Pij mleko - Ananke
Poezja » Wiersze » Pij mleko
A A A

Kiedy opadł kurz po bitwie
i wyłoniła się nagość intencji,
trudno było jednoznacznie orzec,
kto jest zwycięzcą, a kto przegranym,
choć każde z nich dzierżyło w dłoniach
swe nieskalane racje.
 
Gdzie okiem sięgnąć
pośród złowieszczej ciszy,
poniewierały się wielkie obietnice,
niedotrzymane przysięgi
i gorliwe, mocne postanowienia poprawy,
obojga narodów.


 
Obsesyjnie próbował przywołać moment,
w którym uruchomił efekt domina,
nieuchronnie prowadzący do miejsca,
gdzie otępiały,
rysował palcem jej imię
w rozlanym mleku.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Ananke · dnia 10.05.2016 06:57 · Czytań: 817 · Średnia ocena: 4,5 · Komentarzy: 21
Komentarze
notoco dnia 10.05.2016 10:54
Ananke, witaj. Rozumiem, że wiersz o kłótni między dwojgiem ludzi, najpewniej wcześniej zakochanych. A teraz mleko się rozlało, czyli stało się coś , czego już nie można cofnąć. I co w konsekwencji pociąga za sobą szereg niekorzystnych zdarzeń.
Mógł się też rozlać olej, jak w Mistrzu i Małgorzacie ( Annuszka wylała go niechcący na torach tramwajowych), ale u ciebie mleko :).

Widzę i inny obraz - naszej ojczyzny, w której trwają obecnie batalie pomiędzy zwolennikami różnych opcji politycznych. Może dlatego mleko, bo ktoś młody pisze placem jej imię.
Tę drugą interpretację twego wiersza sugeruje następujący fragment:

Cytat:
i gor­li­we, mocne po­sta­no­wie­nia po­pra­wy,
oboj­ga na­ro­dów.



Tekst bogaty interpretacyjnie, choć może tylko mnie się tak kojarzy. Podjęłaś się ciekawego zadania!

Pozdrowienia!
Ananke dnia 10.05.2016 14:50
Witaj Notoco :) bardzo się cieszę, że wiersz przywodzi Ci na myśl różne interpretacje, to dla mnie komplement
notoco dnia 10.05.2016 19:04
A jaka była twoja interpretacja? Może się podzielisz z nami. Szczerze mówiąc nie wiem dlaczego moje interpretacje to dla ciebie komplement ;). Oczekiwałam raczej, że napiszesz, czy poszłam w dobrą stronę.
Pozdrowienia!
Usunięty dnia 10.05.2016 19:07
Tak, wiersz przywodzi na myśl różne interpretacje, ale ja jednak skłaniałabym się ku tej pierwszej z komentarza Notoco.

Wiersz jest czytelny i tak prawdziwy, że dech zapiera, a efekt domino to kropka nad i.

Dla mnie bardzo dobry wiersz, Ananke. Nic dodać, nic ująć. Zastanowiłbym się jedynie nad tytułem, bo troszkę zbyt pospolity. Ja bym dała na przykład "Mlekopijcy", ale to już moje widzenie.

Pozdrawiam :)
Ananke dnia 10.05.2016 19:10
Notoco - :) komplement dlatego, ponieważ staram się pisać w sposób wieloznaczny, tak by każdy znalazł swoją własną interpretację. Nie specjalnie lubię tłumaczyć swoje wiersze :) zdradzać o czym piszę, wychodzę z założenia, że każda interpretacja jest dobra i słuszna, skoro Czytelnik tak a nie inaczej "czuje" tekst.

Wiktorio - miło Cię widzieć i czytać Twoje słowa, rzadko bywam na tym portalu (coś mnie kiedyś zniechęciło). Dziękuję za słowa uznania :) Tytuł owszem, jest pospolity - taki miał być, pospolity przekorny :)
Usunięty dnia 11.05.2016 07:42 Ocena: Świetne!
Mnie również kojarzy się ten wiersz z kłótnią, kochanków lub damsko-męskich przyjaciół. Jednomwypowiadziane słowo może zniszczyć jakąś relacje, przerwać kontakt. O ludzinslezy dbać ;)

Pozdrawiam ;)
Ananke dnia 11.05.2016 14:13
Czyngis1 dziękuję :) To prawda - jedno słowo może zniszczyć wszystko, a najgorsze jest to, że nie się go cofnąć.
esere dnia 11.05.2016 14:40
Ananke,

wiersz niebanalny. Mnie również przywodzi na myśl bitwę kochanków, z których każdy ma swoje racje, którzy składali sobie różne obietnice, a ich nie dotrzymali.
I puenta jest czytelna: nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.
Może już się rozeszli i nigdy nie będą ze sobą? A może burza jaka ich dopadła jest tylko tymczasowa? To już czytelnik może sam domniemywać.

Moim zdaniem najlepiej wypadają dwie pierwsze strofy, choć i zakończenie ma coś w sobie.
Jestem zadowolona z przeczytania tego utworu.

Pozdrawiam!
Ananke dnia 11.05.2016 22:26
dziękuję Esere, starałam się by każda zwrotka miała coś w sobie :) ale zdaję sobie sprawę, że mogą się podobać mniej czy bardziej jakieś konkretne, wybrane.
ApisTaur dnia 12.05.2016 10:17
próżno jest płakać nad rozlanym
słowem co tnie jak ostra brzytwa
długo się goją tekie rany
wygranych nie ma w takich bitwach

pozdrowionka :)

PS: a nie "efekt domina"?
Ananke dnia 12.05.2016 22:00
Apis :) witaj, tak masz rację, powinnam odmienić i zapisać poprawnie "domina"
voytek72 dnia 14.05.2016 08:35
Bardzo dobry tekst. Ostry, inteligentny, celny... :)

Moje małe ale dotyczy tylko przejścia między drugą a trzecią strofą. Na przykład podwójna spacja dałaby ten oddech którego tam mi potrzeba. To jednak szczególik.

Pozdrawiam :)
Ananke dnia 15.05.2016 22:45
Voytek, dziękuję, chyba masz rację, przyda się tam mały oddech :)
Aronia23 dnia 28.09.2016 00:19 Ocena: Bardzo dobre
Ananke, witam o g. 00:00, tak zaczynam pisać. skończę za parę minut. Wiersz generalnie nasuwa różne skojarzenia. Wcale nie musi dotyczyć kłótni kochanki, może np. dotyczyć konfliktu zbrojnego albo słownego pomiędzy państwami lub zwykłymi ludźmi. Tutaj na pewno wyczuwa się napięcie, które niby opada, ale jest bałagan i jak to napisała W. Szymborska "Po każdej wojnie, ktoś musi posprzątać/kamery wyjechały już na inną wojnę.". Tak mi się skojarzyło. Nie wiem czy odpowiednio. Ja tak zawsze mam dużo do powiedzenia nt. przeczytanego tekstu, a więc jeszcze dodam, że jest w nim agresja - z czym rzadko się spotykam w wierszach. Ten utwór ma ikrę. Słownictwo nie jest wulgarne, ale jest dobitne i może dlatego tak dobrze oddaje klimat wrogości. Cóż jeszcze? Myślę, że "zawieszenie broni", aby można odetchnąć, policzyć straty, naprawić uszkodzoną broń i dalej w życie... Tylko jakie?
B. do mnie przemówiły wersy
" pośród złowieszczej ciszy,
poniewierały się wielkie obietnice, (...)
i gorliwe, mocne postanowienia poprawy,
obojga narodów.". Sam koniec wiersza taki łzawy, ale jak to po konflikcie, normalka.

Jedno zwrotce trochę razi (mnie, oczywiście) - obok siebie niemal dwa podobnie brzmiące słowa: uruchomił nieuchronnie - jakby ktoś włączał silnik samochodu. Dobranoc, Aronia23
Ananke dnia 28.09.2016 18:02
witaj Aronio - tak po każdej wojnie ktoś musi posprzątać i nie ważne czy do wojna rodzinna, kochanków czy państw. Dziękuję też za miłe słowa.
A co do wskazanych słów: uruchomił/nieuchronnie hymmmmmm nie specjalnie czuję fonetyczne podobieństwo, pomyślę jeszcze nad tym :)
Aronia23 dnia 28.09.2016 18:26 Ocena: Bardzo dobre
Ananke, kłótnie i konflikty wyniszczają. Wymaga ciężkiej pracy "ład wewnętrzny" i ogólny i to właśnie pokazałaś. Miłego wieczoru.
Gramofon dnia 10.01.2017 19:04
Chyba jego imię, gdyż pisał on "Alik"

Nie pasuję mi trzecia zwrotka do dwóch pierwszych. Ja rozumiem o co kaman, dwie ostatnie linijki są supcio, pod warunkiem, że usuniesz rozlane, bo tak jest zbyt oczywiste.
Ananke dnia 10.01.2017 19:09
Gramofon odwołuję się tu do przysłowia: płakać nad rozlanym mlekiem, to rysowanie palcem jest takim płaczem właśnie, gdybym nie zaznaczyła, że jest rozlane, znaczyć by to mogło, że jest jeszcze szansa, ratunek - a tego już nie ma, jest na to za późno.
Gramofon dnia 10.01.2017 19:14
Przecież wiem, ale czytelnik nie jest głupi skuma się o jakie mleko chodzi a jak jest głupi to niech się oddali i to mleko nie daje mu spać.

tak, ratunek, bo rysowanie na mleku nierozlanym to symbol nadziei?
Ananke dnia 10.01.2017 19:19
:) a potrafisz rysować na nierozlanym mleku ? Jeśli tak, winszuję umiejętności. Nie uważam, by Czytelnik był głupi, jednak lubię pisać w sposób nie budzący wątpliwości, o jakie mleko mi chodzi: skondensowane, w proszku, mleko pod nosem itd ;)
Gramofon dnia 10.01.2017 19:35
no tym bardziej słowo rozlane jest niepotrzebne.

P.S. ja umiem na nie rozlanym, pokazać ci :) ?
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
pociengiel
13/05/2025 23:40
Dzięki, odpowiadam na pierwsze pytanie - niekoniecznie. »
Lilah
13/05/2025 21:00
Kiedyś byłem starszy... - czy Twój peel też się staje coraz… »
pociengiel
12/05/2025 17:39
Cicha albo burzliwa /albo alternatywa wykluczająca/ »
Miladora
12/05/2025 16:07
Albo jak fermentacja - czasem wychodzi wino, a czasem… »
pociengiel
12/05/2025 13:46
Poezja jest jak destylacja, przepędza na przykład obierki z… »
pociengiel
12/05/2025 13:40
Dziękuję, aniele interpunkcyjny, diakrytyczny stróżu… »
Miladora
12/05/2025 12:46
To pewnie musielibyśmy ją wymyślić. ;) Dziękuję i… »
Miladora
12/05/2025 12:43
Wszystko dobrze, panie F., ale o tym przecinku… »
pociengiel
12/05/2025 11:16
Sen o Marii - też w poczekalni najpierw Ciekawy przypadek… »
dodatek111
12/05/2025 11:16
Dziękuję Wam za czytanie. Wiersze przeważnie są lepsze od… »
dodatek111
12/05/2025 11:13
Dawne i nowe ciągle te same te same. Warto marzyć i pisać :)»
dodatek111
12/05/2025 10:42
A gdyby nie było poezji? Strach pomyśleć. Na szczęście jest… »
Lilah
12/05/2025 08:21
Ja jeszcze nie, chyba muszę poczekać aż wyjdzie z poczekalni… »
pociengiel
11/05/2025 22:03
zapodałem pierwszy i nie mogę się doczekć obioru, następny… »
wolnyduch
11/05/2025 20:06
Witaj pociengiel No oczywiście, skoro tak ta ekipa… »
ShoutBox
  • retro
  • 10/05/2025 18:07
  • Dziękuję za Grechutę, ta wersja też jest niezwykła: [link]
  • Miladora
  • 09/05/2025 12:17
  • Na stronie głównej, w newsach, Lilu. :) Opcja - "dodaj news" - w panelu użytkownika. :)
  • Lilah
  • 09/05/2025 11:38
  • Dzięki, Milu. Dzięki, dodatku. A gdzie ew. zamieścić anons?:)
  • Miladora
  • 08/05/2025 23:36
  • Lilu - pochwal się tomikami, bo naprawdę jest się czym chwalić. Gratulacje. :)
Ostatnio widziani
Gości online:64
Najnowszy:z.nml.a