Tym bardziej mi miło, Jolu. Dzięki. Wzięłaś wiersz do ulubionych - podwójna dla mnie radość.

Pozdrawiam serdecznie

Witaj, introwerko!
Za piękny przekład bardzo dziękuję.



Muszę Cię rozczarować , ale rymów nie zamieniałam, w wierszu są same rymy męskie.
I dzięki temu przekład jest taki rytmiczny.

Serdeczności, Lila

Owszem, мою czytamy przez a, ale akcent pada na końcową
sylabę -ю.
Tu zaznaczyłam sylaby akcentowane:

Я пью за разоренный дом,
За злую жизнь мою,
За одиночество вдвоём,
И за тебя я пью,—
За ложь меня предавших губ,
За мертвый холод глаз,
За то, что мир жесток и груб,
За то, что Бог не спас.

Ależ nic się nie stało, przecież nie masz obowiązku znać jęz. rosyjskiego,
zasad wymowy, akcentowania itd.

Serdecznie

Najbardziej podoba mi się jak przetłumaczyłaś powyższe, moim zdaniem piękniej niż w oryginale.
W ogóle i jedno i drugie piękne... takie słowiańskie

Pozdrawiam porannie

Lilah, bardzo piękny wiersz, choć właściwie mówi o końcu jakiegoś świata, myślę, ze bardzo trudnego, od którego chce się uciec. Czasami nie ma dokąd uciec, czasami boimy się zmian i tkwimy w tym, co nie zawsze dobre, ale znane. Wiersz porusza do głębi, jak pięknie rozumiesz poezję, jak dobry wpływ ma na czytelnika. Oj, Lila, bardzo dziwnie mi z tym wierszem. Jakoś tak blisko, choć i daleko do bycia szczęśliwym. Choć niby jest samotność wspólna, ale ważna, inne trudne sprawy też ważne, choć trudne do zniesienia. Życie jest jednak pogmatwane. Dziękuję za chwile wzruszeń. Pozdrawiam, A23

Lubię Achmatową, już dawno temu zabrała mi serce... cieszę się, że tłumaczysz tę piękną poezję. Bardzo dziękuję.

Pozdrawiam.elka.

Cała Achmatowa.

Wszystkich tłumaczeń nie będę komentował.
Dzięki.