Głos w mojej głowie - Zola111
Proza » Miniatura » Głos w mojej głowie
A A A
Od autora: Tekst z konkursu Muzo Weny3 inspiowany piosenką Of Monsters And Men - Little Talks

- Nie mów, że to się da poskładać. Nie zdaliśmy poprawki.

- Marto, uspokój się. Tym razem dotrzymam słowa.

- Trudno ci wierzyć. Po takich doświadczeniach już nawet nie mam sił próbować. Po prostu zbieraj manatki, opłać rachunki i wymelduj się z mojego życia raz na zawsze.

- Zrozum, to był zwykły biurowy romans. Naprawdę liczysz się tylko ty.

- Liczę się? Na ile mnie wyceniasz? Na wytrzymałość wobec zdrad, które nazywasz przelotnymi romansami? Wyżej niż kolczyki, za które zapłaciłeś moją kartą? Jestem cenniejsza niż nowa wieża stereo? Niż garnitur, w którym miałeś chodzić ze mną do teatru, opery, a później odwoływałeś rezerwację, bo miałeś ważniejsze spotkania?

- Nie histeryzuj. Jesteś wzburzona i strzelasz słowami, których będziesz za chwilę żałować.

- Klasyka: biedny misio i rozwrzeszczana baba! Nie!

- Nie słuchasz mnie. Odejdę, będziesz sama w domu, w którym zostanie mój cień. Będziesz słyszała skrzypienie podłogi, po której chodziłem. Nie będziesz mogła zasnąć. Wystukasz po północy numer telefonu, wybudzisz mnie ze snu w jakimś tanim motelu. I będziesz płakać, że nie możesz beze mnie oddychać, że się boisz pustych miejsc.

- Nie tym razem!

- Każde nasze rozstanie ma podobny finał. Słuchaj, co mówię! Tym razem nie musimy się ranić. Tylko mnie słuchaj! Nie każdy krzyk znaczy to samo. Jedni krzyczą, bo zadano im ból, inni – żeby zadawać ból. Choćby najbliższym.

- Zabierz te kwiaty.

- Marto, posłuchaj…

- Czasami nie mogę zaufać samej sobie**, jakim cudem mogę zaufać komuś, kto kłamie niemal każdym gestem. Oglądasz się za każdą piękną dziewczyną, przynosisz do domu zapachy obcych perfum, nienawidzę tych wszystkich powłóczystych spojrzeń za dziwkami na ulicy, kiedy przecież idziesz ze mną! Myślisz, że ich nie widzę! A te suki w biurze, podkasane biurwy – wszystkie czekają, żebyś był wreszcie wolny. Ślinisz się, kiedy mijasz je w korytarzu.

- Marto, przecież nie bywasz w mojej firmie, co ty…

- Nie muszę tam bywać, znam cię na wylot, ty dziwkarzu. Dość!

- Uspokój się, bo nie wytrzymam!

- Ała! Nie! Nie bij mnie! Obiecałeś, że już mnie nie uderzysz! Błagam, nie bij!

- Sama jesteś suką, smutna kurwo!

- Nie bij, nie…

************

- Hej, Martula, jestem! Jak ładnie wyglądasz! Lubię, kiedy jesteś taka potargana. I zarumieniona! Pięknie ci z tym ogniem w oczach. Słyszałem jakieś głosy. Z kim rozmawiałaś?

- Nie, z nikim. Jeszcze przed chwilą leciała telewizja, Wyłączyłam.

- To dobrze. Lubię wracać do ciebie i gawędzić w ciszy. Opowiedz, jak minął dzień.

 

 

 

*Cytat z tłumaczenia piosenki Of Monsters And Men - Little Talks

** także

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Zola111 · dnia 25.10.2016 20:18 · Czytań: 1398 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 14
Komentarze
Surreal dnia 26.10.2016 11:51
Mało słów, dużo treści. Dobre, bo prawdziwe i brutalne w tym swoim realizmie. Dla mnie to nie facet jest tutaj najgorszy, a kobieta że swoją zależną osobowością ofiary, która nie ma siły zerwać toksycznego związku.
Zostanie w pamięci na trochę. :)
Zola111 dnia 26.10.2016 19:00
Surrealu,

jest to miniatura zainspirowana piosenką, która już w dodatku ma fabułę, trzeba prześledzić jej treść. Jesteś blisko, jednak nie trafiasz w sedno. No, ale to nie wina Czytelnika. Raczej autorka się nie spisała. Dzięki za czytanie i komentarz. Serdeczności,

z.
Surreal dnia 26.10.2016 19:20
Zola, jestem kobietą. :D I zwróciłam uwagę, że tekst konkursowy, pod piosenkę pisany. No ale kto powiedział, że interpretacja musi być jedna? Nigdy myśli autora nie pokrywają się w stu procentach z tokiem rozumowania czytelnika. No i może nawet tak jest lepiej, bo i ciekawiej :)
Zola111 dnia 26.10.2016 20:15
Surreal,

przepraszam za pomieszanie płci. Już nie będę :) Pewnie masz rację. Dzięki, że wróciłaś, buziaki,

z.
ajw dnia 26.10.2016 22:05 Ocena: Świetne!
Czasami lepiej nie pozwalać by ta dzika rzeka płynęła w naszych myślach, bo woda to żywioł i trudno ją okiełznać. Nie wiadomo kiedy rozleje się jak powódź i doprowadzi do katastrofy. Świetnie to ujęłaś, Zolu :)
Lilah dnia 26.10.2016 22:36
Samo życie, Zoleńko, samo życie.
Serdeczności :)
Usunięty dnia 26.10.2016 23:19
Przygnębiający, bo prawdziwy.
Zola111 dnia 26.10.2016 23:19
AJW, Lilu,

dzięki piękne. No właśnie. Tak to bywa. Wdzięcznie się kłaniam, Dziewczyny.

z.
introwerka dnia 28.10.2016 14:38 Ocena: Świetne!
Tak się złożyło, Zolu, że choć nie głosowałam w Muzowenach, Twój tekst przeczytałam jeszcze przez ogłoszeniem wyników. Powiem krótko: wstrząsające, jak rzeczywistość, ta doświadczana i ta tylko "prześwitująca" przez indywidualne doświadczenia, przekłada się na nasze odczuwanie i myślenie! Jak bardzo kształtują je kulturowe realia, na czele ze stereotypami i "opatrzonymi" zachowaniami!

Pozdrawiam, poruszona.
Zola111 dnia 28.10.2016 21:33
Ustiuszo - dzięki, że wpadłaś.

Intro - bardzo się cieszę, że tak piszesz. Już się obawiałam, że napisałam na Berdyczów. Serdeczności, pozdrowienia dla obu Pań :)

z.
al-szamanka dnia 29.10.2016 16:37 Ocena: Świetne!
Hmm, mocno napisany tekst.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Twoja bohaterka musi przechodzić w związku prawdziwą gehennę. Nie znam piosenki i nie wiem co w niej jest, ale wczytując się w Twoje słowa dochodzę do wniosku, że problem tkwi gdzieś indziej.
Albo Martula ma skłonności nieco maso, albo krzyczy w tekście, by w jakiśkolwiek sposób wyrwać się z jednostajności zabijającej życie.
Nie wiem czy taki miałaś zamiar, ja jednak tak tę miniaturę odebrałam.

Pozdrawiam :)
Zola111 dnia 29.10.2016 16:59
Alu,
w piosence i w tym opowiadaniu dziewczyna słyszy głosy, są to destrukcyjne myśli, projekcje lęków, najczarniejsze scenariusze zdarzeń, które zatruwają jej życie a wktótce zatrują związek i życie Marka, który nie wie o chorobie Marty. Dziękuję, że się pochyliłaś nad tekstem. Dzięki także za uznanie dla mojej miniaturki. Buziaki,

z.
Hallam dnia 04.11.2016 19:12 Ocena: Świetne!
Przekonuje mnie ta miniatura, jest taka autentyczna, co do warsztatu nie mam uwag, ciekawe ujęcie. Pozdrawiam serdecznie ( :
Zola111 dnia 04.11.2016 20:45
Hallamie,

dzięki serdeczne. Pozdrowienia,

z.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
pociengiel
14/05/2025 00:17
Ach te kilka piór do robótek skrzydełkowych, czasem na… »
pociengiel
14/05/2025 00:04
Zdaję się autor przejechał się awansem po żałobnikach, bo… »
pociengiel
14/05/2025 00:02
Napierw pojawiły się stare łzy, aż doszedłem do ostatniego… »
pociengiel
13/05/2025 23:40
Dzięki, odpowiadam na pierwsze pytanie - niekoniecznie. »
Lilah
13/05/2025 21:00
Kiedyś byłem starszy... - czy Twój peel też się staje coraz… »
pociengiel
12/05/2025 17:39
Cicha albo burzliwa /albo alternatywa wykluczająca/ »
Miladora
12/05/2025 16:07
Albo jak fermentacja - czasem wychodzi wino, a czasem… »
pociengiel
12/05/2025 13:46
Poezja jest jak destylacja, przepędza na przykład obierki z… »
pociengiel
12/05/2025 13:40
Dziękuję, aniele interpunkcyjny, diakrytyczny stróżu… »
Miladora
12/05/2025 12:46
To pewnie musielibyśmy ją wymyślić. ;) Dziękuję i… »
Miladora
12/05/2025 12:43
Wszystko dobrze, panie F., ale o tym przecinku… »
pociengiel
12/05/2025 11:16
Sen o Marii - też w poczekalni najpierw Ciekawy przypadek… »
dodatek111
12/05/2025 11:16
Dziękuję Wam za czytanie. Wiersze przeważnie są lepsze od… »
dodatek111
12/05/2025 11:13
Dawne i nowe ciągle te same te same. Warto marzyć i pisać :)»
dodatek111
12/05/2025 10:42
A gdyby nie było poezji? Strach pomyśleć. Na szczęście jest… »
ShoutBox
  • retro
  • 10/05/2025 18:07
  • Dziękuję za Grechutę, ta wersja też jest niezwykła: [link]
  • Miladora
  • 09/05/2025 12:17
  • Na stronie głównej, w newsach, Lilu. :) Opcja - "dodaj news" - w panelu użytkownika. :)
  • Lilah
  • 09/05/2025 11:38
  • Dzięki, Milu. Dzięki, dodatku. A gdzie ew. zamieścić anons?:)
  • Miladora
  • 08/05/2025 23:36
  • Lilu - pochwal się tomikami, bo naprawdę jest się czym chwalić. Gratulacje. :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty