La Que Sabe - faith
Poezja » Wiersze » La Que Sabe
A A A
Od autora: La Que Sabe (hiszp.) - Ta, Która Wie

La Que Sabe stworzyła kobietę ze zmarszczki na podeszwie swojej boskiej stopy. To właśnie stąd kobiety czerpią swoją instynktowną wiedzę i mądrość, ponieważ powstały ze skóry stopy, która wszystko czuje.

 

 

 

Śniło mi się, że jestem łonem, 
z którego powoli sączy się świat.
Otwartym jak dojrzała bukiew i ciepłym
niczym świeżo upieczony podpłomyk.
 
Moje soki kapały na ziemię, napełniając koryta rzek. Bolało,
gdy odrywałam od sutków wygłodniałe ludzkie szczenięta.
Wszystkie miały zaropiałe strachem oczy.
 
Widziałam potem, jak roztrzaskiwały głowy o szklane chmury,
zadowolone, że zdołały oswoić wilki.
 
Aż nadeszła chwila, gdy czas na powrót się zasklepił. 
Rozplątując języki lodowcom, znów zasiał tylko wiatr.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
faith · dnia 17.10.2015 07:51 · Czytań: 706 · Średnia ocena: 4,89 · Komentarzy: 20
Komentarze
introwerka dnia 17.10.2015 13:30 Ocena: Świetne!
Dla mnie to wiersz o wyraźnym przesłaniu feministycznym. Daje ono o sobie znać już w motcie i zaczerpniętym zeń tytule: wiedźma, ta, która wie, to wg współczesnych badań niesłusznie oczerniony przez tradycję i prawdziwe wydarzenia historyczne ("polowania na czarownice" ), pozytywny archetyp kobiecości. Siła kobieca rodzi się z kontaktu z Ziemią, stąd (także) opór feministek przed obuwiem na wysokich obcasach. Wreszcie "roztrzaskiwanie głów o szklane chmury" kojarzy się ze szklanym sufitem, niewidzialną patriarchalną barierą, która sprawia, że kobietom trudniej awansować. Ale niezależnie od tych nawiązań, wiersz aż kipi od kobiecej siły utożsamianej tradycyjnie z macierzyństwem, zmysłowością itp. Całość stanowi piękną, niezwykle sugestywną kosmogonię.

Pozdrawiam serdecznie :)
HrabiaCosel2 dnia 17.10.2015 17:10
Hi, hi, feminizm przez koleżankę przemawia i dobrze, bo nie ma to jak kobieta wyzwolona, ale pełna matczynej czułości, miłości. Super☺
skroplami dnia 18.10.2015 12:20 Ocena: Świetne!
"Rany boskie" :(.
Co te kobiety mają w sobie :(.
Dobrze że nie jestem :), kobietą :).
Co mam w sobie?
Hm... podobnie często :(.
Czyżbym był :(?
Na szczęście nie śniło mi się ze jestem penisem, hm i ufff :).
Wiersz pięknie oddaje ludzkie zachowania, widoczne chociaż w tle.
Może to dziwne ale w części wiersz daje poczuć boskie tworzenie i efekty, bolesne energetycznie w sercu nie tylko cielesnym.
Światowo i ponadświatowo i świetnie.
clockworklukis dnia 18.10.2015 13:36 Ocena: Bardzo dobre
Jak wspomniał skroplami, w wierszu czuć boskie stworzenie, jakby kobiety były połączone ze sobą jakimś więzem komunikacyjnym w jedno. Podoba mi się to odczucie :) Za to dla mnie to nie jest wiersz o przesłaniu feministycznym, gdyż to polityki ani trochę się nie odnosi (a przynajmnije ja tego nie widzę), mogę za to powiedzieć, że wiersz jest kobiecy.
Cytat:
Moje soki ka­pa­ły na zie­mię, na­peł­nia­jąc ko­ry­ta rzek.Bo­la­ło, gdy od­ry­wa­łam od sut­ków wy­głod­nia­łe ludz­kie szcze­nię­ta.Wszyst­kie miały za­ro­pia­łe stra­chem oczy.

Te trzy wersy są dla mnie najsłabszym punktem wiersza, ale nie ze względu na treść, tylko ze względu na budowę. Te trzy zdania są suche, dziwnie sztuczne, jakby z kroniki, co jednak w tym przypadku mi nie pasuje. Wydaje mi się, że to przez nadmiar czasowników, pozwól że zaprezentuję swój pomysł:

Moje soki napełniały koryta rzek. Ból,
gdy odrywałam od sutków wygłodniałe ludzkie szczenięta.
Oczy zaropiałe strachem.


Pozdrawiam :)
Usunięty dnia 18.10.2015 21:58 Ocena: Świetne!
jak zawsze... subtelnie zawoalowane, tym razem w jakimś
makabrycznym akcie stwarzania, emocje i uczucia... osobiste bardzo...
nie czuję tu nic z feministycznego altruizmu...
tylko bezpośrednie, intymnie autopsyjne napięcie, strach, stres, obawy...
ale też pożądanie czułości... tkliwości...
ajw dnia 18.10.2015 22:42 Ocena: Świetne!
Kiedyś wolałam towarzystwo mężczyzn. Z nimi wszystko było prostsze, łatwiejsze, komunikatywne, nieskomplikowane. Zawiodlam się na kobiecej przyjaźni i wolałam więcej nie ryzykować. A później przyszedł czas, kiedy doceniłam towarzystwo tej samej płci, poczułam więź, solidarność jajników i takie tam inne tematy. Ten wiersz jest o czymś takim, ale podany w magiczny sposób. Jest w nim coś pierwotnego, jakiś zew, który poczułam, bo przecież jestem kobietą ..
Bardzo na TAK :)
Opheliac dnia 18.10.2015 23:23
Również odniosę się do drugiej strofy, bo mnie zatrzymała - wersja obecna, Twoja, bardziej mi się podoba niż ta, zaproponowana przez Clocka kilka komentarzy wyżej (choć przerzutnię podbieram); osobiście tylko z pierwszym wersem bym pokombinowała.

Moje soki napełniały koryta rzek. Bolało,
gdy odrywałam od sutków wygłodniałe ludzkie szczenięta.
Wszystkie miały zaropiałe strachem oczy.


PS
Bardzo ciekawa, podobnie jak w przypadku La Loby, inspiracja. Poza tym, hiszpańskie tytuły w mig mnie przyciągają. ;)
Antek dnia 19.10.2015 05:40 Ocena: Świetne!
podoba mi się. to jeden z tych wierszy które wywołują u mnie łał! ponieważ jestem wilkiem, polegam na instynkcie:) bardzo subtelnie, bardzo poruszająco - zwłaszcza ludzkie szczenięta z zaropiałymi oczami - jak małe psiaki:) i oczywiście motyw wilczy, który mnie zawsze kręci:)
zamaksiam ofcorz. pzdr
faith dnia 19.10.2015 10:16
Introwerko, dziękuję Ci ślicznie za ten komentarz. Kiedy ktoś własnymi słowami interpretuje wiersz, zawsze pozwala mi to rozszerzyć horyzonty, spojrzeć na niego i zobaczyć, jak wiele jeszcze znaczeń można odnaleźć w krótkim tekście. Twój odbiór mi się podoba :) Nie jestem feministką, daleko mi do tego, ale bardzo cenię kobiecość i to, co ona nam daje. Stąd tyle odniesień, do wspomnianych przez Ciebie archetypów, są one mi bardzo bliskie. Łap więc ogromny uśmiech ode mnie, za ten piękny i rozbudowany komentarz :)

Hrabio Cosel, jak już wyżej wspomniałam, nie jest to wiersz czysto o zabarwieniu feministycznym, choć i tak można go odczytać, z czego bardzo się cieszę. Niech każdy odnajduje w nim to, co chce :)

Skroplami, Ty to potrafisz rozbawić. Kto wie jednak, jakie pomysły wpadłyby Ci do głowy po takim śnie ;) Masz rację, chciałam tu ująć ludzkie zachowania i to jak działamy na przyrodę, Matkę Ziemię, którą utożsamiam tutaj z kobietą i jej wewnętrzną siłą.

Clock, dziękuję Ci za sugestię, każdą przyjmuję z wielką pokorą, jednak tutaj z kolei Twoja okrojona wersja nie trafia do mnie, całość jest dosyć rozbudowana, napisana w formie swoistego opowiadania, stąd taka a nie inna druga strofa.
Jednak bardzo się cieszę, że w wierszu dało się odczuć boski akt, kobiecość i więź między tymi dwoma aspektami. To było dla mnie ważne.

Hrabio von, myślę, że ten wiersz można odebrać w dwojaki sposób, ten ogólnoludzki, ale też odnoszący się do tego bardziej osobistego, bardzo się cieszę, że da się zauważyć również tę drugą stronę, o której wspomniałeś. Stwarzanie często niesie za sobą ból porodu, ale przecież to piękny akt.

Ajw, ogromnie Ci dziękuję za te szczere słowa! Jeśli poczułaś w tym pierwotność to znaczy, że osiągnęłam zamierzony cel:) Chciałam by dało się w tym odczuć pewne archetypy kobiecości, samo jej sedno. Kobietę jako Matkę-Stworzycielkę, ale też Matkę, która uśmierca i ponownie powołuje do życia. Bo każdy koniec jest zarówno początkiem. Nic dziwnego, że wolałaś towarzystwo mężczyzn, ja też niejednokrotnie tak mam. Uważam, że kobiety potrafią być o wiele bardziej wyrachowane i bezwzględne, również się o tym przekonałam. Ale są też takie, które doceniają to, co daje nam nasza płeć. Czasami żałuję, że nie urodziłam się w czasach, kiedy ta międzykobieca więź była czymś naturalnym. Kiedy babki uczyły młode matki opieki nad dziećmi, a opowieści i mądrości snuło się przy cieple domowego pieca. W ten sposób umacniano i rozwijano tę więź, która teraz niestety zanika.

Ophelio, dziękuję Ci za poparcie, ja również obstaję przy mojej wersji, choć sugestię o przerzucni zabieram i zastosuję się do niej. La Loba, La Que Sabe i wiele innych postaci z opowieści i mitów, nie tylko tych z krajów hiszpańskojęzycznych, takich jak Ameryka Łacińska, ale wielu innych zakątków globu, to właściwie jeden archetyp Dzikiej Kobiety, która jest bezpośrednio połączona z Naturą i jej cyklami. Uważam, że to studnia pełna inspiracji, stąd tyle u mnie odniesień do tego tematu.

Antku, jestem zakochana w tych zwierzętach, uważam, że ludzie mogliby się wiele od nich nauczyć. Cieszę się, że mamy podobne upodobania i uważasz wiersz za udany. Myślę, że jeszcze nie raz znajdziesz u mnie wilcze odniesienie, także zapraszam Cię serdecznie i dziękuję, że zaglądasz:)

Dziękuję Wam Kochani za wszystkie słowa, myśli i emocje, które tutaj zostawiliście, biorę je wszystkie głęboko do serca.
Wysyłam wielki uśmiech:)
gaga26111 dnia 20.10.2015 14:20 Ocena: Świetne!
Niesamowita wizja. Opisy są jak z obrazka. Cytat też fajny, pasuje do napięcia, tego przeczucia. Wyobrażam sobie jakoś tak szamanke przed jej oczami kręci się przezroczyta kula ziemska i taka retrospekcja jakby obrazów z wiersza. Od narodzin świata po autodestrukcje. Jest taka piosenka :http://www.youtube.com/watch?v=NYcchUjyrkA . Na myśl mi przyszedł własnie jej fragment. Kurde jest dużo piosenek pasujących do wiersza. Jest tu coś z legendy o powstaniu Włoch , Rzymu a ten kraj za mną wciąż i wciąż chodzi. Takze na plus jak najbardziej. Bardzo fajne wplecienie. 2 strofa jest dla mnie chyba najlepsza chociaz caly wiersz jest genialny. Mam w sobie czytajac mnóstwo uczuc i temat do rozmowy jak najbardziej tez. Szklane chmury wieżowce postep globalizacja wygoda coraz wieksza ale czy to daje na pewno szczesliwe zycie daje spelnienie? .... jest dobre i wgl . Dla mnie wygrałaś tym wierszem wszystko. Kłaniam się i odchodzę bo nie wiem co jeszcze. Pozdrawiam :)
faith dnia 20.10.2015 19:52
Gabrysiu, kłaniam się głęboko w podzięce za taki komentarz. Wlewasz słodycz słowami i skojarzeniami. Wiesz, że dopiero teraz i mi te sutki skojarzyły się z mitem o Romulusie i Remusie? :) Faktycznie, że można to tak interpretować. Świetna myśl.
Za to szklane chmury skojarzyły Ci się właśnie tak jak mi. Z rozwiniętą cywilizacją, która nie zawsze jest tylko tym co dobre i potrzebne.
Bardzo Ci dziękuję za taki odbiór i wnikliwy komentarz:)

Uściski!
Lilah dnia 20.10.2015 20:24 Ocena: Świetne!
Interesujący wiersz, faith. Tyle w nim obrazów, tyle myśli...
Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :)
Ula dnia 21.10.2015 16:26 Ocena: Świetne!
Faith,
Ciekawie. Dla tym wierszem mnie nakreśliłaś koło, które zatacza życie. Przywołałaś przy tym wiele obrazów, które nasuwają różne refleksje. Podoba mi się nasycenie wiersza kobiecością. Pozdrawiam :)
faith dnia 21.10.2015 18:41
Lilu, cieszą mnie Twoje obrazy, bardzo dziękuję, że dałaś się wciągnąć w słowa :)

Ulu, masz rację, jest tutaj ujęte pewne koło. Koło natury, która mówi, że wszystko opiera się na ciągłym cyklu życia, śmierci i ponownych narodzin. Bardzo cieszę się, że zwróciłaś na to uwagę:)

Dziękuję Wam Kochane za głos pod moim wierszem :)

Pozdrawiam!
Hallam dnia 22.10.2015 23:50
Wiersz pełen obrazów i bogatej wyobraźni , bardzo udany. Pozdrawiam ( :
faith dnia 23.10.2015 09:21
Hallamie, dziękuję i cieszę sie, że obrazy pobudziły i Twoją wyobraźnię :)

Pozdrawiam!
etcetera dnia 24.10.2015 19:00
Apoteoza Pramatki, Matki Ziemi, kobiety jako tragicznej twórczyni życia, które skazane jest na zagładę. Czy moja interpretacja jest trafna, czy też nie, podoba mi się ten wiersz, ma w sobie jakąś siłę.
faith dnia 24.10.2015 22:11
Etcetero, nie ma nietrafnych interpretacji:) A Twoja jest bardzo bliska tej, którą ja sobie wymyśliłam. Bardzo Ci dziękuję, za wizytę. Cieszy mnie, że siła jest wyczuwalna.

Pozdrawiam ciepło!
vimba dnia 15.01.2016 23:16
Ciągle wracam do Biegnącej z wilkami, do twoich wierszy też będę wracać, dużo tu bliskich mi emocji. Świetnie poprowadzony tekst, świadome malowanie słowem. Pozdrawiam
V.
faith dnia 16.01.2016 10:16
Vimbo, i mi jest bliska ta książka. Wciąż na nowo odkrywam jej treść. Bardzo się cieszę, że mogłaś u mnie znaleźć coś, co jest bliskie też Twojej wrażliwości.

Wiersz, który ukazał się dziś również odnosi się po części do Biegnącej..., bo uwielbiam motywy baśni, kótre w niej występują i wciąż znajduję w nich coś z siebie.

Pozdrawiam Cię ciepło
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
Gabriel G.
14/04/2024 12:34
Bardzo fajny odcinek jak również cała historia. Klimacik… »
valeria
13/04/2024 23:16
Hej miki, zawsze się cieszę, gdy oceniasz :) z tobą to jest… »
mike17
13/04/2024 19:20
Skóra lgnie do skóry i tworzą się namiętności góry :)»
Jacek Londyn
12/04/2024 21:16
Dobry wieczór. Dawno Cię nie było. Poszperałem w tym, co… »
Jacek Londyn
12/04/2024 13:25
Dzień dobry, Apolonio. Podzielam opinię Darcona –… »
Darcon
11/04/2024 19:05
Hej, Apolonio. Fragment, który opublikowałaś jest dobrze… »
gitesik
10/04/2024 18:38
przeczytać tego wiersza i pozostawić bez komentarza. Bardzo… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty