(1)
Wciąż dobrym być i nie dać się
przerobić na to całe zło.
Iść prostą drogą, nie bać się
powiedzieć prawdę prosto w twarz.
Nigdy nie łatwo przecież wiesz,
Jest obrać sobie w życiu cel;
I choć tak trudno czasem jest;
W uporze wciąż przy swoim trwać.

(Ref.1)
Chociaż wiatr ciągle wieje w twarz,
Rzadziej jest dobrze, częściej źle;
Lecz patrząc w lustro nadal wiesz,
Twe życie ciągle twoim jest.
Dopóki jeszcze wybór masz,
Idź na przód i nie poddaj się,
Dopóki jeszcze duszę masz,
Idź na przód i nie poddaj się.

(2)
Ambitne cele każdy ma,
Nie jeden by chciał zmienić świat,
By przy nich wytrwać inna rzecz,
Zwłaszcza, gdy nam przybędzie lat.
Dzieciom jest łatwiej każdy wie,
Na głowie wciąż tak mało trosk.
I dostrzec prawdę łatwiej im,
I widzą chyba więcej barw.

(Ref.1)

(3)
Łatwiej jest żyć wciąż z dnia na dzień,
Nigdy nie martwić o nic się,
Nie szukać w życiu trudnych dróg,
Gdy inni krzyczą - krzyczeć też,
Czasami spojrzeć w inną stronę
Aby nie widzieć rzeczy złych.
Nie wciąż się miotać jak szalony,
I aby nie dać nigdy się.

(Ref.2)
Czasami nawet dobrze jest,
By z prądem rzece dać się nieść;
Ale czy dzisiaj nadal wiesz:
Kim jesteś? Dokąd pragniesz dojść?
Czy ciągle jeszcze wybór masz?
Czy zmierzasz tam gdzie wskażą Ci?
Czy ciągle jeszcze serce masz?
Czy tylko zimny, twardy głaz?

(4)
W życiu jest różnie dobrze wiesz,
Nie będzie lepiej nie łudź się.
Częściej paskudny grymas, rzadko miłą twarz,
I na współczucie nie licz też.
Lecz nadal możesz krzyknąć: Nie!
I po swojemu dalej żyć,
Lecz jeszcze możesz wrócić się,
I znów na swojej ścieżce być.

(Ref.1)