z listów do kate. w pnączach, czyli kate domaga się słów
właściwie to mam paskudny charakter, więc rzadko piszę. z obawy
o wzięcie mnie za lekarza czy kogoś, kim nie jestem.
nie żebym była głucha, ale czasem nie słyszę, jak wiją się pnącza,
tak głośno czuję we wnętrzu ścisk - wsłuchuję wtedy w mur, żeby nie
rozpadłe trzęsawiska we mnie, byłabym bardziej wylewna w potokach
słów, stąd te grifonaże. Teraz między nami słonie i żyrafy w ogródku,
ale gdyby tak linearnie okazało się życie,
gdzie dwa obce ciała na przeciwległych orbitach, to co by było?
zastanawiałaś się, kate?
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt