Ballada o wędrowcu - mlotek
Poezja » Pogranicze » Ballada o wędrowcu
A A A

 

„Ballada o wędrowcu”


Przybył z daleka wędrowiec nikomu nieznany.
Zapewne w wiele spraw poważnych zamieszany.
Włosy w nieładzie, nieogolona broda,
Spojrzenie zmęczone. Straszności mu doda
Lalka ceramiczna wielkości małego człowieka,
Bez lewego oka. Drży mężczyźnie powieka.
A w oku jego lewym jak u upiornej lalki,
Pustka zionie, ciemna, nikła. Balerinki
ze sztucznych stóp powoli się zsuwają,
Gdzie kroczy wędrowiec, tam ludzie umierają.
Do Gold City swego czasu też i zawędrował.
Nikogo nie prosił by go przenocował,
tylko zaszedł cichcem do salonu.
Burza była, padła trakcja telefonu.
Cisza w spelunie przytłaczająca panowała,
Pianistka na fortepianie nawet grać nie śmiała.
Siedząc sączy whisky nieznajomy zamówioną,
Odzywa się, głos jego głębokością przepełnioną
Być się zdaje: „Grzeszników tyle to miasto wychowuje,
Śmierć bardzo chętnie was wszystkich ucałuje.
Ciebie, Joe, szeryfie- zawszony partaczu,
Przekupcze, brudnych pieniędzy łuskaczu.
Ty również Bernard, księże, gwałcicielu,
W alkoholu wolności szukający, niegodny mścicielu.
Jane moja droga, życie dalsze i ciebie ominie,
Za to, że powiesiłaś swego męża na linie.
A ty zdradziecka świnio, żmijo upodlająca,
Jensey! Krowy martwe do studni wrzucająca.
Marry twoich wdzięków słodkich, wszędzie sprzedawanych
Przez wielu mężczyzn i kobiet w mieścinie próbowanych,
Skończyła się ich chwała, szczęściem swym się mylisz,
Roznosząc reszcie parszywców parszywy syfilis.”
Wtem zaniemówili wszyscy jak im się tu żyło.
Tylko szeryf, Joe, czy jak mu tamże było
Skoczył po nóż i do nieznajomego sięga.
Ten lalkę wyciąga, szeryfa ręka pęka.
Krew się leje. Szeryf wrzeszczy
Kość łamana głośno trzeszczy.
Wędrowiec  nóż bezrękiemu zabiera,
Podrzyna mu gardło, tłum zamiera.
Oczy mu wyłupia, jedno sobie w pustkę wciska,
Drugie lalce darowuje, podłoga od krwi śliska.
Słońce zachodzi, wiatr wiać zaczyna ze wszech stron.
Lalka ani drgnie, spojrzenie jej wyraża podgarliwy ton.
Słychać głos, jakby z ceramiki się dobywający,
Charkot, półszept jedno mówiący:
„Zabij, zabij wszystkich”, tak głos woła.
Przed wędrowcem ciężka noc, pracowita pora.
Rankiem dnia następnego wychodzi z lalką już pół żywą,
Oczy jej ruchome, ręka prawa. Z nogą krzywą
porusza się sama o swych siłach własnych.
Pozszywana, zakrwawiona, z mięśni jasnych.
Podchodzi do wędrowca, bez oka drugiego,
Pokazując brak warg uśmiecha się do niego.
Pyta się jej czy to już, czy odejść może.
Ona na to: „Tak, wreszcie szczęście dopomoże,
W życiu wiecznym twym wyborze.”
I jej mroczny uśmiech, bezzębny, zakrwawiony,
Wpija się w jego krtań, wędrowca żywot skończony.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
mlotek · dnia 31.12.2015 20:02 · Czytań: 603 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty