Nie wiem, dlaczego tego dnia nie byłam w szkole. Ale gdy chorowałam, bądź w mojej szkole były dni wolne, mama zabierała mnie do swojej pracy. Szkoła, w której uczyła mieści się na delikatnym wzniesieniu, tuż obok kościoła, gdzieś między Braniewem a Pieniężnem.
Zapamiętałam, że dzieci były tam ciche. Czułam między nami jakąś przepaść mimo zabaw, wspólnego siedzenia na lekcjach, mimo czytania tych samych gazet w bibliotece. Na wielkim, starym drzewie była huśtawka. Gdy huśtałam się na przerwie, nikt nie podchodził. Pierwsze doświadczenie samotności uczy nas, że twoje szczęście mało kogo obchodzi. I pierwszy raz wpadłam na pomysł, by krzyczeć, że huśtawka jest już wolna.
Po pracy wracałam z mamą do domu. Wyczuwałam jej siłę i udrękę. Nie wiem, dlaczego szłyśmy piechotą, ale trzymanie za rękę i pogawędki w świecie pięknym i wielkim rozwiewały wszelkie wątpliwości. Był 25 września, ale nieledwie wyczuwało się w drzewach na naszej drodze ową jesień. 25 września to moje urodziny. Powiedziała mi, że wtedy był taki sam piękny i ciepły dzień, jak dziś. Niedzielny poranek.
Może dlatego tak kocham jesień. Otula mnie jak dłoń mamy. Jest w tym uścisku czułość i utrapienie. Nieudana i ponawiana próba ochrony przed rozczarowaniem i bólem. Jednak to w mamie i w jesieni jestem pełna. Wracam po to, by ubrać sukienkę i być zaledwie chmurą bądź wiatrem nad bławatkami. Poudawać, że czas pytań i odpowiedzi nigdy nie zaistniał. Pobyć w cieple, w czułości, jak pewnego dnia gdzieś po drodze do małego, zapomnianego miasteczka.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt