Lato - Sleepless
Proza » Miniatura » Lato
A A A

Zimny wieczór. Zimny wieczór zapada i chwieje liśćmi. Nam domem nieżyjącego sąsiada zbiera się wilgotna mgła.

Kiedy jadę autobusem, przez okno wpada promień słońca, pada na kartę książki, którą czytam.

Na dworcu autobusowym spotykają się różni ludzie. Ci bliscy sobie i dalecy. Tachają ciężkie torby , chłopaki pomagają swoim dziewczynom, mężowie żonom. Może jadą razem na wędrówkę w dzikie sitowie, nad brzeg rzeki, gdzie będą brodzić w słońcu, trzymając się za rękę i żując źdźbło trawy. Staszek nie patrzył na dalekie fale i Asia utonęła.

Aniela trzyma sztywno porcelanowy spodek, na którym leżą ciastka. Napisała książkę o Węgrzech, ale nikt wydaje się tym nie przejmować. Mąż ją porzucił, została sama, poświęciła wiele. Ale teraz to nic nie znaczy. Te szczebiotki i tak tego nie zrozumieją. Ona przecież też na swój sposób jest sexy, ma ostre rysy lisicy zanurzonej w historii Węgier.

W lesie opadają przemoknięte liście. Aniela spaceruje z matką wśród mżawki. „Mówiłam ci, żebyś za niego nie wychodziła” – mądrzy się matka. Aniela wie swoje. Razem walczyli o kraj, razem się rozwiedli.

Do Anieli podchodzi puszysty lis i łasi się do jej ręki. Aniela nie raz upuściła spodek podczas spotkań z gośćmi.  

W pokoju obok ojciec i matka ziewają, oglądając telewizor. Aniela goli nogi i myśli o lisie z lasu.

Aniela nosiła sztandar na wiecach. Machała nim choć wiatr niezręcznie podnosił jej rąbek spódnicy. Josef się do niej przymilał, nie chciała z nim rozmawiać. Weszli do sali dyktatora. Miał czarne okulary, za którymi nic nie było widać. Tylko skinął ręką i zdawał się ich nie słuchać. Mruczał w odpowiedzi na ich postulaty. Aniela miała okres, używała waty, bała się, że po nodze zacznie jej lecieć strużka krwi.

Na zewnątrz kotłował się tłum. Chcieli chleba i manny. Chcieli mieć zapewnione przedszkola dla dzieci. Aniela nie będzie mogła temu sprostać. Wiedziała o tym, a jednak zgłosiła się na ochotniczkę.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Sleepless · dnia 26.07.2015 03:16 · Czytań: 498 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
Dobra Cobra dnia 03.08.2015 06:26
Piękna, choć nader tajemnicza, proza rewolucyjna.

Nie jestem zwolennikiem brutalnych przemian, przedkładając ponad nie spokój i miłość. Reszta jest gonitwą za wiatrem.


Pozdrawiam,

DoCo
Pan_Plywak dnia 17.08.2015 14:00
Zapiski, jakieś pomysły na sceny - oto co widzę w tym tekście. Nie rozumiem tej czkawki na początku:
Cytat:
Zimny wie­czór. Zimny wie­czór za­pa­da i chwie­je li­ść­mi
Przeszkadzają mi postawione blisko siebie podobne słowa:
Cytat:
wie­czór za­pa­da

Cytat:
przez okno wpada pro­mień słoń­ca, pada na kartę książ­ki
Cytat:
Nam domem
- literówka chyba?
Cytat:
torby ,
- przecinek się oderwał.
Cytat:
Do Anie­li pod­cho­dzi pu­szy­sty lis i łasi się do jej ręki
- scena z "Antychrysta?".
Cytat:
Na ze­wnątrz ko­tło­wał się tłum. Chcie­li
- Tłum chciał? Domagał się? Choć pewne zdania zgrabnie napisane, całość sprawia wrażenie niedopracowanej. :uhoh:
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
nicekk
16/01/2025 20:28
O to dużo się za tą "linią" kryło :) »
K.i.r.o
12/01/2025 20:45
Zgodzę się z komentarzem powyżej,aczkolwiek w drugiej… »
retro
12/01/2025 19:52
Spawngamer, coś proponujesz? Myślałam, że się mnie boisz, a… »
Jacek Londyn
12/01/2025 19:20
Czytam dalej, akcja nadal płynie wartko. To plus. Mam trochę… »
ajw
12/01/2025 16:30
Wzory henny robione są między innymi cienkimi liniami. W tym… »
Zdzislaw
11/01/2025 11:47
Janusz, dzięki za komentarz i odniesienie do swoich… »
Jacek Londyn
10/01/2025 20:41
Dziękuję, że w czasach, w których ciągle brak nam czasu,… »
Janusz Rosek
10/01/2025 17:33
Zdzislaw Bardzo ciekawy tekst, przywołujący wspomnienia z… »
annakoch
10/01/2025 14:20
Bardzo fajny tekst, dobrze się czyta. Pozdrawiam »
Zbigniew Szczypek
08/01/2025 18:14
Januszu Rosek Dziś wiele rzeczy takich, jak… »
Janusz Rosek
08/01/2025 17:49
Zbigniew Szczypek Dziękuję bardzo ta ten komentarz i… »
Jacek Londyn
08/01/2025 16:13
Dobrze się czyta, historia biegnie wartko. Żeby było lepiej… »
Zbigniew Szczypek
08/01/2025 16:05
Janusz Rosek Bardzo podoba mi się ten wierszyk, fajnie i… »
nicekk
07/01/2025 19:22
Szalony tekst! Jest w nim tyle sensu, co bezsensu i wydaje… »
nicekk
07/01/2025 18:15
Cienką czerwoną linią? Wyjaśnij, jeśli możesz, proszę. »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 02/01/2025 11:06
  • Wszystkiego dobrego wszystkim!
  • Janusz Rosek
  • 31/12/2024 19:52
  • Udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku 2025
  • Zbigniew Szczypek
  • 30/12/2024 22:28
  • Iwonko - dziękując za życzenia - kocham zdrowie i spokój oraz miłość, pełną świąt! A Tobie Iwonko i wszystkim na PP życzę Szczęśliwego Nowego Roku, by każdy dzień był święty/świętem
  • ajw
  • 22/12/2024 11:13
  • Kochani, zdrowych, spokojnych i pełnych miłości świąt!
  • Berele
  • 16/11/2024 11:56
  • Siema. Znalazłem strasznie fajną poetkę: [link] Co o niej sądzicie?
  • ajw
  • 01/11/2024 19:19
  • Miło Ciebie znów widzieć :)
  • Kushi
  • 31/10/2024 20:28
  • Lata mijają, a do tego miejsca ciągnie, aby wrócić chociaż na chwilę... może i wena wróci... dobrego wieczorku wszystkim zaczytanym :):)
  • Szymon K
  • 31/10/2024 06:56
  • Dziękuję, za zakwalifikowanie, moich szant ma komkurs. Może ktoś jeszcze się skusi, i coś napiszę.
  • Szymon K
  • 30/10/2024 12:35
  • Napisałem, szanty na konkurs, ale chciałem, jeszcze coś dodać. Można tak?
  • coca_monka
  • 18/10/2024 22:53
  • hej ;) już pędzę :) taka zabiegana jestem, że zapominam się promować ;)
Ostatnio widziani
Gości online:72
Najnowszy:Alex Grodhendieck