Czasami letni wiatr niesie zapach miasta,
w którym dzwony biją co godzinę,
skraplała się wyobraźnia,
oblizywałem z palców miód.
Jak łatwo ironizować baśnią.
(ale chcę się wreszcie zakorzenić)
Tym trudniej jest o uśmiech
gałęzi, sznur, w dziuplę
na dobranoc...
(i tarmosić grzywę
w oklepanej głowie) Dziecinada.
Przekrój wierzby.
Znowu zryty
burzą (czym jest ten wiatr?)
powoli piję
espresso swojej żywicy.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt