wypada mi pogratulować próby zmierzenia się z formą Villanelli. Jednak podjąłeś się próby niemalże karkołomnej, 14 zgłoskowa Villa na początek(chociaż ja napisałem 16 zgłoskową). Jednak taka kunsztowna forma rymowana pochodząca z folkloru włoskiego wymaga dużo większej i dokładniejszej pracy, to utwór wierszowany, który musi płynąć niemalże jak z nut. najpierw pokaże, którymi wersami nie dopłynąłeś do 14 głosek:

13

13

13

teraz metrum, starasz się trzymać 7/7 ale niestety nie zawsze to wychodzi:

tutaj ja czytam 11/3, co fatalnie wpływa i roztraja wiersz. a takich fragmentów jest dużo więcej

Villanella to utwór wierszowany, który wymaga dużej dyscypliny, i w pięciu pierwszych strofach układy rymów to aba a w szóstej ostatniej abaa. U ciebie rymów nie ma prawie wcale, pominę już naciągany przewodni koje - horyzoncie??? posłuchaj resztę:

strażnicy - koje, stali - koje, najwięcej - horyzoncie, chwali - koje - horyzoncie??? ja tutaj rymów nie czuję i nie słyszę bo ich niema. całość jak dla mnie wykuta na siłę z wieloma słownymi zapychaczami. to nie jest dobra Villanella moim skromnym zdaniem. Kiedyś na portalu byli specjaliści od tej formy i może jeszcze się pojawią pod tekstem i pomogą bardziej niż ja. Ja zacząłbym od początku bez interpunkcji, mniej więcej tak:

okręt hula po falach kołyszą się koje /13 metrum 7/6
tańczą skropieni rumem weseli majtkowie /13 metrum 7/6
radość piersią wyrywa ląd ląd widzą moje /13 metrum 7/6

życzę miłej zabawy i pozdrawiam serdecznie:-)

Aleks...