Scenariusz na przedstawienie - eklerek123
Proza » Humoreska » Scenariusz na przedstawienie
A A A
Radosław Tomala

Scena I
(Narrator wychodzi na scenę; ręce ma splecione z tyłu. Krąży od jednego boku do drugiego).

Narrator: (niezwykle poważnie) Ta opowieść ma właściwie dwóch bohaterów: czteroletnią Zosię oraz jej dwudziestoletniego wujka, Roberta. Wierzcie mi, że gdybym to ja miał czteroletnie dziecko, to nigdy, ale przenigdy nie zostawiłbym go pod opieką chłopaka, który zamiast uczyć się, pracować lub robić cokolwiek pożytecznego, woli całymi godzinami leżeć do góry brzuchem udając psychopatę albo spędzać całe dnie na wymyślaniu coraz to dziwniejszych maszyn. A taki właśnie jest Robert. Ale wszystkiego dowiecie się w swoim czasie.

Scena II
(Przez scenę przebiegają dwie osoby niosące napis garderoba. W rogu stoi wieszak, o który opiera się Robert; obok niego stoi Zosia i panicznie rozgląda się dokoła).

Zosia: Wujku, a czy tu, aby na pewno nie ma duchów?
Robert: (drapie się po głowie) Nie sądzę.
Zosia: Wujku, a po co my tu jesteśmy?
Robert: (wzdycha) Jesteśmy tu, by ćwiczyć naszą wyobraźnię.
Zosia: To jednak tu są duchy?!
Robert: Nie ma. (zagląda do kieszeni) Wczoraj wessałem wszystkie moim spirytusowym odkurzaczem.
Zosia: A co tu robiły te duchy?
Robert: Bawiły się.
Zosia: A w co?
Robert: W dom publiczny.
Zosia: Wujku, a my też się pobawimy?
Robert: (błądzi oczami) A w co?
Zosia: W dom publiczny.
Robert: Nie, lepiej pobawmy się w chowanego.
Zosia: To ja się chowam. (Ucieka)
Robert: Adin, dwa, tri, cietyre...

Scena III
(Kuchnia)

Narrator: To dopiero początek naszej opowieści. Przygotujcie się - następne wydarzenia będą bardziej spektakularne.

(Do kuchni wbiega Zosia. Zatrzymuje się przed urządzeniem łudząco podobnym do lodówki. Otwiera drzwi i wchodzi do środka. Z oddali dobiega głos "adinadsat, dwanadsat , tri...". Drzwi się zamykają. Na scenę wchodzi narrator).

Narrator: Zapewne zadajecie sobie pytanie, co teraz dzieje się z małą Zosią. (Podchodzi do lodówki) Spójrzcie tylko na tę oto urządzenie. Z pozoru świetne miejsce na kryjówkę, a tak naprawdę jedno z wielu urządzeń Roberta. Mianowicie jest to postarzacz - machina, która w kilka minut bobasa może zmienić w sędziwego człowieka.
Dobiegający głos: Szukam!
Narrator: Ups, muszę zmykać (ucieka za scenę).

(Robert wbiega do kuchni; rozgląda się dokoła. Nagle jego wzrok zatrzymuje się na postarzaczu. Chłopak marszczy czoło).

Robert: Zosia?

(Robert podchodzi do urządzenia; próbuje otworzyć drzwi).

Elektroniczny głos: Nie możesz teraz skorzystać z urządzenia. Do końca akcji pozostało pięć minut.
Robert: (przestraszony) O mój Boże, o mój Boże! (chowa twarz w dłoniach) Zara... zara... Myśl, Robert, myśl... (nagle dumnie wypina pierś, a palec prawej ręki kieruje do góry) Już, już wiem!


Scena IV
(Strych. Robert kuca pochylony nad starą skrzynią i wyrzuca z niej kolejne rzeczy)

Robert: (spośród sterty szmat wyciąga budzik) Och, jesteś! Mój kochany cofacz czasu! (całuje budzik w szybkę i nakręca) Proszę, zadziałaj, proszę... (uderza pięścią w górny przycisk).

(Na scenę wbiegają dwie osoby i kotarą zasłaniają znieruchomiałego Roberta).

Narrator: Czy Robertowi uda się cofnąć czas? Czy ta historia zakończy się szczęśliwie? Odpowiem tak: i tak, i nie.


Scena V
(Garderoba. Robert opiera się o wieszak; obok niego stoi Zosia i panicznie rozgląda się dokoła).

Zosia: Wujku, a czy tu, aby na pewno nie ma duchów?
Robert: (drapie się po głowie) Nie sądzę.
Zosia: Wujku, a po co my tu jesteśmy?
Robert: (wzdycha) Jesteśmy tu, by ćwiczyć naszą wyobraźnię.
Zosia: To jednak tu są duchy?!
Robert: Nie ma. (zagląda do kieszeni) Wczoraj wessałem wszystkie moim spirytusowym odkurzaczem.
Zosia: A co tu robiły te duchy?
Robert: Bawiły się.
Zosia: A w co?
Robert: W dom publiczny.
Zosia: Wujku, a my też się pobawimy?
Robert: (błądzi oczami) A w co?
Zosia: W dom publiczny.
Robert: Nie, w to lepiej nie.
Zosia: To może w chowanego.
Robert: (drygnął) W chowanego!? W chowanegor30; Dobrze, ale obiecaj Zosiu, że nie będziesz chować się w kuchni.
Zosia: Obiecuję (ucieka).
Robert: Adin, dwa, tri, cietyre...

Scena VI
(Łazienka)

Głos: Witaj w wehikule "Swojskie klimaty". Usiądź na sedesie, by kontynuować.

(Zosia wykonuje polecenie)

Głos: Teraz podaj nazwę miejsca, do którego chcesz się udać.

Zosia: Dom publiczny!





Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
eklerek123 · dnia 11.11.2008 15:36 · Czytań: 11654 · Średnia ocena: 4,43 · Komentarzy: 7
Komentarze
ginger dnia 11.11.2008 15:41 Ocena: Świetne!
Świetne :D Zdrowo się uśmiałam. Bardzo dobry pomysł, oryginalny, a i wykonanie przednie. Coś dzisiaj dobre teksty lecą... ;)
Inferus dnia 11.11.2008 16:04 Ocena: Świetne!
Super:D, po przeczytaniu ostatniej kwestii myślałem, że będę się ze śmiechu turlał:lol:
wyrrostek dnia 11.11.2008 20:18 Ocena: Bardzo dobre
Czy mniej zabawnie było by gdyby Robert liczył: łan, tu, thri, for?:lol:
agnusia13 dnia 12.11.2008 12:29 Ocena: Bardzo dobre
Ostatnia scena najlepsza;]
Jack the Nipper dnia 12.11.2008 21:35 Ocena: Bardzo dobre
Cytat:
całymi godzinami leżeć do góry brzuchem udając psychopatę albo spędzać całe


Całymi - całe. Powtorka

Cytat:
stoi wieszak, o który opiera się Robert; obok niego stoi


2 x stoi

Cytat:
na tę oto urządzenie


na to oto

Cytat:
jedno z wielu urządzeń Roberta.


Urządzenie jest juz w poprzednim zdaniu. Sugestia: zmień na "jeden z wynalazków".

Cytat:
Odpowiem tak: i tak, i nie.


Albo zrezygnuj z zaznaczonego "tak", albo zmień na "w ten sposób" lub "następująco"

Lekkie i zabawne. Prostota tego tekstu to jego wielka zaleta.
Shadowex dnia 13.11.2008 12:38 Ocena: Świetne!
Bardzo udany scenariusz :)
Schakalica dnia 13.11.2008 16:00 Ocena: Bardzo dobre
Fajny pomysł i humor.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty