Proza » Obyczajowe » Obrazek
A A A


 Uspokojony stan umysłu powrócił do rzeczywistości z nowym spojrzeniem na świat. Na chwilę odciął się od rzeczywistości w celu uporządkowania trwoniących krew w żyłach myśli. Musiał podzielić sprawy na ważne i nieważne, aby w końcu zrozumieć sens ludzkiej egzystencji. I udało się. Wszystko przebiegło zgodnie z planem, a sprawy dopięły swego. Pozwoliły mu wysnuć kilka wniosków, które ze swobodą mogą wypłynąć na wierzch. Jednak prawda leży w nas. A wszystko dzieje się w naszym umyśle. To my jesteśmy twórcami swoich myśli, tych dobrych i tych złych. My posiadamy nieograniczoną władzę w swoim własnym imperium, do którego nikt nie ma wstępu, oprócz nas samych. My nadajemy wydarzeniom jakąś barwę, a świat kolorujemy według własnych upodobań. Czasem sięgamy po kolory z palety barw odcieni szarych, dlatego nasz "obrazek życia" jest widziany ze smutnej perspektywy. Choć czasem ten obrazek nabiera kolorów, a wszystko za sprawą pozytywnych myśli i wtedy nasz świat staje się czymś niezwykłym. I ze świadomością, że każdego dnia zmieniany jest pod wpływem różnych wydarzeń, nabiera innych kształtów, to nie poddajemy się. Tworzymy dalej. Nie poddajemy się, bo w głębi duszy mamy nadzieję, że kiedyś uda nam się namalować wielkie dzieło życia. I wtedy nasze życie nabierze większego sensu. A wszystko będzie przebiegać w sposób w jaki sobie to wyobraziliśmy. To wymaga czasu. Dlatego trzeba pielęgnować myśli, układać je, porządkować, a życie zmieni się w obraz nieprzemijającego szczęścia.

 
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
KarolinaRosciszewska · dnia 08.01.2016 16:39 · Czytań: 368 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 6
Komentarze
faith dnia 08.01.2016 21:54
Nie mogę rozgryźć kto jest bohaterem w tym tekście. Bo o jakimś bohaterze niewątpliwie jest mowa. Z kontekstu wyłapałam, ze jest nim stan umysłu :|
To on powraca do rzeczywistości i dzieli sprawy na ważne i nieważne. Nie wiem, czy akurat to było Twoim zamiarem, ale szczerze wątpię. O wiele bardziej logiczne byłoby gdybyś napisała o jakimś człowieku, który jest posiadaczem takiego a nie innego stanu umysłu.

Masz bardzo dużo powtórzeń:
Cytat:
 Uspo­ko­jo­ny stan umy­słu po­wró­cił do rze­czy­wi­sto­ści z nowym spoj­rze­niem na świat. Na chwi­lę od­ciął się od rze­czy­wi­sto­ści w celu upo­rząd­ko­wa­nia trwo­nią­cych krew w ży­łach myśli.


Pozwól, że zasugeruję własną wersję, bo inaczej nie umiem wytłumaczyć, o co dokładnie mi chodzi.

Cytat:
Uspokojony stanem umysłu powrócił do rzeczywistości z nowym spojrzeniem. Na chwilę odciął się do świata zewnętrznego, by uporządkować myśli.


Już tłumaczę.
Zamiana końcówki w słowie "stan" od razu powoduje, że tworzy się nam jakiś bohater tego opowiadania, ktoś niezarysowany konkretnie, ale wcale też nie musi taki być.
W drugim zdaniu użyłam synonimu, by uniknąć powtórzenia. To tylko przykład, możesz tam wstawić jakikolwiek inny odpowiednik.
Wyrzuciłam też frazę "w celu", bo wydaje mi się, że w tym kontekście brzmi trochę jak wyjęta z policyjnego raportu;)

Nie rozumiem, co mają znaczyć trwoniące krew w żyłach myśli, dlatego też uważam je za zbędne i przekombinowane.

Cytat:
aby w końcu zro­zu­mieć sens ludz­kiej eg­zy­sten­cji. I udało się.

Baaardzo to górnolotne i ujęte w sposób okrutnie ogólnikowy. Nie takie mózgi już się nad tym zastanawiały i jakoś niewiele wykombinowały. Radzę unikać takich tematów i traktowania ich w ten sposób, bo to nie prowadzi do żadnych wniosków.

Znów masa niepotrzebnych nikomu powtórzeń:

Cytat:
A wszyst­ko dzie­je się w na­szym umy­śle. To my je­ste­śmy twór­ca­mi swo­ich myśli, tych do­brych i tych złych. My po­sia­da­my nie­ogra­ni­czo­ną wła­dzę w swoim wła­snym im­pe­rium, do któ­re­go nikt nie ma wstę­pu, oprócz nas sa­mych. My na­da­je­my wy­da­rze­niom jakąś barwę, a świat ko­lo­ru­je­my we­dług wła­snych upodo­bań. Cza­sem się­ga­my po ko­lo­ry z pa­le­ty barw od­cie­ni sza­rych, dla­te­go nasz "ob­ra­zek życia" jest wi­dzia­ny ze smut­nej per­spek­ty­wy. Choć cza­sem ten ob­ra­zek na­bie­ra ko­lo­rów, a wszyst­ko za spra­wą po­zy­tyw­nych myśli i wtedy nasz świat staje się czymś nie­zwy­kłym. I ze świa­do­mo­ścią, że każ­de­go dnia zmie­nia­ny jest pod wpły­wem róż­nych wy­da­rzeń, na­bie­ra in­nych kształ­tów, to nie pod­da­je­my się. Two­rzy­my dalej. Nie pod­da­je­my się, bo w głębi duszy mamy na­dzie­ję, że kie­dyś uda nam się na­ma­lo­wać wiel­kie dzie­ło życia. I wtedy nasze życie na­bie­rze więk­sze­go sensu. A wszystko będzie przebiegać w sposób w jaki sobie to wyobraziliśmy.


Uf... widzisz ile tego jest? Szczególnie zaimków - my, nasze, ale i reszta jest całkiem spora.
Podkreśliłam słowo "jakąś", bo uważam je za zbędny i brzydki zapychacz.
A fragment "po kolory z palety barw odcieni szarych", bo jest mocno przekombinowany i przez to mało jasny. Łatwiej i bardziej zrozumiale byłoby napisać "po kolory z palety szarości".

Jeśli chodzi o samą treść tego tekstu, to uważam, że jest nieco zbyt ogólny. Temat, który sobie wybrałaś został ledwo muśnięty i potraktowany (przepraszam, za słowo, ale wydaje mi się najbardziej odpowiednie) infantylnie.

Piszesz o tym, że jawi się przed nami życie przepełnione samym szczęściem i euforią, jeśli tylko zmienimy sposób myślenia na pozytywny. Ach, gdyby to było takie proste :) Nie ma tu mowy o tym, że pewne rzeczy w życiu nie zależą od nas. Wszystko jest opisane bardzo jednostronnie i oblane lukrem do tego stopnia, że ciężko przełknąć puentę.
Przeciwności losu spotykają każdego i nawet jeśli wysnuwamy już takie , a nie inne wnioski powinniśmy choć wspomnieć o nich.

Myślę, że tekst wymaga jeszcze dopracowania. To zaledwie jakiś szkic myśli. Poszerzyłabym znacznie zasób słów i złożoność zdań, by wzbogacić tekst w warstwie technicznej, a wtedy z pewnością zyska na jakości, nawet pomimo tego jednostronnego podejścia, o którym wspominałam.

Na razie chyba tyle. Przepraszam, za to znęcanie się nad Twoją pracą, ale mam nadzieję, że zależy Ci na szczerej opinii, z której wyciągniesz wnioski:)

Pozdrawiam
KarolinaRosciszewska dnia 09.01.2016 14:01
Dziękuję bardzo za opinię. Wezmę wszystko pod uwagę, aczkolwiek tekst zostawię tak jak jest.
:)
Heisenberg dnia 10.01.2016 03:02
Właściwie to mógłbym się podpisać pod komentarzem faith.
Tekst jest bardzo ogólnikowy i patetyczny. Przemyślenia nieszczególnie głębokie podane w tonie niemal filozoficznych rozważań. Ale ja się będę upierał, że coś czuję w Twoim pisaniu. Może by spróbować napisać coś bardziej na luzie, bardziej konkretnie, tak żeby samo drgnęło w czytajacym, zamiast mu wszystko kawa na ławę wystawiać? Można od tych przemyśleń uczynić punkt wyjściowy.
Dobra Cobra dnia 10.01.2016 13:38
Prawem każdego Autora jest pozostawienie tekstu w takiej formie, w jakiej chce. Jednak sugestie faith mają naprawdę mocne podstawy.

Karolino,

Z czasem, jak się bardziej rozpiszesz - sama zauważysz, że niepotrzebnie się dziś upierasz przy status quo powyższego tekstu. Ale potrzeba na to... czasu. Początkujący pisarze często bronią rejtanem tego, co napisali. Jak najbardziej zrozumiałe.


Wstawiaj kolejne teksty, bo widać, że masz to coś, co trzeba szlifować. Dobrze?


Pozdrawiam,

DoCo
KarolinaRosciszewska dnia 10.01.2016 19:45
Jasne, będę wstawiać. Jeżeli masz czas, możesz do moich innych zajrzeć. Będzie mi miło :)
Dobra Cobra dnia 10.01.2016 20:42
Pewnie!


Do następnego!

DoCo
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty