„Imperium nie dla nas”
- Eshter, proszę…
- Nie!
- Dlaczego nie?
- Bo nie!!
Chichrające się, może czternastoletnie pannice oklapły na siedzenia w wagoniku metra. Obok nich wpasował się chudy, znacznie od nich niższy nastolatek. W tym wieku dziewczęta dominują nad chłopcami rozwojem psycho-fizycznym, a często również i wzrostem. Dziewczyny rozmawiają o czymś cicho, pochylone ku sobie. Widzę, że chłopak czuje się nieswojo. Niepewnie. Przysuwa się do dziewczyny siedzącej obok, a ona delikatnie, jednak zauważalnie odchyla się od niego, z wyczuwalną niechęcią. On tego nie dostrzega, ja tak.
Dziewczyna jest jak róża, która rozkwitła tego lata. Z małego pączka rozwinął się rozkoszny kwiat. Długie, ciemne, puszyste, na końcówkach zafarbowane na żywą czerwień włosy, otaczają jej bladą twarz. Czarny top z głębokim dekoltem podkreśla biust, króciutkie jeansowe szorty o postrzępionych brzegach ukazują pośladki. Czarne glany do pół-łydki. W ręku komórka. Drugą dziewczynę pominę, w opisie całej sceny jest tylko tłem. Chłopak - chudy, niski blondyn o prostych długich włosach, rozpuszczonych jak u niej. Stanowią ostry kontrast, gabarytami i wyglądem.
Chyba byli parą przed wakacjami, chyba jeszcze są, ale dziewczyna ewidentnie chce się z tego związku ewakuować. Nie pasuje jej. Jest niewygodny. Może spędzili wakacje osobno i poznała innego? Nie widzieli się zbyt długo, czar prysł… Może przyjaciółka siedząca obok była diabłem wcielonym wodzącym na manowce? Może czas dla nich już minął? Ona o tym wie, on jeszcze nie.
Dziewczyna pozwala mu kłaść rękę na swoim obnażonym udzie, głaskać ramię, obejmować plecy. Pozwala mu przytulać się do siebie z czułością i widocznym uczuciem, sama zaś siedzi jak zimna królowa na tronie w otoczeniu swoich dwórek i myśli, jak tu się pozbyć intruza. Nie chce być brutalna, coś jednak łączyło ich wcześniej. Kochała go, ale kochać przestała. Niewygodna jest dla niej ta sytuacja, przeszkadza jego uczucie. Maskotka się znudziła. Oziębła buźka, bez uśmiechu przyjmuje jego dowody miłości. Jest dla niej echem przeszłości, niechcianą pieszczotą. To widać.
Chłopak nic nie zauważa. Kocha, pragnie, pieści i całuje. Biedny on. Imperium miłości nie dla niego już, nie dla nich, dla niej tylko. Kiedy on to zrozumie? W jakiej sytuacji i jak to się stanie? Co wtedy poczuje? Jak się zachowa? Czy będzie walczyć z wiatrakami? Czy odejdzie ze zwieszoną głową, powłócząc nogami?
*****
Gdy pojawia się niechęć do drugiej osoby, nic już tego nie zmieni. Żaden cud. Żadna błyskawica przeszywająca czarne niebo. Gdy uczucie minie, wypali się - to koniec. Gdy jedno kochać przestanie, drugie może cierpieć obok lub odejść godnie. Nie można wzniecić z martwych tego, co umarło. Z popiołów ogniska, którego płomienie buchną wysoko w niebo.
Zrozumiałam, że jestem tym chłopakiem, a ty tą dziewczyną. Nie chcesz mnie, nie pragniesz, nie kochasz już. Jestem dla ciebie balastem, który chcesz odciąć i wzlecieć ku niebu lekko jak balon. Nie wiesz jak to zrobić, nie chcesz mnie zranić. Jestem delikatna, wiesz o tym. Potłukę się, upadając na ziemię. Nie jestem już motylem, za którym wytrwale goniłeś. Męczę cię, przeszkadzam, zabieram wolność.
Może ktoś patrzy na nas, jak ja patrzę na tę parę z metra. Oni są młodzi, przed nimi jeszcze całe życie, wiele związków, mnóstwo takich decyzji. U nas jest trudniej. Łączą nas więzy, wspólnie przeżyte lata, ciężkie doświadczenia, żywe uniesienia. Po prostu życie. Tak trudno być razem, osobno jeszcze gorzej. W twoim imperium nie ma dla mnie miejsca, wiem o tym. Twoje serce jest zimne, może nie bije jeszcze dla nikogo innego, ale też nie dla mnie. Imperium miłości jest tylko dla ciebie, nie dla nas.
Nie można zatrzymać kogoś, kto chce już odejść…
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt