Najpierw była matka i jej mleczne ciepło. Zawiodła. Zniknąłem. Potem byli oni. Starałem się, ale zawiodłem. Zniknęli. Mogłem ich jeszcze odszukać - gdyby nie ona.
Nienawidzę jej. Ona mnie tu "przyjęła". Ciągnęła na sznurku tam i z powrotem po cuchnącym korytarzu. Dała mnie oblać tym śmierdzącym płynem. Bez sensu. Tu i tak zawsze wszystko śmierdzi. Numerek, obroża - chyba ze stu innych ją wcześniej nosiło, i to kretyńskie imię - Toto - to wszystko jej wina. Ta ciasna cela i kolejna ciasna cela. Ja zamknięty w cuchnącym kwadracie. Bez sensu, kurwa, bez sensu. Po co wstawać? Po co się ruszać? Śmierdzące, ujadające towarzystwo. Walczą, kurwa, o byt. Łaszą się, przymilają przy kratach, jakie to z nich kochane pieski... a potem cię zajebią jak nikt nie widzi. Unikam ich, jak mogę. Zwykle leżę wciśnięty pod pryczę. Tylko czasem trzeba się dorwać do miski i nawpierdalać ile wlezie - na zapas, bo potem można już nie mieć sił. Czy to, kurwa, ma jakiś sens? No, co się może zmienić? Po co w ogóle tak żyć? Chyba, żeby dorwać tę sukę i się wreszcie odegrać.
Tym żyłem - czekaniem na jej błąd, marzeniem, żeby przyszła bez wiadra, łopaty, ściągaczki, bez niczego twardego - tylko z miękkim ciałem. Żebym mógł ją, kurwa, wreszcie dorwać. I udało się.
Nie widziała, jak wstałem, jak sprężyłem się do skoku. Nie krzyknęła, kiedy wbiłem jej zęby w brzuch. Szarpałem ile siły - ona stała cicho i spokojnie - ciągnąłem i rwałem - ona nie dawała się wywrócić. Nie pachniała strachem. Wgryzałem się coraz głębiej a ona tylko bardzo cichym, spokojnym i jakby zmęczonym głosem coś do mnie mówiła: "japierdolęTotochceszmnieupierdolićcozajebaneszczęścieżemamtąkamizelębobyśmikiszki
pocałymboksierozwłuczyłsukinsynu"
Bez sensu. Nie tak miało być. Powinna wyć i płakać. Powinna smakować krwią a nie szmatą. Bez sensu, kurwa, bez sensu.
Zatrzymałem się. Rozwarłem zęby. Puściłem ją. Ona stała jeszcze chwilę. Potem wyszła. Pedantycznie zamknęła za sobą drzwi kwadratu. Wreszcie osunęła się na ziemię.
Pomału poszedłem się położyć.
Karta psa/kota; Opis:
Toto - pies, średni większy, sierść krótka, umaszczenie szaro-żółte, uszy załamane, ogon długi, zakręcony. Lękliwy. Gryzie.
***
pozostałe części:
Link
Link