Olej na płótnie - faith
Poezja » Wiersze » Olej na płótnie
A A A

zwykle krępowały mnie pytania o to, co jest w środku. 
płochych zwierząt nie da się łatwo oswoić.
ten szelest w płucach...
czy to ćmy?

źrenice potrafią być jak okna opuszczonych domów,
gdzie sen odchodzi ze ścian razem z tynkiem.
 
tam wszystko jest nieco mniej realne.
biały kożuch na stygnącym mleku, 
smuga kurzu. w sączącym się z zewnątrz świetle
wyglądamy jak kobiety z obrazów Vermeera - 
 
podczas gdy przyszłe dni zdają się już nie istnieć,
żyjemy jaśniej, niż można przypuszczać.
gasnąc w tajemnicy przed innymi.

pełni niewyklutych jeszcze stworzeń
i niepewności, od której puchną skronie.

 

 

 
 
 

 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
faith · dnia 09.04.2016 07:40 · Czytań: 1019 · Średnia ocena: 4,83 · Komentarzy: 25
Komentarze
Usunięty dnia 09.04.2016 12:45 Ocena: Bardzo dobre
mądre pisanie jest dobrym pisaniem w tym przypadku dobre jest mądrym
Miladora dnia 09.04.2016 13:50
Jest obraz, jest klimat i cienka niteczka smutku snująca się między wersami, więc może robić wrażenie i zmusić do myślenia.

Jednak:
Cytat:
źre­ni­ce po­tra­fią być jak okna opusz­czo­nych domów,
gdzie sen od­cho­dzi ze ścian razem z tyn­kiem.

Rozważ - w których sen odchodzi -

Cytat:
biały ko­żuch na sty­gną­cym mleku,

Niepotrzebne dookreślenie, bo kożuch na stygnącym mleku jest zawsze biały.
Gęsty kożuch?

Cytat:
w są­czą­cym się z ze­wnątrz świe­tle,

Niepotrzebny przecinek.

Cytat:
pod­czas gdy przy­szłe dni zdają się już nie za­ist­nieć,

Niepoprawne sformułowanie, ponieważ "zaistnieć" znaczy: zacząć istnieć/zacząć mieć znaczenie - czyli to tak, jakbyś powiedziała: podczas gdy przyszłe dni zdają się już nie zacząć istnieć.
A wystarczyłoby zmienić formę gramatyczną na: zdają się już nie istnieć.

Cytat:
ży­je­my ja­śniej(,) niż można przy­pusz­czać.


Cytat:
wy­glą­da­my jak ko­bie­ty z ob­ra­zów Ver­me­era / pełni nie­wy­klu­tych jesz­cze stwo­rzeń

Jeżeli to relacje damsko-męskie, a tak odebrałam wiersz, to "kobiety" wprowadzają w błąd i lepiej byłoby dać - jak postacie z obrazów...

Miłego, Faith :)
faith dnia 09.04.2016 15:44
Grain, serdeczne dzięki za mądry komentarz :)

Milu droga, Twoje komentarze to zawsze ogromna lekcja dla mnie, wiele się od nich nauczyłam i każdy doceniam. Bardzo się cieszę, że wyczuwasz klimat, bo to on powinien być tu na pierwszym miejscu.

Z interpunkcją i oczywistymi potknięciami nie dyskutuję tylko od razu poprawiam. Nad resztą obiecuję się zastanowić.

Zdawałam sobie oczywiście sprawę z tego zgrzytu kobiety/pełni, jednak celowo postawiłam na taką formę. Nie do końca chciałam, by to porównane było odczytywane jedynie jako typowa relacja damsko-męska. Tyczy się ono raczej pewnej grupy ludzi, choć oczywiście ilu odbiorców tyle skojarzeń.

Niestety postacie nie za bardzo mi tutaj grają. Pisząc ten fragment miałam przede wszystkim na myśli charakterystyczne dla Vermeera przedstawianie kobiet stojących w rogu pomieszczenia i oświetlanych dziennym światłem zza okna, to o nich głownie jest tutaj mowa i ich postacie mają przywoływać skojarzenie, które tyczy się bardziej wnętrza tych postaci, aury, którą roztaczają, niż fizjonomii:)

Dziękuję Ci serdecznie, Milu za korektę i rady. Jesteś nieoceniona :)

Ślę zachmurzone pozdrowienia!
Usunięty dnia 09.04.2016 21:42
Podobają mi się ostatnie dwa wersy. I właściwie, to tylko te dwa wersy mi się podobają, bo w nich czuje poezję. Reszta jest zbiorem spoetyzowanych fraz, które dla mnie nie maja większej treści.

Rozumiem, że chodzi o niepewność uczuć, pewien smutek, rozczarowanie, brak perspektyw po rozstaniu i związana z tym melancholię, ale ujęcie tego nieszczególnie do mnie przemawia. Pierwsza strofa strasznie napuszona, po co te trzy kropki i wers ze znakiem zapytania? Można by to ująć inaczej, prościej. A tak brzmi jakby pisał to poeta, który cierpi i solą posypuje swoje rany, oczekując uwagi i zrozumienia.

Dalej, ładny dystych ze źrenicami i zaraz potem "tutaj", czyli gdzie? Może raczej "tam", tam gdzie odchodzi sen? Albo w ogóle pozbyć się "gdzie" i zamiast tego "w którym".

Przepraszam jeśli mój komentarz brzmi jak czepianie się, naprawdę nie mam złych intencji, ale wydaje mi się, że w wierszu w powinna być płynność treści, która niesie emocje. Tu potykam się o słowa, rozbijając sobie głowę już przy pierwszej strofie i tak naprawdę niewiele wynoszę z tego wiersza. Może ten akurat jest nie dla mnie, a może za Marylą, że to już było?

Ale ostatnie wersy naprawdę fajne.

Pozdrawiam :)
Opheliac dnia 10.04.2016 14:51
Oh, myślałam, że będziesz kontynuować cykl o podróżach. :(

Przyznam, że wrażenia po przeczytaniu powyższego wiersza mam bardzo podobne do Wiktorii, niestety. Właściwie nie za bardzo wiem, o czym ten tekst wgl traktuje. Wg mnie nie ma on jakieś zarysowanej linii, przychodzisz z wersu w wers, które w sumie ładnie brzmią, ale dla mnie przynajmniej nie trzymają się kupy. I jeszcze ta zmiana - najpierw l.poj. "mnie", później l.mn. "my", "wyglądamy" - wprawia mnie w tym przypadku w konsternację.

Bardzo podoba mi się druga strofa:
Cytat:
źrenice potrafią być jak okna opuszczonych domów,
gdzie sen odchodzi ze ścian razem z tynkiem.


Ale tym razem tylko tyle.
faith dnia 10.04.2016 20:24
Wiktorio, serdecznie dziękuję Ci za ślad:) Uwagi przyjmuję z pokorą. Cóż, pisząc liczę się z tym, że nie zawsze będzie to odebrane tak jakbym chciała, co oczywiście jest wskazówką na przyszłość. Nie do końca chciałam ująć w tym wierszu to, o czym napisałaś. To miał być raczej pewien kadr, nieco mglisto zarysowany i bez żadnych konkretów. Nie widzę tutaj posypywania ran solą i użalania się nad sobą i szczerze dziwi mnie taki odczyt, ale widocznie coś musi w tym być. Wielokropek nie jest zakazanym znakiem interpunkcyjnym, ale zdaje mi się, że w poezji jest on trochę odbierany jako persona non grata, pewnie przez to, że często zostaje nadużywany, ale to nie znaczy, że mamy go nie używać. Jest stosowany i nie widzę powodu, by na siłę go unikać. Uważam, że tu akurat powinien się znaleźć, po prostu.

Przyjmuję natomiast Twoją propozycję i "tu" zamieniam na "tam" :)

No i oczywiście cieszę się, że pomimo braku sympatii do tego tekstu, coś Ci się jednak podoba, niech będą to choćby tylko dwa wersy, a jednak dla mnie to ważne.
Oczywiście nie mam poczucia, że pisząc komentarz miałaś złe intencje, wręcz przeciwnie, ujawniłaś swoje zdanie i ja się bardzo cieszę, bo to zawsze jakaś lekcja.

Ophelio, cyklu o podróżach absolutnie jeszcze nie zamykam, ten wiersz jest po prostu pewną pauzą, a wędrować jeszcze długo nie przestanę :)
Szkoda, że widocznie czegoś zabrakło temu wierszowi, by przechodzenie z wersu do wersu było bardziej spójne. Być może problem leży w tym, że jest on rzeczywiście bardzo hermetyczny i właściwie powinno się go łączyć z obrazami. Czasami to, co autorowi wydaje się oczywiste, w rzeczywistości jest schowane znacznie głębiej niż myśli.
Miło jednak, że coś Ci się spodobało, nawet jeśli to tylko odłamek całości to i tak cieszy:)

Dziękuję Wam dziewczyny za szczerą opinię, dzięki niej mogłam spojrzeć na ten "wypiek" nieco z boku. Wyciągam wnioski na przyszłość i to jest dla mnie bezcenne.

Ślę uśmiech! :)
Usunięty dnia 11.04.2016 10:09
Faith, przyznam się bez bicia, że zawsze kiedy napiszę niezbyt pochlebny komentarz, myślę sobie, po co ja to napisałam, dostanę po głowie.
Dobrze, że podchodzisz do uwag z pokora, a jednocześnie bronisz wiersza, bo to jednak Twój wiersz i sama najlepiej wiesz, co chciałaś przekazać. Uwagi innych tez należy zweryfikować, bo tak jak czytelnik odczytuje z wiersza coś dla siebie, tak samo autor powinien odebrać z komentarzy to, co jemu służy.
Odnośnie wielokropka, oczywiście, że nie jest to znak zakazany, ale akurat tutaj niepotrzebnie nadaje strofie pompatyczności, dlatego ja widzę go jako zbędny. Jego rolą jest podkreślenie niedomówienia, a to można uzyskać poprzez odpowiedni dobór słów i zakończenie wersu.
Gdyby na przykład skrócić ostatni wers ze znakiem zapytania i zostawić samo "ćmy", już byłoby fajniej i ten wielokropek nie rzucałby się tak w oczy.
Co do moich metaforycznych skojarzeń o ranach, to tylko i wyłącznie moja indywidualna wyobraźnia, więc tym się nie przejmuj, potraktuj z przymrużeniem oka ;)
Pozdrawiam :)
faith dnia 11.04.2016 10:34
Witkorio, ja też mam podobne przeczucia, gdy zostawiam komuś komentarz, który nie do końca może mu się spodobać. Jednak przecież z drugiej strony, ten kto publikuje musi liczyć się z różnymi zdaniami na temat swoich "dzieł". Jeśli sądzi, że będzie tylko głaskany po głowie i obrzucany komplementami, przyjmując wyłącznie pochlebne opinie, to znaczy, że nie dosrósł do pewnych kwestii i zaprzepaszcza wyjątkową szansę na to, by spojrzeć na własną twórczość z boku, nabierając do niej dystansu.
Dlatego dyskusja - owszem, ale konstruktywna i merytoryczna. Niestety często można spotkać (szczególnie w internecie, kiedy tak naprawdę zasłaniamy się anonimowością) zupełnie niezrozumiałe skakanie sobie do gardeł i obrzucanie błotem tylko dlatego, że ktoś ma po prostu inne spojrzenie na pewne kwestie. To nie dla mnie.
Cieszą mnie szczere komentarze i tylko takie właściwie mają jakąś wartość. Twój był szczery, powiedziałaś zaróno o tym, co Ci się nie podoba, ale pocieszyłaś mnie też tym, że znalazło się jednak coś ciekawego :)

Obiecuję przemyśleć kwestię z wielokropkiem, bo nie można odmówić Ci racji, że może nadawać frazie pewnego nadmuchania.

Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za cenne uwagi :)
ApisTaur dnia 11.04.2016 12:01
choć werniks stracił nieco blasku
a w ciasnych ramach kurz przysypia
nie zatracamy wciąż kontrastów
póki w nas jeszcze tętni życie

nie wszystko musi być do końca


Pozdrawiam:)
faith dnia 11.04.2016 12:18
Apisie, chciałabym Ci podziękować równie zgrabnie, ale pewnie by mi to nie wyszło :)

Wiedz jednak, że bardzo cieszę się z Twojej wizyty.

Pozdrawiam z nadzieją na słońce :)
esere dnia 20.04.2016 11:27
Faith!

Cytat:
źre­ni­ce po­tra­fią być jak okna opusz­czo­nych domów,
gdzie sen od­cho­dzi ze ścian razem z tyn­kiem.


Bardzo mi się podobają te wersy, zresztą nie tylko mnie. I one najbardziej urzekają mnie w tym wierszu. Nie będę się siliła na wymądrzanie się tutaj w kwestii poezji, bo w ogóle nie jest to moja działka. Lubię czytać poezję i ją analizować, ale brakuje mi wiedzy, by robić to profesjonalnie. Także skupię się na komentowaniu merytorycznym prozy, w czym czuję się o niebo lepiej, a tutaj podpiszę się pod poprzednimi komentarzami, bo widzę w nich dużo sensu.
Dzięki tym wersom wiersz do mnie przemówił, a to chyba dla autora najważniejsze :)
Pozdrawiam.
faith dnia 20.04.2016 12:55
Esere, cieszę się, że zajrzałaś do mnie z dobrym słowem :) Jeśli ten wiersz trafił do Ciebie w jakikolwiek sposób, to bardzo mi miło, bo przecież o to w poezji chodzi, by dała się odczuć.

esere napisała:
Także skupię się na komentowaniu merytorycznym prozy, w czym czuję się o niebo lepiej

Z przyjemnością zapraszam Cię więc pod moje próby mierzenia się z prozą :)

Pozdrawiam ciepło!
mike17 dnia 21.04.2016 13:48 Ocena: Świetne!
Jak to możliwe, że mnie tu jeszcze nie było??? :)
Shame on you, mike!

Wiersz odbieram jako utwór wizyjny, nieco oderwany od rzeczywistości, w sumie niewiele z nią mający wspólnego, niczym seria onirycznych wizji.
I przypomina mi to trochę wspomnienia Witkacego ze sławetnych prób z narkotykami, kiedy to dyktował żonie, co widzi: obrazy przechodziły jeden w drugi, mieszając się, dając ogólne poczucie dziwności i odrealnienia.

Tu czuję podobnie.
Nie zawsze szukam sensu w wierszach, bo niekiedy lepiej skupić się na IMPRESJI, na tym, co dany utwór wywołał we mnie, czy poruszył, czy zmusił do refleksji, czy dał poczucie nienazwanego piękna, które jest mi trudno przed sobą zdefiniować.
I to ostatnie odczucie tu dominuje.

Pozwolę sobie na komfort pozostania w tym stanie zadowolenia :)
Bo czyż nie jest tak, że coś nam się podoba, a nie wiemy czemu?

:yes:
faith dnia 21.04.2016 19:11
Michale, cieszę się, że zajrzałeś, tym bardziej, że wiersz już dawno zszedł z półki :) Myślę, że odbierasz go właśnie w taki sposób w jaki chciałam, by został odebrany. Bo nie ma on konkretnego przesłania, o które można byłoby zahaczyć i zinterpretować, to raczej próba wywołania w czytelniku pewnego obrazu, mniej lub bardziej udana. Być może nie do końca przemyślana, ale często wiersze to stan umysłu i ducha i jeśli autor sam jest akurat mało spójny to jego twór nie może wyjść inny, prawda?

mike17 napisał:
Bo czyż nie jest tak, że coś nam się podoba, a nie wiemy czemu?

Ja mam nader często :)

Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za wszystkie słowa pod adresem wiersza:)
Hallam dnia 21.04.2016 20:45
Bardzo dobry wiersz, pełen smutku, ten moment najbardziej ( :
Cytat:
źre­ni­ce po­tra­fią być jak okna opusz­czo­nych domów,


Pozdrawiam ( :
ajw dnia 30.04.2016 11:30 Ocena: Świetne!
Przeczytałam i zobaczyłam przed oczami obraz ze swiatłem wnikającym do pomieszczenia smugami, w których tańczy kurz.. ładny kawałek.
faith dnia 30.04.2016 12:38
Hallamie, bardzo się cieszę, że wiersz przypadł Ci do gustu, mam nadzieję, że ten fargment zabierzesz ze soba...

Ajw, właśnie to chcialam, by czytelnik mógł zobaczyć! Pewien obraz ze snopami kurzu i słońca. Miło mi, że właśnie to miałaś przed oczami:)

Dziękuję Wam za ślad... Pozdrawiam słonecznie:)
Usunięty dnia 14.05.2016 09:43 Ocena: Świetne!
Lubię utwory, które coś wnoszą i właśnie do takich zaliczam ten Twój. Twoja wizja jest bardzo artystyczna i plastyczna,kurczę masz takie lekkie pióro widzę. Trudny jest to kawałek do interpretacji ale coś kojarzy mi się z nostalagią, pewną cheilą za którą Tęsknimy. Fajnie że odniosłas sie do symbolu ćmy. Stworzenia te ponoć sąd uszami zmarłych więc myśle ze chodzi tu o pewien kontakt poniędzy światem materialnym a tym duchowym. Wole bardziej ten duchowy, chyba jak każdy człowiek posiadający humanistyczną wrażliwość ;)

Pozdrawiam w deszczową sobotę ;)
faith dnia 14.05.2016 10:16
Czingisie, bardzo Ci dziękuję za tę interpretację, szczególnie, że rzeczywiście ten wiersz nie jest łatwy do zdefiniowania. Udało Ci się jednak doskonale wyczuć jego klimat i wnieść coś swojego. Miło mi, że odgrzebałeś ten tekst i zostawiłeś ślad :)

Pozdrawiam serdecznie i słonecznie, bo na zachodzie Polski dziś prawie bezchmurnie :)
wodniczka dnia 13.06.2016 17:08 Ocena: Świetne!
Cytat:
źre­ni­ce po­tra­fią być jak okna opusz­czo­nych domów,gdzie sen od­cho­dzi ze ścian razem z tyn­kiem.

Najbardziej to

Cytat:
pod­czas gdy przy­szłe dni zdają się już nie ist­nieć,ży­je­my ja­śniej, niż można przy­pusz­czać.ga­snąc w ta­jem­ni­cy przed in­ny­mi.pełni nie­wy­klu­tych jesz­cze stwo­rzeńi nie­pew­no­ści, od któ­rej puch­ną skro­nie. 


... i to.

Zabieram.

Wymownie.
faith dnia 13.06.2016 21:22
Zabieraj! Będzie mi przemiło! :)
Aronia23 dnia 20.10.2016 10:28 Ocena: Świetne!
Dzień dobry, faith. "Olej na płótnie" - nie obraz, olej. No i jest pole dla wyobraźni. Pięknym mi się to zdaje. Można wszystko, oczywiście, przynajmniej dla mnie, z szacunkiem dla poetki. Spokojnie kontemplować. I zrobiłam tak. Oj, co mi się narodziło w wyobraźni? Zaraz opowiem.
"zwykle krępowały mnie pytania o to, co jest w środku.". Tu nic nie krępuje, po prostu jest. Nie jak spętane zwierzę, klatki, powrozy, łańcuchy, ale... WOLNOŚĆ. Dla mnie to najważniejsze. Ramy? Po co? Zmienisz jedną literkę i będą "rany".
"tam wszystko jest nieco mniej realne." Tak i cudowny świat, w którym odnajdujemy piękno i
"żyjemy jaśniej, niż można przypuszczać". Podbudowałaś mnie tym cudem - wierszem. Tylko koniec trochę zahacza już o ograniczenie, ale takie życie. Może po nim będzie lepiej? Dziękuję.
faith dnia 23.10.2016 21:38
Justynko, przede wszystkim chcę Ci podziękować i bardzo docenić to, że wygrzebujesz gdzieś z zakurzonych już półek te moje wiersze i sprawiasz, że nabierają nowego życia :) Nawet nie wiesz jak bardzo mnie to cieszy, szczególnie, że ostatnio nie umiem się poskładać, by napisać coś nowego...

Z Twoich komentarzy i interpretacji zawsze bije niesamowita szczerość i wiem, że faktycznie mocno przeżywasz to, co czytasz... Za to dziękuję Ci szczególnie i przepraszam za zwłokę w odpowiedzi. Mało mnie ostatnio nawet dla samej siebie ;)

Ściskam gorąco!
Aronia23 dnia 23.10.2016 21:50 Ocena: Świetne!
Faith, oj to niedobrze, że "Mało Cię ostatnio nawet dla samej siebie ;) Dbaj o siebie, bo jesteś potrzebna wielu ludziom. Pomyśl o tym. Oj, pewnie bez przerwy o tym myślisz. Ja pogrzebię w Twoich archiwach. I poczekam cierpliwie, aż faith ddech. Dobranoc.
faith dnia 23.10.2016 21:57
Dziękuję, że zaglądasz... takie ślady to również wielka motywacja, by w końcu zebrać myśli i poskładać w słowa to, co siedzi w środku.
Myślę, że wkrótce będziemy mogły się spotkać pod nowym wierszem, i wiedz, że będzie to również Twoja duża zasługa :)

Dobrej nocy, Aronio :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty