Urząd Miłości
Jestem petentem,
petentem w Urzędzie Miłości.
Godziny otwarcia są krótkie i nieoczywiste,
zmieniają się z dnia na dzień,
od dobijania się do na wpół zamkniętych drzwi
rozbolały mnie nadgarstki.
Ale przecież udaje mi się czasami wejść do środka,
aby uważnie konstruować zdania podań
i cierpliwie wypełniać rubryki formularzy,
chociaż nie do końca rozumiem sprawę,
którą dzięki nim mam załatwić.
W Urzędzie Miłości szczerość nie jest mile widziana,
szczególnie jeśli okazuje się jedynie
przeźroczystą fasadą okrucieństwa i słabości.
Pani w okienku ma w oczach rentgen,
którym wychwytuje najdrobniejsze błędy w dokumentach,
przekroczenie linii, niezbyt czytelne odbicie kalki.
Pani w okienku chce mi pomóc,
ale musi się trzymać nigdy jeszcze niespisanych reguł,
za złamanie których mogłaby stracić pracę,
a któż nie marzy o takim etacie?
Może jednak niewielu,
bo w tym akurat urzędzie, Urzędzie Miłości,
warunki pracy są szkodliwe dla zdrowia,
płace wypłacane nieregularnie i w trudnych do przewidzenia wysokościach,
a petenci przypominają zagubione na poboczu autostrady dzieci,
otumanione hukiem pędzących aut.
Ja jednak jestem zdeterminowany załatwić swoją sprawę,
dlatego przychodzę tu niemal codziennie,
podsuwając pani w okienku coraz to nowe druki,
szukając w jej oczach błysku akceptacji,
marząc o chwili,
w której podniesie do góry swą szczupłą dłoń o wypielęgnowanych paznokciach
i przybije urzędową pieczęć „Przyjęto dnia…”
na moim nędznym, sfałszowanym formularzu,
pełnym nieścisłości i uchybień.
Odcisk tej pieczęci stanie się moim talizmanem,
a ja będę żył nadzieją,
że w dniu, w którym zgłoszę się po odbiór decyzji,
pani w okienku, uśmiechając się uroczo, powie:
„Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą”.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt