Moje spotkanie z Cyrylem (21) - oldakowski2013
Proza » Inne » Moje spotkanie z Cyrylem (21)
A A A
Od autora: Jeden rozmawia z psem, druga z kotem, a ja często rozmawiam z moim przyjacielem Cyrylem. To już moja dwudziesta pierwsza taka rozmowa. Czy wy też prowadzicie takie dialogi?

Siedzieliśmy od rana obaj z Cyrylem przed wyłączonym telewizorem, po raz drugi chyba mój przyjaciel zabronił mi włączyć to grające pudło.

- Dzisiaj bez telewizora - oznajmił uroczyście gdy przyszedł do mnie. Spojrzałem zdziwiony i zaskoczony taką postawą Cyryla, musiało coś się stać, że tak powiedział. - I bez polityki - dodał. No teraz to naprawdę mnie zatkało. Telewizor nie gra, nie rozmawiamy o polityce, więc co jest grane?

- Nie wiesz co za święto mamy jutro i pojutrze? - spojrzał na mnie z miną zwycięzcy, był pewien, że mu nie odpowiem.

- "O cholera, tu mnie zażył" - pomyślałem i gorączkowo w myślach wertowałem kartki kalendarza.

- Babci i Dziadka  - nie dał mi przypomnieć sobie o tych dwóch wydarzeniach. Teraz wiedziałem dlaczego wyłączył telewizor i odłożył na bok politykę, a to cwana bestia z tego mojego Cyryla. Będziemy rozmawiać o dziadkach i babciach.

- Ale ja już ich nie mam - ledwo to powiedziałem a ich obraz stanął mi przed oczami. Był wyrażny, ostry, a przecież to już tyle lat minęło jak opuścili mnie na zawsze.

- Ja też nie mam - cicho powiedział Cyryl - odeszli niedawno, ale pamiętam o nich i zawsze będę ich wspominał. Szkoda takich ludzi jak oni, już takich nie ma...

- Są Cyrylu, tylko jest ich coraz mniej, z każdym rokiem mniej i mniej. Ach, jak przypomnę sobie opowieści mojego dziadka, to aż na płacz mi się zbiera. Jak on ładnie opowiadał, miło było go słuchać. Do dzisiaj pamiętam te jego opowieści o rosyjskim carze i służeniu w jego wojsku, o wojnie pierwszej i drugiej i o najważniejszej w jego życiu, wojnie z ruskimi. Został ranny, ale wylizał się.

- No, mój dziadek nie miał takiej bogatej biografii, ale co przeżył to przeżył. Bardzo lubiłem słuchać jego opowiadań o partyzantce, walczył dzielnie, został nawet ranny i z trudem z tego wydobrzał. Pół roku spędził w ziemiance lecząc ranę z dala od wioski i od ludzi. Nie poszedł do domu ani do szpitala, wiedział, że takie postępowanie doprowadziłoby do śmierci być może kilku, kilkunastu ludzi, a może i nawet więcej.

- Tak, wiem. Niemcy nie patyczkowali się w takich przypadkach. Dla przykładu karali całe wsie, całe rodziny. Bez wyjątku, nie zważali na kobiety, na dzieci - wtrąciłem. - Wiesz Cyrylu co jeszcze zawdzięczam moim dziadkom? Godność i honor. To wpajali we mnie od kiedy tylko ich pamiętam. Zawsze mówili do mnie jak mam żyć, aby ludzie mnie szanowali i abym ja innych szanował. Te słowa pamiętam do dzisiaj, one tkwią we mnie i pozostaną na zawsze.

- We mnie też. Dlaczego teraz nie ma takich wspaniałych, prawych ludzi. Dlaczego? Dlaczego te wspaniałe cechy jakie oni mieli w sobie, my odrzucamy, nie traktujemy poważnie innych ludzi, którzy są obok nas. Dlaczego? Dlaczego te wspaniałe cechy jakie oni mieli w sobie, my odrzucamy, nie traktujemy poważnie innych ludzi. Dlaczego?

- Nie wiem Cyrylu. Może nie chcemy tych wartości? Nie chcemy nic od innych i nie chcemy nic dawać innym? Trudno to powiedzieć, ludzie są teraz wygodni, mają wszystko, o nic nie muszą walczyć, może dlatego więc są tacy obojętni na wszystko. Jak mają coś, to nie chcą się z nikim podzielić, a gdy stracą, poruszą niebo i ziemię aby to odzyskać.

- I to drogi Cyrylu jest u nich najgorsze.

W ciszy myśleliśmy o naszych dziadkach i babciach.

Data: 20.01.2017r.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
oldakowski2013 · dnia 25.01.2017 19:13 · Czytań: 731 · Średnia ocena: 4,33 · Komentarzy: 10
Komentarze
Dobra Cobra dnia 29.01.2017 09:20
Teraz odrzucamy wspaniałe cechy i prawe czyny bo... mamy je w głębokim niepoważaniu.


oldakowski2013,

Zaciekawił mnie 23 odc rozmów z Cyrylem. Co więcej - chciałem zerknąć we wcześniejsze, ale ich nie ma. Skasowałeś?

Króciutka ta rozmowa i pełna bohaterskości. A chciało by się więcej poczytać. Bo czy tylko dlatego kochamy naszych dziadków, ze walczyli jako partyzanci lub w Powstaniu? Chyba nie... Najbardziej pamięta się ich za objawy miłości.

Więc jest niedosyt z powodów, które powyżej.


Spokojnego i pieknego dnia dla Ciebie.

DoCo
oldakowski2013 dnia 29.01.2017 09:42
Dziękuję. Wcześniej nie wrzucałem tutaj żadnych odcinków, ot pisałem i piszę to tak dla siebie. Po prostu chcę zanotować pewne wydarzenia w moim i Cyryla życiu. Spróbuję zamieścić inne odcinki, może też przypadną komuś do gustu. Pozdrawiam.
skroplami dnia 29.01.2017 10:39 Ocena: Bardzo dobre
Piękne bo proste, mądre, wieczne. Często zatracane ale też często odnajdywane. Dla odnalezienia, zwrócenia uwagi na "niedostrzegalne" i lekceważone często, potrzebne zdarzenia lub słowa lub nauka lub suma doświadczenia. Takim powyższe "inne", które zaliczam do "miniatur".
Szkoda tylko, co zauważa Cobra, że na walce, wojnie skupił się autor aż tak.
Dwa słowa o naukach babci i dziadka, mało.
Ocena? Za zbyt krótką rozmowę minus, pozostaje bdb :).
Dobra Cobra dnia 29.01.2017 11:03
Taaa, ideja zamieszczenia innych odcinków wydaje się ciekawą na wszystkie strony. Bo i temat dobry, a i można elegancko weń wpleść wiele różnych przemyśleń, uwag i wniosków.

Będzie, jak zadecydujesz.


Pozdrawiam,

DoCo
oldakowski2013 dnia 29.01.2017 11:33
Skroplami, DoCo - dziękuję. Zastanawiam się co tu odpowiedzieć, bo te miniaturki piszę od czasu do czasu pod wpływem, nie uwierzycie - impulsu i snu. Tak, budzę się rano i zapisuję to co zobaczyłem w śnie, albo to co wpadło mi niespodziewanie go "głowy" w danej chwili pod wpływem jakieś wiadomości, czy rozmowy. Może należałoby pisać więcej, ale nie chcę tego czynić, aby nie pogubić się i poplątać wszystkiego. Będę jednak miał na uwadze wasze uwagi. Pozdrawiam.
JOLA S. dnia 29.01.2017 11:48 Ocena: Bardzo dobre
Od początku zaciekawiał mnie ten tekst.
Dobrze go odczytałam. Wciąga, czuję się, że pisałeś go pod wpływem chwilowych emocji, przez to jest autentyczny, a nie wydumany.
Tak trzeba, czasem też daję się skusić.

Pozdrawiam cieplutko :)

JOLA S.
oldakowski2013 dnia 29.01.2017 12:37
Ja również pozdrawiam i dziękuję za komentarz. Masz rację (nie chodzi o mój wpis) ale takie spontaniczne wpisy sa bardzo dobre i obrazują to co człowiek czuje i co chce przekazać innym. A poza tym są dziewicze, tak jak mój las w Rogalach - chyba pamiętasz mój krótki wpis. Pozdrawiam.
Aronia23 dnia 10.03.2017 00:15 Ocena: Świetne!
oldakowski, o babciach i dziadkach historia prawdziwa. Poruszyła i utwierdziła w przekonaniu, że czasy i ludzie b. się zmieniają. Pewne wartości, teraz, niektórym wydają się śmieszne, np. honor. Po co komuś honor? Tylko utrudnia, łatwizna wyciągnęła łapy i zbiera żniwo. Ja też miałam dziadka jeszcze XIX w. Walczył pod Verdun. Tam się działy koszmarne rzeczy. Czy Gallipoli. Bardzo wartościowy tekst. Niektóre zdania aż łapią za gardło, np.
"Wiesz Cyrylu co jeszcze zawdzięczam moim dziadkom? Godność i honor. To wpajali we mnie od kiedy tylko ich pamiętam. Zawsze mówili do mnie jak mam żyć, aby ludzie mnie szanowali i abym ja innych szanował. Te słowa pamiętam do dzisiaj, one tkwią we mnie i pozostaną na zawsze." To bardzo cenne. Jeszcze LOJALNOŚĆ, najbardziej wartościowa (moim zdaniem) i trudna "do realizacji" tak na co dzień, z ludzkich cech, działań. Jakże tego brak. Pozdrawiam, Kolegę Szanownego. A23
oldakowski2013 dnia 10.03.2017 10:54
A-23. Dziękuję za komentarz. Masz racje, LOJALNOŚĆ - jakże bardzo trudno to zrealizować, wszyscy się z tym stykamy codziennie. Gdzie się podziały te najlepsze wzorce, które posiadali nasi ojcowie? Zagubiliśmy je. Wiele by można o tym pisać i należałoby to robić, ale nam się nie chce o tym ani pisać, ani mówić, a szkoda! Pozdrawiam.
Aronia23 dnia 10.03.2017 15:38 Ocena: Świetne!
Oldakowski, to tak nie do końca prawda, że "nam się nie chce o tym ani pisać, ani mówić". Mnie się chce i próbuję, z różnym skutkiem, co prawda, ale staram się, jak mogę. Często dostaję po łbie, jestem wtedy wściekła i góry bym przestawiała, ale to mija. Wiesz ta wściekłość pozwoliła mi z wielu opresji. Twardy głaz - takie mam serce czasami, obrona. Najgorsza postawa, to poddać się. Jeszcze raz dziękuję za tę opowieść, Kolego.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
Gabriel G.
14/04/2024 12:34
Bardzo fajny odcinek jak również cała historia. Klimacik… »
valeria
13/04/2024 23:16
Hej miki, zawsze się cieszę, gdy oceniasz :) z tobą to jest… »
mike17
13/04/2024 19:20
Skóra lgnie do skóry i tworzą się namiętności góry :)»
Jacek Londyn
12/04/2024 21:16
Dobry wieczór. Dawno Cię nie było. Poszperałem w tym, co… »
Jacek Londyn
12/04/2024 13:25
Dzień dobry, Apolonio. Podzielam opinię Darcona –… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty