarku - czy chodziło Ci o to, że ptak śpiewał w kółko to… »
ShoutBox
  • Miladora
  • 06/11/2025 17:18
  • Witaj, Bereniko, po baaaardzo długiej nieobecności. Miło Cię znowu zobaczyć. :)
  • Berenika
  • 06/11/2025 17:17
  • Jak miło tu zajrzeć po długim czasie :D
  • Darcon
  • 03/11/2025 21:16
  • UWAGA, Drodzy Użytkownicy! Po 3 latach powraca konkurs MALOWANIE SŁOWEM! W tym roku małe zmiany aby lepiej zintegrować naszą społeczność. Oczekujcie newsa i pamiętajcie - kto pierwszy wybór ma lepszy.
  • valeria
  • 30/10/2025 18:10
  • Nikt nie komentuje moich wiersz!:) pozdrawiam logujących się:)
  • Berele
  • 20/10/2025 07:56
  • teraz to nie mam niczego do dodania hihi
  • alkestis
  • 19/10/2025 19:07
  • Berele, oj jakże Nietzsche przewraca się w grobie :p Chociaż na Twoje szczęście dodałeś, że "niektóre" style :D
  • Berele
  • 19/10/2025 10:26
  • Przy niektórych stylach muzyki wydaje mi się, że lubienie piosenek to proces czysto fizjologiczny. Jesteśmy ukształtowani do rozumienia mowy, ale też płaczu, prośby, jęku, ochrzanu itd. To melodie...
  • Wiktor Orzel
  • 15/09/2025 11:17
  • A kogo my tu widzimy :D Można czytać setki razy, a można tylko raz, jak komu pasuje. ;)
  • TomaszObluda
  • 14/09/2025 18:18
  • dawno nie czytałem poezji, Jak czytać wiersze? Raz i to co w pierwszej chwili poczułem jest ważne. Czy może więcej razy, aż do lepszego zrozumienia?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty