Huragan - Ape
Proza » Miniatura » Huragan
A A A

Zaczęło się niewinnie. Niedomknięte drzwi wzmogły podmuch, który wywiał przez okno umowę kupna sprzedaży. Kiedy po dokument wpadła Katrina, asystentka szefa, zgodnie z prawdą niewinnie wskazałem jej okno. Szybko pożałowałem tego ruchu. Ogromne chmurzyska w jednej chwili zakryły niebo. Zatrzęsło się, grzmotnęło i z szaf poczęły wydobywać się w nieładzie wszystkie starannie posegregowane dokumenty.Potężny wir zebrał je na środku i uniósł do sufitu. Moją uwagę przyciągnęła żółta pękata teczka, która próbowała trafić mnie w czoło. W ostatniej chwili zrobiłem unik za fotel. Księga przemknęła koło ucha. Poczułem się bezpieczny. Nie na długo. Fotel na kółkach o własnych siłach pomknął pod okno, a na moje plecy leciała już, niczym rakieta dalekiego zasięgu, największa w biurze księga o twardych tekturowych okładkach. Ostatkiem sił ukryłem się pod biurkiem. Zamknąłem oczy i usłyszałem za sobą straszny huk. Biurko zaczęło niebezpiecznie trzeszczeć, a deski z lewej strony od dołu nabrały mocy i próbowały siłą wichury się wznieść wyżej. Drewniana nakładka na biurko spadła, uderzając mnie z całej siły w piętę, która podkurczyła się z bólu. Impulsy błyskawicznie mknęły po zakończeniach nerwowych, rozpaczliwie poszukując ratunku.

- Może skok przez okno, pod wycieraczkę, do szafy, za obrazek w antyramie? – pojawiały się szalone myśli.
W gwałtowną burzę mózgu  wdarł się cienki dziecięcy głosik.
– Przepraszam bardzo, czy to nie pana? - w rękach małej dziewczynki tkwiła  znajoma kartka papieru A4 z  kolorowym logo naszej firmy.
Nastała cisza. Chmurzyska się rozstąpiły, a meble powróciły na dawne miejsca. Wszystkie teczki karnie ułożyły się w równiutkich szeregach na półkach. Przeżyłem.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Ape · dnia 05.03.2016 15:10 · Czytań: 723 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Komentarze
Barbara Kirszniok dnia 09.09.2016 17:52
Minusy:

Drobnostka – powinny być długie myślniki a nie krótkie.

„Kiedy po dokument wpadła Katrina, asystentka szefa, zgodnie z prawdą niewinnie wskazałem jej okno.” - A może: Kiedy po dokument wpadła asystentka szefa, niewinnie wskazałem okno.

„Szybko pożałowałem tego ruchu.” - To brzmi jak spoiler. Zdanie można skasować.

„Ogromne chmurzyska w jednej chwili zakryły niebo.” - A może: Chmurzyska zakryły niebo.

„Zatrzęsło się, grzmotnęło i z szaf poczęły wydobywać się w nieładzie wszystkie starannie posegregowane dokumenty.” - „poczęły wydobywać się” dziwnie brzmi.

„Zatrzęsło się, grzmotnęło i z szaf poczęły wydobywać się w nieładzie wszystkie starannie posegregowane dokumenty.Potężny wir zebrał je na środku i uniósł do sufitu.” - Między kropką a „Potężny” brakuje spacji.
Ape dnia 13.09.2016 20:14
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że pochyliłaś się nad tekstem.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:46
Najnowszy:wrodinam