Wciąż szukasz, wodzisz za mną wzrokiem,
wzywasz do ogrodu, oplatasz ramieniem,
częstujesz cydrem, namawiasz, oblizujesz.
Udaję obojętność, ale kraśnieję, zagryzam
kusząco wargi, aż podejmiesz wysiłek
by ich sięgnąć. Umknę, ale całkiem niedaleko.
Skwar i spiekota narastają swoiście. Czekam skryta
w półcieniu. Suniesz moim śladem, poruszony.
Słońce prześwieca mnie złociście, kiedy się opieram,
oczywiście toczy dalej. Tak jak my pod drzewem,
ścierając w walce, o to czyje będzie na wierzchu.
Siłujemy na oddechy, poznajemy wspólną nagość.
Niby wiemy, że to niczyja wina, lecz nadal roztrząsamy
drżenie, szloch i szept, umieranie i natchnienie, z ust
do ust. Ratunek, w ostatniej chwili z nieba spada,
z nim łuska. Na nowo otwierają się oczy, a ostatecznie
przepaść. Tak odejdziemy. Każde w swoją stronę.
Wygna nas nagły wstyd - chłodna wieczorna rosa.
31.07.2015
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt