Infantyliada - chellsky
Poezja » Wiersze » Infantyliada
A A A
Od autora: Próba heksametru izometrycznego.

Był to okres burzliwych snów i marzeń nieskromnych.
Mieliśmy domek magiczny - wehikuł czasu - na drzewie.
Ja strzelałem z procy do ptaków; ona karmiła
koty, które przychodziły zwabione rejwachem.
Hokus, pokus, fidibus! Śmierć i zmartwychwstanie.
Ja zostałem bohaterem; ona wysyła
paczki z żywnością dzieciom - małym, biednym sierotkom.
Mamy domek na wzgórzu, z widokiem na Miasto Aniołów.
Wszystkie marzenia spełnione; łykamy nasenne tabletki.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
chellsky · dnia 02.01.2016 08:22 · Czytań: 700 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 8
Komentarze
skroplami dnia 02.01.2016 13:59 Ocena: Świetne!
Cholera:(.
Pod powierzchnią wiersza jak pod życia powierzchnią, odwrotność słów.
Bdb oddana.
Spełnienie marzeń często pogarsza. Dobrze wyłuskane w treści.
voytek72 dnia 03.01.2016 09:40 Ocena: Świetne!
Do mnie trafia. Bardzo!
chellsky dnia 03.01.2016 10:50
@skroplami, @voytek72 - Dzięki za komentarze. Ten tekst to głównie taka próba warsztatowa - moje pierwsze podejście do heksametru, więc tym bardziej cieszy mnie, że treść da się zjeść.

@skroplami - Jeśli idzie o marzenia... Bo to trzeba sobie umieć wyśnić odpowiednie. Hollywood (a może cała Ameryka) stawia sobie marzenia infantylne, trywialne - bo materialne. Cała potęga zbudowana jest tam na fałszu i pozorach - to "kolos na glinianych nogach".

Modelowa głowa rodziny w USA to koniecznie bohater wojenny. Czyli po naszemu jakiś dewiant, który w dzieciństwie lubił znęcać się nad zwierzętami, a później przeniósł swoją pasję również na ludzi, w tym, czy innym biednym kraju (z dużą ilością ropy). Jego żonka, chcąc poczuć się lepiej, koniecznie musi należeć do jakiejś organizacji humanitarnej - w każde święta wysyła więc paczki dzieciom, którym jej mąż zamordował rodziców. W nagrodę żyją sobie więc w luksusie, na szczycie świata, realizując swój cudny amerykański sen. Oczywiście są zbyt tępi, żeby wiedzieć dlaczego, ale noc przynosi im bezsenność. Noc jest ich pokutą. To tak pokrótce, o czym myślałem podczas pisania tej historyjki.

Ale oczywiście, jeśli ktoś widzi jeszcze szerszy wymiar i na przykład przenosi to - jak @skroplami - na marzenia ogólnie, to cieszy mnie to tym bardziej.
voytek72 dnia 04.01.2016 15:52 Ocena: Świetne!
A ja ten tekst nie zawęziłem tylko do kultury amerykańskiej (w sumie nie potrzebnie to objaśniałeś :p) mimo, że miasto aniołów dość ściśle definiuje miejsce.

Co do formy to uważam ją za rzecz drugorzędną, jeśli nie ma w tekście potknięć językowych, składniowych czy semantycznych to ważniejsze jest to co wiersz mi mówi, jaki klimat przekazuje, jak wpływa na mój odbiór. To co autor miał na myśli w sumie też jest jakby mniej ważne :)
chellsky dnia 04.01.2016 22:30
> A ja ten tekst nie zawęziłem tylko do kultury amerykańskiej

I bardzo dobrze, to mnie cieszy. To, że o czymś myślałem w czasie pisania, nie musi oznaczać, że przeniosłem te myśli w stosunku jeden do jeden. Oczywiście, że lepiej, jeśli da się odebrać to szerzej (a już na pewno dobrze, że tekstu nie przesłoniła całkiem moja asympatia do usańców).
BeNeK dnia 05.01.2016 10:54
Bardzo ciekawy tekst. Podoba mi się to, że pod przykrywką w miarę przyjemnych uczuć (spełnione marzenia) kryje się tragedia serce. Dlaczego nie mogą spać? Nie pozwala im sumienie czy nadal niespełnione ambicji?
Mi się podoba.
Pozdrawiam :)
chellsky dnia 05.01.2016 12:24
> Dlaczego nie mogą spać?

Może nie mogą spać, a może coś więcej (zależnie od ilości tych tabletek).

Według najprostszej interpretacji - ich wszystkie marzenia spełniły się, niby wszystko mają, ale czegoś im brak. Noc to czas, gdy przychodzą wspomnienia szczęśliwej młodości, ale też przychodzi refleksja i niepokój. Co zrobiliśmy nie tak?

A po odczytaniu lekko ukrytej przeze mnie drugiej warstwy (strzelanie z procy do ptaków, bycie bohaterem i wysyłanie jedzenia sierotom), bezsenność można odbierać jako wyrzuty sumienia. Niekoniecznie nawet dlatego, że akurat samemu się nabroiło, ale choćby dlatego, że żyje się spokojnie w luksusie, gdy cały świat cierpi.

A wysyłanie żywności jest tylko pozorną pomocą. Ma sprawić, że poczujemy się sami trochę lepiej. Bo to tylko kropla w morzu potrzeb i należałoby podjąć jakieś aktywne działania, jeśli naprawdę chciałoby się coś zmienić.
ks-hp dnia 13.03.2016 12:09
Odwiedziłem Twój blog i pozostaję pod wrażeniem Twoich tekstów - zapisałem sobie nawet stronę w ulubionych. Ten tutaj szczególnie przykuł moją uwagę. Wydaje się sielską opowieścią, gdzie:
Cytat:
Wszyst­kie ma­rze­nia speł­nio­ne

lecz środki nasenne zdają się potwierdzać, że jednak to sielskie życie nie jest taką idyllą. A może przez to, że dokonały się wszystkie marzenia, nasze życie stało się tak nudne, że pozostaje nam jedynie sen? Tabletki nasenne jako metafora tego snu czy wręcz samej nudy; jakby ostatnie 'przyjemności'.
Pozdrawiam!
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty