majówki - Ewa L
Poezja » Pogranicze » majówki
A A A

.

 

sama w parku na kamiennym wzniesieniu
nie licząc Edzia który przysnął przy ławce
z niedopitym piwem

tuż obok przystanek niczym ul
dzieci wybierają się kolejny raz do (nie)galerii
samochody wychylają nosy zza bram
by włączyć się w długoweekendowy marsz
gęsiego w korku
nieszczęśliwcy będą klikać facebookowy kalejdoskop selfie
znad morza gór dalekich wysp
pocieszeniem zwyczajna z grilla

tylko schorowana staruszka
przez otwarte okno spogląda na Maryję
tak bardzo chciałaby w komunijnej sukience
znów zanieść Jej kwiaty

huk petardy (dzisiaj odpust ku czci Świętego Józefa)
zerwał się Edek na równe nogi
pobiegł nad staw po kaczeńce
teraz klęczy pod figurką i zawodzi „ave”

 

.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Ewa L · dnia 03.06.2016 07:20 · Czytań: 676 · Średnia ocena: 3,67 · Komentarzy: 10
Komentarze
Leszek Sobeczko dnia 03.06.2016 17:11
Cytat:
klę­czy pod fi­gur­ką i za­wo­dzi „ave”
fajne, ale reszta zbytnio prozatorska, to piszę ja, posądzany o podobne ujęcie tematów

pozdrawiam
Ewa L dnia 03.06.2016 22:47
Dlatego dodany w "POGRANICZU" ;)
Leszek Sobeczko dnia 03.06.2016 22:52
Ewa L napisała:
latego dodany w "POGRANICZU" ;)
i tu się podpisuję, co mi się bardzo rzadko zdarza

pozdrawiam
aleksander81 dnia 04.06.2016 11:41
bardzo ładnie opisujesz otaczający nas świat, często prosty i najpiękniejszy. taki, którego ludzie z miasta nie potrafią dostrzec ani odnaleźć. ale mam kilka uwag odnośnie powyższego, jeśli można:

Cytat:
pięk­na na ka­mien­nym wznie­sie­niu sama w parku
nie li­cząc Edzia który przy­snął na ławce
z nie­do­pi­tym piwem

obok na przy­stan­ku gwar­no
dzie­ci wy­bie­ra­ją się na wy­ciecz­kę


piękna i sama w jednym wersie i daleko od siebie brzmią nieciekawie i trochę wyliczankowo(a to przecież ta sama osoba) co również uwypukla nadmiar "na" w całym tekście. w samych pięciu wersach masz 4 sztuki a na całości naliczyłem 11 sztuk. zdecydowanie za dużo, pokombinowałbym z formami poszczególnych wersów, aby pozbyć się tej masy "na" i nadać lepszej płynności całemu tekstowi, bo troszkę tego zabrakło. myślę, że cudzysłów na końcu jest niepotrzebny i te myślniki również, skoro nie stosujesz interpunkcji na całości, to te znaki wyglądają na niepotrzebne. mimo tego, to wciąż bardzo ciekawy obraz i warto dopracować poszczególne niedociągnięcia, pozdrawiam serdecznie:-)

Aleks...
Ewa L dnia 04.06.2016 22:43
No, umknęło mi to nagromadzenie "na". Pomyślę :) Dzięki :)

Posłuchałam :) Zostało chyba 3 "na" :) Myślniki też zabrałam :) Pomogłeś :)
Katowicki Pierrot dnia 07.06.2016 03:03 Ocena: Bardzo dobre
Niby wszystko proste i oczywiste a jednak zatrzymuje, podoba mi się zastosowany tu język, pozdrawiam
malajka dnia 10.06.2016 22:33 Ocena: Bardzo dobre
Zawsze mi się ciepło na sercu robi, gdy jadąc majowo przez rodzinną kielecczyznę mijam babinki przydrożne, zgromadzone przy kapliczkach. I mam obawę, że to ostatnie takie obrazy, bo zdarzenia drugiej zwrotki sięgają już "wsi spokojnej", ale przecież wszystko się zmienia..

Ach, zrobiło mi się nieco sentymentalnie ;-)
Tekst mi się podoba, szczególnie ostatnia zwrotka, niemal widzę Edka wywracającego półpełną puszkę.
Podoba mi się bardzo prostota języka, w dobrym ujęciu.

Dziękuję za ten obraz, trochę za nimi tęsknię:)

pozdrawiam,
m.
trawa1965 dnia 12.06.2016 14:15 Ocena: Dobre
Dla mnie jest to tekst opisujący stan umysłów- wbrew pozornej prostocie utworu. Z tego względu wiersz zatrzymuje i fascynuje. Takie jest nasze społeczeństwo- instynktownie religianckie, co wynika oczywiście z genotypu odziedziczonego po przodkach. Ciekawe, jak odebrałby to Anglik czy Francuz...

Mam trochę uwag technicznych- dotyczących przegadania.

Następujące fragmenty są w tekście niepotrzebne:
1. na kamiennym wzniesieniu
2. zamiast przy ławce- obok
3.tuż obok- naprzeciw
4.zamiast do (nie)galerii- gdzieś
5. kolejny raz-niepotrzebne
6.ostatni wers drugiej zwrotki- niepotrzebny
wodniczka dnia 13.06.2016 16:47
Dla mnie zbyt opisowo. Czytałam ale nie umiałam czytać tego jak wiersz. Jakoś tak mi umykało. ale nie powiem, że treść się nie podoba. Jest taka życiowa, prosta. Zabrakło mi tylko czegoś w wykonaniu.
Pozdrawiam
Ewa L dnia 13.06.2016 22:34
Dziękuję za chwilki nad wierszem.
Proza: Górna Półka
Proza: Dolna Półka
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
AlexPretnicki
12/07/2025 23:14
Dziękuję, wzajemnie :) »
Krzysztof Stasz-Malkowski
10/07/2025 18:04
Dziękuję Miladoro za cenne rady i pozdrawiam. »
valeria
09/07/2025 21:44
Fajne, chociaż końcówka mnie zbiła z tropu:) »
pociengiel
09/07/2025 00:31
i wszystko jasne »
Szwarczyk
09/07/2025 00:00
Czasami to właśnie cień ukazuje nam więcej niż światło. »
pociengiel
08/07/2025 21:09
tak, cień to niebagatelna gwarancja »
Szwarczyk
08/07/2025 20:36
Ja spisałem tylko jego historię, która sama do mnie… »
pociengiel
08/07/2025 15:15
Zastanawiam się, w jaki sposób podmiot liryczny dał stamtąd… »
Wiktor Mazurkiewicz
08/07/2025 15:10
ajw Miło mi; już zapomniałem o tym wierszu, ale tytuł mnie… »
ajw
08/07/2025 10:33
A ja już myślę co będzie w październikowie i to potem mnie… »
ajw
08/07/2025 10:30
Bardzo wzruszający kawałek poezji.. Pozdrawiam serdecznie,… »
ajw
07/07/2025 20:19
Lilah - ja się musiałam latami tego uczyć :) Milu -… »
Wiktor Mazurkiewicz
07/07/2025 16:32
Podoba się bez dwóch zdań, od początku do końca; taki… »
Miladora
07/07/2025 03:25
A ja się nieziemsko ubawiłam. :))) Miłego dnia, Alex. »
Ala Mak
06/07/2025 23:53
Przykro czytać. »
ShoutBox
  • Redakcja
  • 17/07/2025 15:32
  • Zachęcamy do przeczytania wywiadu z Panem Jackiem --> [link]
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty